W sumie przejrzałem bardziej temat, no bo o ile to robi logikę z kurwy na pierwszy rzut oka, to oczywiście w jakichś wyjątkach to mogłoby mieć sens.
No ale nie ma oczywiście xD
Cytując kogoś cytującego autorkę:
cytat z jej Protestu wydanego w 1942 roku, kiedy Niemcy zaczęli likwidować getto warszawskie:
"Uczucia nasze względem żydów nie uległy zmianie. Nie przestajemy uważać ich za politycznych, gospodarczych i ideowych wrogów Polski. Co więcej, zdajemy sobie sprawę z tego, iż nienawidzą nas oni więcej niż Niemców, że czynią nas odpowiedzialnymi za swoje nieszczęście. Dlaczego, na jakiej podstawie – to pozostanie tajemnicą duszy żydowskiej, niemniej jest faktem nieustannie potwierdzanym. Świadomość tych uczuć jednak nie zwalnia nas z obowiązku potępienia zbrodni. Nie chcemy być Piłatami."
wcześniej dodając:
"Świat patrzy na tę zbrodnię, straszliwszą niż wszystko, co widziały dzieje – i milczy. Rzeź milionów bezbronnych ludzi dokonywa się wśród powszechnego, złowrogiego milczenia. Milczą kaci, nie chełpią się tym co czynią. Nie zabierają głosu Anglia ani Ameryka, milczy nawet wpływowe międzynarodowe żydostwo, tak dawniej wyczulone na każdą krzywdę swoich. Milczą i Polacy. Polscy polityczni przyjaciele żydów ograniczają się do notatek dziennikarskich, polscy przeciwnicy żydów objawiają brak zainteresowania dla sprawy im obcej. Ginący żydzi otoczeni są przez samych umywających ręce Piłatów."
Więc generalnie jest zaszufladkowana jako antysemitka, bo śmiała głosić to, co duża część ludzi z jakimś rigczem wie, czyli że Zydzi jako społeczeństwo ma w piździe inne ludności i najważniejsze dla nich to żyć jak najlepiej, najgodniej i jak najbardziej się nawpierdalać kosztem innych i zwyczajnie nie zgadzała się z ich postępowaniem.
Co nie zmieniło tego, że koniec końców całość sprowadzała się do "no Żydzi działają na szkodę państwa swoimi poglądami i działaniami, ale to są nadal ludzie i nie można im nie pomóc w takiej sytuacji", co zostało zaszufladkowane i tak jako antysemityzm.
No i fajno xD
Zakładki