Taidio napisał
Co mnie obchodzą domki jednorodzinne skoro rozmawiamy o twoich urojeniach ze zyd chce zebys wpierdalal robaki bez żadnego konkretnego powodu, tylko by cie wkurwic?
Słyszałeś o brzytwie ockhama? zasada, zgodnie z którą w wyjaśnianiu zjawisk należy dążyć do prostoty, wybierając takie wyjaśnienia, które opierają się na jak najmniejszej liczbie założeń i pojęć.
A u ciebie i xivana jest odwrotnie. W kazdym jebanym temacie xD w kazdym jebanym temacie rozwiązaniem jest jakas tajemnicza loża masonska która od dekad przejmuje największe firmy, uniwersytety i rządy bez żadnego konkretnego celu innego niż by wkurwic śpiewaka
Widzę, że jesteś jebanym dzieckiem, które każdą rzecz bierze dosłownie i faktycznie myślisz, że ja tu piszę o przymusowym karmieniu nas robakami.
No nie wierzę XD.
Nie mówiłem o żadnych spiskach, żadnych lożach masońskich, więc nie wiem co ćpiesz.
Mówiłem, że Unia Europejska już planuje wprowadzenie podatku od mięsa, co jest prawdą. Takie prace legislacyjne trwają zazwyczaj z 2-3 lata, więc jak się nie uda w tej kadencji tego przepchnąć, to może w następnej.
I skoro można opodatkować mięso, to czemu nie wszystkie wyroby zwierzęce? Oczywiście, że takie rzeczy wprowadza się etapami.
A jak nie wierzysz to pokazałem ci nawet jak rósł podatek od emisji CO2. Przez pewien czas był na pewnym - powiedzmy - przyzwoitymi poziomie, a jak ktoś uznał, że jesteśmy już gotowi to BAH - zwiększenie sześciokrotne. A przecież nikt nie powiedział, że na tym poziomie się już zatrzyma.
W każdym razie wniosek jest taki, że już teraz są środowiska, które chcą kontrolować to co jemy, więc MUH TEORIA SPISKOWA.
I btw. ja o tym temacie po raz pierwszy usłyszałem właśnie od Unii Europejskiej, bo wcześniej nawet nie przypuszczałem, że władza będzie się wtrącać nawet w to co jemy, to było coś nieprawdopodobnego.
Pół żartem pół serio rzuciłem, że pozostanie nam wpierdalanie robaków, a pelikan to łyknął
NO NIE WIERZE XXDDDDDDDDDDD
Taidio napisał
Spróbuj se w środku miasta kupić działkę i zbudować dom jednorodzinny, powodzenia. No cusz pewnie dlatego developerzy wykupuja w miastach tereny i budują osiedla, a na obrzezach czy wsiach z mniejszym zagęszczeniem są domki jednorodzinne, bo nikt by bloków nie wypełnił, no ale nie wiem
Ty kurwa jebany downie XDDD
Cenę działki w mieście określa rynek. Jak kogoś stać i chce to miejsce "zmarnować" na domek to jego sprawa. Ale jakby jakaś władza zabroniłabym nam budować domków i kazała mieszkać wszystkim w jebanym ulu po 6m2 na osobę, bo to jest najbardziej korzystne powierzchniowo i energetycznie, to bym pisał to samo.
INB4 koleś weźmie mieszkanie w ulu dosłownie XDDDDDD
Zakładki