Kansu napisał
no i zaluzmy ze masz racje, według wikipedii tak wyglonda demografia usa

zgodnie z tym co było pisane zostal zaburzony
domyslny stan
nom, to twierdze i jeszcze twierdze, ze taki multikulturalizm nie jest dla nikogo dobry i mieszanie ras streczone nam przez z*da tez nie jest dobre dla nikogo i jeszcze bardziej mnie utwierdza w tym przekonaniu fakt, ze nikt od paru dni nie potrafi podac ANI JEDNEJ pozytywnej konsekwencji stworzenia takiej mieszanki wybuchowej.
Kansu napisał
jakie jest rozwiazanie tej sytuacji, czy można rozlokować taką grupę ludzi w innym kraju? Mają wracać do Afryki? Wszystkich należy zamknąć w gettach?
Prosze wziac pod uwage, ze ja nie twierdzilem, ze posiadam jakies genialne rozwiazanie dla tej sytuacji. Zauwazam jedynie, ze jest to nienormalny, nienaturalny i niedobry stan, ktory "ktos" celowo zainzynierowal i nadal to uporczywie robi wmawiajac nam, ze to jest dla nas dobre. Najlepiej by bylo do tego nie dopuscic i za wczasu pogonic z*dowska zaraze. Co do zamykania w gettach, to rasy i tak sie naturalnie od siebie odizoluja. Czarny bedzie wolal mieszkac na czarnym osiedlu z czarnymi, bialy z bialymi, zolty z zoltymi, zydzi z zydami.[przy czym nauczony doswiadczeniem za wczasu musze pohamowac zapedy co bardziej nieuczciwych uzytkownikow, ktorzy na pewno chcieliby podac przyklad, ze jakis czarny mieszka z bialymi i sie dobrze dogaduja jako argument uniewazniajacy moje twierdzenia - ja powoluje sie na generalna prawidlowosc i wyjatki oczywiscie moga i istnieja] To naturalne i zakorzenione gleboko w ludzkiej naturze i nic na to nie poradzisz. Wezmy na przyklad takie cos -
francuskie osiedla okupowane przez radykalnych islamistow [za nazwanie rzeczy po imieniu ladujesz w wiezieniu
https://i.imgur.com/0dQXtXP.jpg ] albo generalnie te no-go zones na zachodzie. Co widzimy? Ze sa to kompletnie inni ludzie od nas, inna religia, kultura, wartosci, zasady, poglady i na tym poprzestanmy, zeby juz nie wnikac np. w sredni iloraz inteligencji. Ci ludzie nas w najgorszym przypadku nienawidza i chca naszej smierci, a w najlepszym po prostu nie rozumieja/nie akceptuja naszego stylu zycia, kultury, zasad, wartosci i nie chca sie zasymilowac. Czy jest cos zlego w tym, ze sa tak rozni od nas? Absolutnie nie, niech sobie beda jacy chca, tylko niech sobie beda soba u siebie w Afryce czy na Bliskim Wschodzie. Czemu oni odrzucajac nasze zasady mieliby moc nadal tutaj pozostac? Powinni zostac natychmiast odeslani tam, skad przybyli. Jezeli jakis murzyn imigrant dajmy na to w Wielkiej Brytanii jest skazany za jedno, drugie, trzecie, czwarte, dziesiate przestepstwo, to jakim prawem po ktoryms (po ilu to mozna dyskutowac, zeby dac druga czy trzecia szanse; ale nie mozna argumentowac, ze powinien on pozostac w Wielkiej Brytanii) nie zostaje on odeslany do Afryki? Nie dosc, ze nie potrafi sie dostsowac do goscinnego kraju, to jeszcze ludzie, ktorzy przyjeli go w gosci go maja utrzymywac? Przyjales goscia w dom, on ci nasikal na dywan, pobil zone, zdemolowal chate i zajal sobie pokoj, za ktory tobie kaze placic. Kompletny absurd. A ze placimy i to sa GIGANTYCZNE pieniadze, to prosze nie miec watpliwosci:
Skoro widzimy, ze jestesmy roznymi ludzmi (bo to mam nadzieje widzimy? i nie musze znow wklejac 200 zdjec dowodzacych oczywistosci?), to czemu ktos nam [bialym ludziom] ich tutaj [generalnie zachod, ale i u nas w Polsce jestesmy zalewani imigrantami; ostatnio juz nawet z*d nam streczy murzynow z Etiopii
https://i.imgur.com/tdcZ5hQ.png ] sprowadza w milionach egzemplarzy? Czy moze wyniknac z tego cos dobrego? Sztuczne i przymusowe organizowanie odwrotnych do normalnych i zwynaturzonych warunkow nie jest niczym dobrym i nic dobrego z tego nie wyniknie. Im lepiej oddzieleni sa od siebie rozni ludzie, tym lepsze panuja miedzy nimi stosunki. Im silniejsze granice, tym lepsze relacje miedzy rasami, kulturami, religiami.
Tutaj fajna czytanka na ten temat na przykladzie Szwajcarii i chyba bylej Jugoslawii. A skoro wiemy juz, ze jak mamy panstwo homogeniczne rasowo i 90% +/- jest biale to np. wspolczynnik dajmy na to zabojstw na 1000 ludzi wynosi 1,0, a gdy sprowadzimy tam murzynow/arabow, to wspolczynnik bedzie KILKANASCIE razy wiekszy i jest to prawdziwy fakt, niezaleznie od zadnych innych czynnikow niz rasa, to po jaka cholere mamy sprowadzac murzynow/arabow itd? W jaki sposob jest to dla nas dobre? Jak my na tym skorzystamy? Gdzie w tym nasza sila? Skoro np. w jakichs Syriach z*d zrobil wojne, to czy uciekinierzy z tego panstwa nie maja tam przypadkiem blizej do innych bardzo bogatych panstw np. do Arabii Saudyjskiej; musza ladowac w Niemczech czy Francji? czy imigranci z Somalii nie maja przypadkiem rzutu beretem do kolejnego bogatego panstwa, ktore mogloby im zapewnic godziwe zycie np. Zjednoczone Emiraty Arabskie? Czy naprawde ci Somalijczycy musza wyladowac az w Skandynawii
https://i.imgur.com/fS8iLTb.png ? Cos tu nie gra narracja, ze musza do bogatych panstw, zeby im pomogly, bo po drodze wszedzie wojna i nie maja sie gdzie podziac. A przeciez lepiej by im bylo u sasiadow, ktorzy podobnie wygladaja i wchodza w sklad tej samej cywilizacji. To czemu trafiaja tysiace kilometrow dalej do ludzi w ogole sobie niepodobnych i calkowicie innej cywilizacji? Zmusza do myslenia.
No wlasnie, a skoro kierujemy sie checia pomocy, dajmy na to tym murzynom w Afryce, to dlaczego ''zabieramy'' im nadprzecietnie zdolnych murzynow (no bo mowi sie nam, ze tu przeciez przyjezdzaja przyszli lekarze i inzynierowie, czyli generalnie chyba ogarnieci i inteligentni ludzie; przy czym nadprzecietnie inteligenty czlowiek w Afryce subsaharyjskiej bedzie mial zawrotne 75-80 iq). My im takiego zdolniache podbierzemy, wezmiemy na studia i tak dalej, a co to oznacza dla murzynow w Afryce? Zabralismy im czlowieka, ktory byc moze moglby jakos polepszyc ich rzeczywistosc, a na jego miejsce w tym czasie urodzilo sie 1000 powiedzmy lekko glupkow. Jezeli chcemy im rzeczywiscie pomoc, to powinnismy wspierac takie osoby tam na miejscu, zeby oni mogli pomoc swoim i zbudowac dla nich lepszy swiat.
Nieprawdziwa jest tez narracja, ze potrzebujemy masowej imigracji, zeby zapewnic nam przetrwanie, bo zapas demograficzna i chujowe wskazniki dzietnosci [przy czym prosze tez nie miec watpliwosci, ze jest to po prostu naturalna kolej rzeczy i z*d nawet tutaj nie majstrowal]
. Swoja droga wymieszani z murzynami to juz nie bedziemy my, ale o to wlasnie z*dowi chodzi. No wiec masowa imigracja nie jest jedynym wyjsciem z tej celowo zainzynierowanej kryzysowej sytuacji. Wrecz przeciwnie. Oczywiscie lepiej jest, zeby Polacy sie rozmnazali i wydawali na swiat nowych Polakow, Niemcy Niemcow, Francuzi Francuzow, Dunczycy Dunczykow, Finowie Finow i tak dalej. czy jest to mozliwe? a no jest i to dosyc prostym sposobem, gotowym juz do zrobienia kopiuj wklej z Wegier, co przedstawilem
w tym poscie.
Skoro upadaja narracje, ze jest to dla nas dobre, ze inaczej byc nie moze, bo my tego potrzebujemy i ze robimy to, by pomoc innym, to czemu "ktos" to nadal nam organizuje? A jezeli ktos wierzy, ze jest to spontaniczny ruch organiczny, to dlaczego sie przed takim szkodliwym i niebezpiecznym dla nas ruchem nie bronimy i za krytykowanie go groza konsekwencje nawet karne? Tertium non datur.
Kansu napisał
Nie ma odwrotu z tej sytuacji, czy wyobrażasz sobie, że nagle jest mozliwy powrut do czasów niewolnictwa. Czy oni sami skolonizowali te usa? czy ktos ich przypadkiem nie zajebal z ich kontynentu i wykorzystywał przez dziesiątki lat, gdzie samo usa zostało skolonizowane przez europejczyków, których kultura, miasta widniały na innym kontynencie od wielu lat, oni nie zaczeli od 0. Przecież to było w ogóle na innym poziomie i co nagle dajemy prawa mniejszosciom, ktorzy sa tam od x lat wsumie niw z wlasnej woli i pach na hita kazdy z nich nauczyl sie żyć wsród białych ludzi i jest przykladnym obywatelem xd. to jest w pizde trudniejsze i sklada sie na to tyle czynnikuw wiec upraszczanie tego na poziomie no graficzka jest widac jasno ze murzyn zly

no ja jebie czy to nie wyglada jak swiadome samobujstwo w takim razie i samozagłada
Ja ani nie pisze o niewolnictwie/kolonizacji, bo nie ma to znaczenia dla moich twierdzen, ani tez go nie popieram i nie uwazam za cos dobrego. Moge jedynie powiedziec, ze niewolnictwo to sprawka glownie z*dow
https://i.imgur.com/HDDMQA4.png i czarni sami chetnie swoich czarnych braci sprzedawali w niewole. Jak ktos wykaze, ze jest potomkiem niewolnikow, to niech mu z*d wyplaci jakies pieniazki i zapewni transport spowrotem do Afryki. Biali ludzie tez byli przedmiotem barbarzynskiego handlu na przestrzeni historii i jakos ani nikt o tym nie mowi, ani nikt z bialych sie nie domaga od arabow niczego w zwiazku z tym.
Zakładki