Temat: Wiadomości z kraju i ze świata

No ja tak czekam na ten "upadek Polski" od momentu, kiedy PiS wygrał wybory i coś się doczekać nie mogę. A tak boryny o tym gadajo i gadajo, że już za chwileczkę, za momencik - i nic. No kiedy będzie ten upadek i dlaczego w takim razie jeszcze nie wyjechałem do Marsylii?

Byłem w Niemczech, Danii, Szwecji, Norwegii, Finlandii, Estonii, Łotwie, Litwie, Czechach, Austrii, Węgrzech, Włoszech, Anglii, Walii, a i jeszcze w San Marino. Czy już mogę się wypowiadać??
Bo po takich tekstach, to coś mi się zdaje, że żyjesz w jakimś przeświadczeniu, że nikt nigdzie nie jeździ, tylko ty jeden raz pojechałeś na weekend do Berlina, gdzie odkryłeś, jakie to kłamstwa na temat zagranicy opowiadajo w Polsce, normalnie jak w Korei Północnej, więc postanowiłeś biednych polaczków uświadamiać. xD

No i tu dochodzimy do tego, o czym powinna się toczyć cała dyskusja - czym jest ten "upadek" i co to znaczy "w najbliższych latach".
Owszem, za rok czy dwa pewnie nadal wszystko będzie na swoim miejscu, Bruksela nie zostanie zrównana z ziemią, w międzyczasie pojawi się parę nowych gorących niusów, że ktoś komuś odciął łeb i że jakiś rodowity Europejczyk z dziada pradziada się wysadził w metrze, ale generalnie świat się pewnie 'nie zawali'. Zasadnicze pytanie jest jakie będą skutki za lat 10 czy 20 i to jest kwestia do rozważania i dyskusji, a nie twoje idiotyczne wywody o kolegach z Paryża, wielkiej Polsce i wyjeżdżaniu.

CO?!? A ile osób z Polski uciekło z powodu reformy sądownictwa? Przecież nikt nie ucieka, więc chyba wszystko musi być perfekcyjnie w porządku!

Po pierwsze, jesteśmy tanią montownią i ogniwem w łańcuchu podaży towarów na zachód, ucięcie tego ogniwa uderzy przede wszystkim w odbiorców tych towarów na zachodzie.

Po drugie, jesteśmy odbiorcą gotowych towarów z zachodu (Skody, Volkswageny itd, większość rzeczy co kupujesz w Lidlu, Kauflandzie, Auchan, LeClercu, Liroy Merlin itd).

Dlaczego państwa Unii miałyby powiedzieć NIE dla sprzedaży ICH towarów U NAS i równocześnie powiedzieć NIE dla wytwarzania / montowania U NAS tanich półproduktów / komponentów dla NICH?

Strzał w obie nogi na raz?

Nie ma alternatywy żeby wycofać zagraniczne fabryki z 40 milionowego kraju, bo gdzie by były one przeniesione? Czechy mają 3% bezrobocia, Węgry 4%, Rumunia 5%, reszta państw w regionie podobnie, Hiszpania, Włochy są za drogie, za ocean się nie opłaca, reszty krajów nie ma w Unii. Zresztą przeniesienie produkcji z tysięcy fabryk też kosztuje. Dużo prościej jest podpisać nową umowę.

Natomiast JEST alternatywa dla dla sprzedaży Unijnych produktów u nas. Mogą je zastąpić nasze rodzimy produkty, bądź produkty z dowolnego innego kraju.

Jesteśmy w lepszej pozycji negocjacyjnej niż Wielka Brytania, która chce sprzedawać swoje produkty w Unii. Unia chce sprzedawać swoje u nas. Ogarnij się.

Poza tym, jak to ma się do "rosyjskiego buta"?
Victim blaming.

Codziennosc, z ktora od lat nikt nic nie robi, a takie spierdoliny umyslowe jak boryna beda mowic, ze to jest hehe normalne przeciez i zadna europa nie upada lool to, ze w niektorych miejscach jest taka dzicz jak na filmiku to element rozwoju cywilizacji co wy pierdolicie. Policja zamiast ich palowac i odsylac najpierw do pierdla, a pozniej na pontonie w ich kierunku to zachowuja sie jak na filmie powyzej. A jak dasz wpierdol jeszcze dla takiego bedac kierowca to idziesz siedziec. Nie mowiac o tym, ze jak przypadkiem wjebia ci sie pod plandeke i przypadkiem na granicy cie przyczaja to cie zapakuja do lodowy i wysla do wiezienia jako przemytnika ludzi, a ich wyladuja i kaza sobie isc xDD

Oni tam odpierdalaja gorsze rzeczy, a kierowcy nie zatrzymuja sie promieniu 50km od kale bo sie nie da.

Wy jesteście jacyś jebnięci?

Nic takiego nie napisałem.

Mówię o normalnym akcie małżeńskim zawartym w urzędzie stanu cywilnego. W Polsce urzędnik nie ma prawa odmowy udzielenia małżeństwa ze względu na orientacje seksualną i nie przypominam sobie jak żyje by kiedyś taka sytuacja miała miejsce. Jakby miała to byłoby o tym głośno na cały kraj.

Przypuszczam, że setki, może nawet tysiące (ale raczej nie) homoseksualistów zawierają związek małżeński każdego roku.

Cały ten argument o rzekomej dyskryminacji jest oparty na jednym wielkim micie.

edit: Jak się mylę to proszę mi udowodnić i wskazać jeden taki przypadek w ostatnich 20 latach, czekam.