chociazby tzw. II swiatowa
Wersja do druku
a co do kredytów, to należy zniszczyć wibor, sztucznie wymyślony twór, aby banki doiły polaków, albo powrót wiboru do końca poprzendniego roku i blokada pojebanych rat. Niech banki, które mają jebaną nadpłynność i srają hajsem przestaną zarabiać ogromne kwoty, moga ise podzielic hehe, dlatego wlasnie to banki ponioslyby koszt, a panstwo przeznaczylo srodki na wazniejsze rzeczy
przy okazji jeszcze raz zostawiam obowiazkowy do przestudiowania material: https://www.bitchute.com/video/EOmCSJwvU48P/
Szanuje jezeli ktos ma wyjebane na kilkaset tysiecy zlotych, to faktycznie musi miec w chuj siańska xD Bo jezeli mial rate 2000 i podniosa mu do 5500 to po 5 latach takiej zadymki dżezowej jest ze 200 kola w plecy. Jedyna racjonalna opcja przy stopach over 5% w tej chwili to bedzie ucieczka z kredytu. Patrzac na zachowanie PLN i na inflacje to stopy beda szly kosmicznie w gore, w ogole wyglada, ze bedziemy miec kurewski kryzys (nie tylko Polska, w Polsce po prostu kredytobiorcy maja najbardziej przejebane) bo wszystko w koncu zaczyna sie walic. Tylko to jest az zbyt oczywiste. Tak oczywiste, ze trudno w to uwierzyc.
Wibor ma sens, ale nie w takiej formie. Powinien zostac albo oderwany od konsumentow albo drastycznie powinien sie zmienic sposob jego okreslania. Tak czy siak najlepiej gdyby kwota odsetek to byla po prostu marza + stopa referencyjna. Tyle, ze banki na to nie pojda bo wiborem mozna wygodnie manipulowac bo jest przez nich okreslany, a zeby pozmieniac marze to juz wymaga renegocjacji kredytu. Swoja droga nawet przy blisko zerowych stopach w Polsce kredyty byly jednymi z najdrozszych w Europie. xD Co w sumie nie dziwi biorac pod uwage, ze mamy do czynienia z kryminalnym, lichwiarskim systemem. Chcialbym wierzyc, ze ruch uwolnienia stupkowiczow i nadchodzacy kryzys zwroca na to uwage, ale chuj, nie ma co sie ludzic. xD Poliaka trzeba jebac w dupe i korzystac. To nie jest tak, ze uboga oferta kredytow w bankach w polsce jest temu, ze u nas banki jeszcze nie wpadly na nowe fajniejsze i korzystniejsze rozwiazania. xD Jest taka bo kazda oferta (wlacznie z tymi iluzorycznymi super stalymi procentami na 5 lat) rucha w dupe kredytobiorce i po wzieciu kredytu powoduje, ze jego jedynym ratunkiem w razie w jest ucieczka z tego kredytu (a z zasady wiekszosc nie bedzie w stanie tego zrobic).
Mamy system, w ktorym banki gromadza kase, ogromne kwoty, maja w chuj nadplynnosc, zbieraja caly hajs z rynku bo rzad w roznoraki sposob wymusza na obywatelach przelewanie hajsu na rachunki bankowe i sam pompuje hajs w te instytucje, nastepnie te instytucje (ktore jeszcze w dodatku zabieraja czesc kasy dla siebie poprzez rozne prowizje - od prowadzenia konta przez maklerskie az po prowizje od wyplaty gotowki) obracaja tym hajsem i pozyczaja go innym na procent. W dodatku manipulujac i ustalajac sobie te procenty sami. Po czym przychodzi taki wampir i rzada zrozumienia biednych bankierow i sie mnie pyta jaki ja bym musial miec procent zeby dla chlopa z torga pozyczyc hajs. No kurwa gdybym byl w sytuacji gdzie:
- nic mi nie grozi - bankructwo mnie nie dotyczy bo rzad pilnuje, a moj upadek spowoduje krach
- mam nieograniczony dostep do gotowki bo wszyscy musza mi ja przekazywac, a ja jeszcze pobieram od nich prowizje
- rzad pompuje we mnie hajs
- nie oferuje praktycznie zadnych sensownych uslug poza uposledzona oferta kredytow i pozyczek rozpisanych na kolanie 50 lat temu
- moge sobie dowolnie majstrowac przy odsetkach moich klientow w sposob bezposredni (wibor) i zmieniac im oprocentowanie jak chce
- a jezeli nie chce byc takim obvious chujem to i tak moge sobie manipulowac przy odsetkach za pomoca stopy referencyjnej bo politycy to moje ziomy
- a jak sobie pomanipuluje to ten chlop z torga moze mi zrobic chuja, ewentualnie mi nie zaplaci to wtedy zabiore mu dom i do konca zycia bedzie mi splacal odsetki mieszkajac na ulicy, a nawet jak nie splaci to patrz pkt 1.
No to kurwa mysle, ze nie wiem chuj by mnie ten procent obchodzil i chuj by mnie inflacja obchodzila bo bym se krecil takie lody, ze moglbym miec to totalnie w dupie. xD A w razie czego cyknalbym sobie procencik wyzej bo moge i ez solado. Takze wzialbym od tadka 100 000, zabral mu z tego 3 000 za "opieke" nad tymi pieniazkami, pozniej pozyczyl wawikowi i oczekiwal, ze splaci mi najpierw 160 000, a po pol roku bym stwierdzil, ze ma jednak oddac 350 000 bo tak i chuj mnie to obchodzi wiedzial na co sie pisze, a jakby ten sie do mnie przyjebal i sie spruł to wpadlby wampir na bialym rumaku i oslonil mnie wlasnym cialem. xD A zebym nie przesadzal z tymi pozyczkami to czuwalby nade mna Pluton, ktory jak wiemy jest skorumpowany i wystarczyloby mu pare zlotych odpalic zeby przymknal oko. xD
Zajebista wizja. :dancingpepe
mordo ogrom polskich ekonomistow jest w kieszeni bankierow, pisza pod ich dyktando, tak, aby chronili grzecznie ich interesuw
te fory wszystkie, morawieckie jedna spulka bankieruw
konfederaci i ich wolnorynkowe pierdololo ruwniez dziala pod ich dyktando
banki w polsce maja jebane eldorado i nwm jak dla mn wazniejsi sa zwykli polacy niz banda akcjonariuszy i typuw na stolkach xd i to czas, aby system bankowy dorzucal sie wiecej do panstwa oraz nalezy wprowadzic mechanizmy regulujace ich dzialalnosc w wiekszym stopniu.
podoba mi się dyskusja proszę kontynuować
Jak na razie dzięki wprowadzonym mechanizmom ludzie płacą jeszcze więcej w bankach XD
A i jeszcze jak chcecie udupić banki jak nawet patałachy nie ogarniają inflacji :D
zeby bylo uczciwie po 30 latach powinno sie oddawac tyle ile pozyczyles huj tam ze wrzucenie hajsu w sp500 na 30 lat pomnozy sie 8 razy
Za komuny każdy mieszkanie miał i nie było kredytów kto to słyszał
Dawniej 3 pokolenia w jednym domu mieszkały to chociaż ciepło było w domu i gwarno. A chciałata sie do miasta wyprowadzić to teraz mata
aż tak mi nie podrośnie, bo głównym obciążeniem jest leasing który jest chyba jakoś inaczej naliczany
poza tym ja mam gotówkowe ze stałym oprocentowaniem, ale i tak chyba będę cisnął teraz każde roboty, najwyżej stworzę drugą brygadę bo se wymyśliłem że dobrze by było do końca roku nazbierać dodatkowe 200 koła żeby coś se nadpłacić trochę
Co Ty w tym białymstoku kopiesz, skoro na podlasiu srają do sławojek?
chłop fundamenty pod te złodziejskie kredyty kopie proszę o honorowego bana dla niego!!
+1 tak bardzo. Polak to tam jeszcze chuj, bo w skali światowej te ostatnio budowane/kupowane chałupki po 600-800k z kredytem na 90% wartości, to jest wciąż gówno biorąc pod uwagę zachód EU czy nawet kolegów zza oceanu.
Wystarczy sobie zerknąć na kowbojów z USA - w 2021 rząd kilka razy uciekał przed defaultem podnosząc maksymalny pułap zadłużenia (XD nawet w biedackiej polszy teraz zaczynają już mówić o konstytucyjnej zmianie limitu zadłużenia z 60% PKB XD), inflacja najwyższa od 30 lat, a drukarka dalej zapierdala BRRRRRR. Jebnie na pewno, pytanie tylko jak mocno. Ja atm lecę bez żadnych kredytów, mieszkanie kupione w 2k13 za gotówkę (55% aktualnej ceny rynkowej), jedynie leasing, ale to tam chuj 3k/msc, <=10% przychodu. Całą kasę trzymam w EUR/USD/CHF i do wybuchu wojny long term inwestycje kasy w crypto/US giełda - żadnych shortów, nie lubię bukmacherki PDW Shany. Po wybuchu wojny za dużo chujowych eventów i nie czuje się pewnie, 80% leży w fiatach, reszta coś tam sobie lata po rynkach np. ostatnio 20% na ETH zrobiłem, ale overall bez rewelacji. Plan na ewentualnego crasha warto sobie przygotować, bo do tej pory po największych kryzysach można było najlepiej zainwestować i najwięcej zarobić.
Leasing to tam wyjebane i gotówkowy też, tu to sobie akurat lepiej jechać za bankowe niż za swoje + jak wyżej dodatkowego siana/random aktywa warto sobie ogarnąć na ewentualnego stompa.
^ nikt nie pytał. Ja se kopie rowy za 2k/miesiąc i też fajnie