Jedna z teorii jest taka, że chodzi o to, żeby nie dopuścić do "uzachodnienia " Ukrainy lub też jej wejścia w struktury NATO. W sumie jedno łączy się z drugim. Byłe kraje ZSRR, które są wciąż obsadzone oligarchami i które jak widać nie mogą się ich przez lata pozbyć z najwyższych szczebli władzy są uważane przez Rosję jako jej strefę wpływów.
Ich odpuszczenie byłoby swego rodzaju porażką, okazaniem słabości, zmniejszaniem się tejże strefy, zmniejszeniem również głębi strategicznej. Wiele głosów wskazuje na styczeń jako miesiąc, kiedy można spodziewać się konkretnego wjazdu na Ukrainę/wojny. Wskazują na to już nie ruchy samych wojsk, bo te stoją nieopodal granic od miesięcy, ale obecnie już całego zaplecza logistycznego związanego z prowadzeniem konfliktu.
Jak można się domyślić, nie jest też tak, że Rosja ma możliwości, żeby tak po prostu podbić Ukrainę, nie mówiąc już o okupacji tejże. Mówi się jednak o takich manewrach, które właściwie nie pozwoliłyby się Ukrainie dalej rozwijać, pogrążyłyby ją w stagnacji na kolejne dekady. Chociażby zajęcie terenów przemysłowych i odcięcie od morza. Na to akurat ich stać, bo obecne rezerwy walutowe mają na poziomie 700 miliardów dolarów.
Szopka z przykręcaniem kurka, uchodźcami na granicy ma za zadanie zajmować Europę swoim poletkiem(wygląda na to, że idzie nieźle) aniżeli mieszać się w sprawy jakiejś zapyziałej Ukrainy. Tak czy siak, żaden Francuz nie będzie chciał ginąć za Kijów czy inny Mariupol, więc sprawa jest ciężka. Stany tak czy siak już chyba gdzieś przebąknęły, że w sumie to nie pomogą z wojskiem. Może jakieś sankcje, czy coś tam xD
Ot teoria, może być tak, że szybko
Jest wiele fajnych grup geopolitycznych na fejsbuniu, oczywiście wszystko co tam pisane, to wysrywy entuzjaztów, domorosłych ekspertów, itd. ale wiele z nich znajduje potem swoje odzwierciedlenie w realnych działaniach, więc warto sobie poczytać to i owo z nudów
tu też fajny profil
https://www.facebook.com/globgra
https://www.facebook.com/globgra/posts/1566664577030718
Zakładki