https://i.ibb.co/y0T2SWJ/IMG-20210224-144813.jpg
tl;dr państwo wyznaniowe
dla porównania, wiele specjalistycznych pism z dziedzin typu laryngologia neurologia itd. ma po 20 pkt w tej skali
Wersja do druku
https://i.ibb.co/y0T2SWJ/IMG-20210224-144813.jpg
tl;dr państwo wyznaniowe
dla porównania, wiele specjalistycznych pism z dziedzin typu laryngologia neurologia itd. ma po 20 pkt w tej skali
firmę zakłada się w jakieś 5 minut przez stronę ceidg, i nawet idiota sobie z tym poradzi
zrozumienie jak rozlicza się pit też zajmuje jakieś 5-10 minut więc ile czasu na edukację tego chciałbyś przeznaczyć? 1 lekcję?
Chyba że twierdzisz że szkoła ma nauczyć ciebie jak prowadzić firmę, ale tu niestety nawet w twojej wymarzonej utopii jest to nierealne bo nie nauczysz ludzi przedsiębiorczości, to są cechy które albo masz albo nie masz
polityki mieszkaniowej też nie bardzo rozumiem, większość moich znajomych już dawno nie mieszka z rodzicami, raczej nikt nie miał żadnej pomocy od rodziców (oprócz mnie :kappa) i mało kto jest zajebany kredytami na dłużej niż 15 lat. Ale ja mam to szczęście że większość moich znajomych nigdy nie liczyło na łut szczęścia tylko sami kierowali swoimi ścieżkami zawodowymi, pomimo braku wykształcenia (oczywiście mało kto ma ukończone studia) i doszli do fajnych stanowisk, dobrze płatnych, pożądanych na rynku pracy, bądź do własnych działalności.
o seba przyszedl
ja pierdole xD niezly argument, fajnie, ze w prawie 40 milionowym kraju patrzysz tylko przez pryzmat swoich kilkunastu znajomych, skoro u nich tak to wyglada, to bez watpienia jest tak w calym kraju, na chlopski rozum przeciez tak to dziala
no ale jaki widzisz problem żeby twoi znajomi bądź ty, też wzięli się za siebie zamiast strajkować i ogarnęli sobie pracę żeby kupić własne mieszkanie i wypierdolić od rodziców bo nwm?
a już wiem, bo ty chcesz żeby państwo dało godne życie, żebyś ty mógł dalej zbierać datki na pandy po ludziach zamiast się wziąć za coś pożytecznego
ja wawika projekcje zawsze biorę z przymrużeniem oka odkąd pisał że zarabiając 10k to musiałby się wieszać bo to tak mało, a zarabiając 30k miesięcznie na czysto(i praktycznie nic nie wydając bo cały czas pracuje) i tak jest ciężko i chodzi w porwanych skarpetach i kurtkach po starym
kurwa przecież te porwane kurtki i skarpety to była taka bezbecja
ale sebowskie pierdolenie xD wiekszosc moich bliskich znajomych radzi sobie bardzo dobrze, ale staram sie patrzec na tych, ktorzy nie mieli tyle szczescia, a samo zycie przy takiej ilosci ludzi jest troche bardziej skomplikowane niz ogarnij sobie prace, kup mieszkanie i nwm wypierdol od rodzicow
https://i.imgur.com/zDJKgKs.png
xD ja nie chce żeby państwo dawało godne życie, tylko stwarzało warunki do osiągania takowego samodzielenie, ze swiadomoscia, że jak ci sie popierdoli fest, to nie zdechniesz na ulicy, co jest znaczącą różnicą którą jak widać ciężko ci pojąć
To z jakiego powodu ty sobie poradziłeś, a oni nie? Po pierwsze wiadomo, że niektórzy muszą wykonywać jakieś chujowe prace i zarabiać mało i tyle, ale to, że ktoś skończył jakiś chujowy kierunek studiów, lub nawet dobry kierunek, ale jest mimo to przeciętny, to przykro, że mu się nie przelewa, ale co poradzisz. Zamiast na studia trzeba było iść do zawodówki i nie wiem, zostać mechanikiem i chuj
co to znaczy wykonywać chujowe prace, co to znaczy zarabiać mało? Czy to oznacza, że za swoją uczciwą pracę nie powinieneś dostawać GODNEGO wynagrodzenia, które pozwoli Ci żyć, a nie przeżyć kolejny miesiąc, żyjąc od pierwszego do pierwszego, gdzie każde potknięcie, choroba, ból zęba, jakikolwiek nadprogramowy wydatek sprawia, że popadasz w długi?
ale ja nie mam na myśli przelwania się, owszem, za niektóre prace dostajesz pieniądze większe, za niektóre mniejsze, ale każdy uczciwie pracujący człowiek powinien zarabiać chociaż tyle żeby się utrzymać, a nie być niewolnikiem
Adam Smith jeden z najbardziej znanych ekonomistów, który właśnie był wolnorynkowcem, kapitalistą i liberałem w swoich dziełach mówił prosto
Czy aktualnie to co sie dzieje nie przypomina wręcz momentami niewolnictwa?Cytuj:
"Człowiek musi zawsze żyć ze swojej pracy; jego płaca robocza musi mu co najmniej wystarczać na utrzymanie. W większości wypadków musi ona być nawet nieco wyższa w przeciwnym razie nie mógłby on stworzyć rodziny, a ród tych robotników wymarłby w pierwszym pokoleniu". Smith uważał również, że: "najniższa kategoria zwykłych robotników powinna zarabiać co najmniej dwa razy tyle, ile potrzebuje na własne utrzymanie, aby każdy był w stanie wychować dwoje dzieci"
no to wyobraz sobie ze masz na imie przemek, urodziłeś się w pcimiu dolnym, mama ci umarla i zyjesz se ze zgredzikiem na wiosce 1k mieszkanców. Dojeżdzasz do szkoły pksem, ale niestety rządy po i pis sprawiły, że masz ich 3 (co jest i tak sporo) dziennie, wychodzisz o 5:40 żeby już o 7 czekać godzinę na lekcję (opuszczenie pksa skutkuje tym, że do budy dojedziesz na 13 xD), wracasz również, codziennie, o godzinie 17. Mija szkoła i twuj zgredzik dostaje wylewu i traci czucie w konczynach. Pielęgniarka? Nie dojeżdża bo za daleko, musisz porzucić całe swoje życie i marzenia, no bo co innego zrobisz, pracy jest mało, ale jest zajebista fabryka byku niedaleko, gdzie na 3 zmiany zapierdalasz na taśmie za najniższą, dobry pracodawca, dobrodziej podstawia autobus, którym dojeżdżasz do pracy, on wie, że masz przejebane i ma wszelkie sposoby, aby cie wykorzystywać, nie możesz odłożyć na samochód, bo wszystkie środki idą na pielegnacje ojca, a zasilek od panstwa starcza na waciki, jeżeli ustanowisz się jako opiekun takowej osoby, to nie możesz przekroczyć dochodu x bo upierdolą ci zapomogę, nie możesz zdobywać wiedzy, ani zmienić pracy, bo kurwa nie ma nic bliżej, co masz robić, jak masz żyć
W tym kraju takich historii różniących się mniej/bardziej jest dużo i po prostu patrzenie na wszystko czarno bialo, mi sie udalo, to jak innym moglo sie nie udac xD moi znajomi zajebiscie przeciez zyja, jak inni nie mogą robić tego samego, czy ludzie których no nazywasz głupszymi, przeciętnymi nie zasługują aby po prostu za swoją gówno robote utrzymywać się i żyć?
W sumie story jak zycie mojego tescia, ale troche inne bo on majac z 16 lat wyjechal se z tego ukraińskiego zadupia tutaj na slunsk, ogarnal wyksztalcenie i papiery i se byl i jest kierownikiem budowy i se zyje tak o esa
Szkoda, ze chlopak z tej anegdotki jest przykuty lancuchami do swojego domu i nic nie moze ze swoim zyciem zrobic tylko musi zapierdalac dla swojego pana z amazona ja mu wspulczuje przekonales mn kansu pzdr :zaba
ps.
I teraz taki przemek (czy tam tadek :kekw ) nawet jak mu sie uda odbic od biedy to przyjdzie taki zandberg z rakłem i mu powie "no elo rpzemek wiesz co wypierdalaj za duzo zarabiasz jestes jebanym bogolem 4 500 tysionca netto stanowczo za duzo musisz sie dorzucic do zycia innych biednych przemkuw upierdalamy ci wyplate do 4 000 pzdr" xD No nic tylko zyc i sie rozwijac w takim kraju xD
lewica w natarciu :kekw:kekw:kekw:kekw:kekw:kekw:kekw:kekw
gardze socjalizmem ale trzeba przyznac ze wolny rynek prowadzi do takich samych (w skali absurdu, nie chodzi o skutki 1:1) patologii jak socjalizm, tylko ze w socjalizmie to jest efekt oczekiwany i zakladany od gory xD
ja sobie zdaje sprawe ze w polszy wolny rynek nie jest w pelni wolny, ale przykladem np takiej patologii wolnego rynku sa np ceny mieszkan i cala ta jebana banka - krzywa popytu jest kurwa odwrocona, niz demograficzny mamy od wielu lat, a od ostatnich 10 to juz rok po roku (po 2020 to w ogole bedzie wesolo), mieszkan co roku do uzytku oddaje sie 150-200 tysiecy (tak kurwa, tysiecy) a ceny albo stoja albo rosna, tylko dlatego ze kazdy bogol ma po 10 i wiecej mieszkan na wynajem, i tylko czeka zeby kupic kolejne xD
no i fajnie co nie, jasne mozna sb zostac drugim kulczykiem i wtedy w ogole nie ma problemu, ale nawet jak jestes obrotny i zarabiasz duzo wiecej niz srednia to i tak zeby bez kredytu kupic sb wlasne mieszkanie przed 30stka za te pol banki no to powodzenia, to jest ten wolny rynek wlasnie.
inna patologia w mysl zasady 'cos jest tyle warte ile ktos chce za to zaplacic' tylko ze na skale globalna sa np kryptowaluty - fajnie, wolnosc i niezaleznosc od rzadow (chociaz tak na serio to pewnie i tak siedzi gdzies megaz*d wieloryb ktory kontroluje rynek), tylko ze skutek jest taki ze kopalnie na calym swiecie przepalaja wieksza ilosc energii niz niektore panstwa xD
tak jakby ktos wybudowal zajebisty piec hutniczy, kazal w nim palic jedzenie a na kominie zawiesil licznik - spalimy wiedzej zarcia = mamy wiecej $$$
takze oboje macie racje, ale tak jak zawsze i wszedzie wygrywa centryzm a rynek musi byc (madrze - nie jak u nas) regulowany :feelsokayman