A ja nie widzę jakie korzyści czerpie Łukaszenka z trzymania ułudy demokracji na Białorusi. A tak zmiana ustroju postawiła by sprawę jasno. Po za tym jaką totalitarną opcję reprezentuje Łukaszenka?
Wersja do druku
A ja nie widzę jakie korzyści czerpie Łukaszenka z trzymania ułudy demokracji na Białorusi. A tak zmiana ustroju postawiła by sprawę jasno. Po za tym jaką totalitarną opcję reprezentuje Łukaszenka?
Podniecanie się jakimś Łukaszenka, kiedy w Polsce rządzi kaczafi... w ogóle czemu jeszcze nie intronizowano jarkacza w Polsce?
Btw białoruskie media mówią, ze za tymi zamieszkami stoją Polacy, bo chcą odpisywać 2 rp
Trzyma władzę co za tymi idzie zarabia solidną kasę, kto odda władze z tego tytułu? Sądzisz że żyło by się zwykłym Białorusinom lepiej po jego rządach? Byłby zamęt, patrząc na taką np. Ukrainę, lepiej żeby tam nadal był taki Łukaszenka dla nas i naszej stabilności. Powinniśmy go co prawda przestać polaryzować(gdybyśmy nie mieli lizusów w rządzie kłaniającym się obcej władzy i służbom xd), bo w drugą stronę z Rosją też nie jest za ciekawie, ot po prostu nieciekawa przyszłość tak czy tak.
Brak problemów związanych ze zmianą ustroju jest wystarczającą korzyścią, myślę ze oficjalne przyznanie sie do totalitaryzmu, który jest powszechnie kojarzony negatywnie nie jest czyms dobrym, a zmiany konstytucyjne potrzebne by odebrać ludziom wolnosc i wybór nieslyby sie szerokim echem i inne kraje musiałyby w jakiś sposob zareagowac na taki precedens, przeciez na tym bazuje cala propaganda, ze nawet jak jest jak w chlewie, to jest jakaś iluzja normalności
Jaką opcje totalitarną reprezentuje Łukaszenka? Przecież jak ktoś będzie oficjalnym władcą państwa i jego władza nie będzie wynikała z wyborów tylko innego sposobu dojścia do władzy, to nie oznacza automatycznie totalitaryzmu. Zdaje mi się, że ty nazywasz wszystkich totalistami którzy są władcami, ale nie ma u nich oficjalnie demokracji. Dodatkowo totalitaryzm nie oznacza zawsze odebrania wolności i wyboru (oprócz władcy) ludziom, tak samo jak demokracja nie oznacza zawsze wolności i wyboru dla ludzi. Po za tym jaka zmiana ustroju i problemy z tym? Przecież po tak sfałszowanych wyborach to by było tylko przyklepanie stanu faktycznego.
Ciekawe jak inne kraje miały by zareagować, może tak samo jak na sfałszowane wybory? Wcześniejsze wybory też były sfałszowane, to sobie pogadali pokrzyczeli, w wyniku czego teraźniejsze też są sfałszowane. Jest się czego bać XD Dodatkowo wpływ krajów zewnętrznych na ustrój Białorusi niejako, można powiedzieć, odbiera im wolność samostanowienia się :)
up.
XD Tak byłyby zmuszone XD
Pewnie jako korzyść z przywracania demokracji, mieli by tanią wódkę z ziemniaków dostępną w USA dla murzynów.
Tak samo są zmuszone przywrócić demokracje np. w Arabii Saudyjskiej. A nie przepraszam nie są zmuszone, bo Saudowie z nimi współpracują.
Sytuacja z chinami jest tak napięta, do tego stany borykają się z problemami wewnetrzynimi, ni chuja nie wjechaliby na Białoruś. Oczywiście mogą tam wysyłać kasę i robić jakieś akcje typu podburzanie zamieszek, ale nie anagazowaliby się w otwarty konflikt o jakaś jebana Białoruś, która nawet nie jest w NATO
przepraszam, ale mam pytanie, może głupie, może mądre
skąd w ogóle wiadomo, że wybory są sfałszowane? a nie że po prostu łukaszenka je wygrywa? bo to, że ktoś protestuje, to jeszcze nie znaczy, że stanowi większość w 10-milionowym kraju
tak samo zresztą z wyborami w rosji, mam wrażenie że te krzyki o fałszowanie wyborów są w dużej mierze oparte na myśleniu "ale to jest chuj ten łukaszenka/putin na pewno go nikt nie lubi", a potem jak się okazuje że wygrywa, to "cooooooooo?? to niemożliwe", tylko że to tak nie działa
może tak być
dodatkowym "dowodem" jest to zdjęcie karty wyborczej z wydrukowaną już kropką w okienku obok nazwiska łukaszenki
z automatu głos na kogoś innego jest nieważny
ale wiadomo, dowód średni, przydałoby się w chuj więcej takich przypadków
https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/co...asCrf,w400.jpg
Po pierwsze kropka nie sprawia, ze głos jest nieważny (chociaż zależy jak zinterpretuje to komisja, ale taki głos byłby ważny) po drugie każdy mógł takie coś zrobić i płakać, ze fałszują
Miedzynarodowe organizacje od lat uważają ze wybory na Białorusi sa niedemokratyczne i przedstawiają liczne skargi jak usuwanie obserwatorów z komisji, brak jawności głosowania, zawyzona frekwencja, jak sie do tego doda łapanki oponentow i ich ludzi ze sztabu, łapanki niezaleznych dziennikarzy to myślę ze można miec calkiem duże wątpliwości, szczególnie ze po co panu lukaszence takie niejasnosci, skoro ma tak wielkie poparcie od obywateli?