wystarczyłby na początek np. obowiązek dołączenia zaświadczenia o niekaralności do wniosku, na pewno nie jest to rozwiązanie idealne, bo taki dokument można chociażby podrobić, albo dać łapówkę urzędnikowi, ale na pewno z automatu jakiś tam procent patusów byłby wyeliminowany na samym starcie

