Co do siadania w autobusie - ja zawsze wybieram miejsce przy oknie czyli musza byc oba wolne. A jak nie ma to usiade kolo osoby ktora spelnia moje wymagania - czyt. Nie kolo starej rury ktora kaszle z czestotliwoscia smigiel helikoptera, nie kolo faceta przed 40tką ktory wraca zachlany z pracy by chlać w domu ani kolo mlodych chlopcow ktorzy smierdzą zapoconymi ciuchami na kilometr. Wyperfumowane suczyska tez odpadaja, mam bardzo czuly wech przez co czesto boli mnie glowa jak czuje niepozadany zapach
Zakładki