Jeśli JAKIMŚ CUDEM ominął cię hype, to spróbuj "Pieśni Lodu i Ognia" G. R. R. Martina (powieść) czyli popularnej "Gry o Tron" (serial). Książka jest moim zdaniem nieco przereklamowana, ale nie można powiedzieć, że źle się czyta. W wersji polskiej trochę boli okaleczone tłumaczenie (sir= ser, Whitewalkers = Inni xD) ale da się to czytać. Serial natomiast jest jedną z ciekawszych produkcji ostatnich lat i nieco się od książki różni. Wolno się jednak rozkręca i za pierwszym razem sobie odpuściłem i wróciłem do niego już po przeczytaniu książki, wtedy poszło z górki.
Polecam też "Opowieści z Narni" (7 powieści) C.S. Lewisa, choć szczerze mówiąc nie wiem, czy cykl nie wyda Ci się za bardzo skierowany do dzieci. Tak czy inaczej, jest to klasyka gatunku, jeśli lubisz fantastykę trochę wstyd nie znać. Ekranizacja istnieje (stary serial i nowe filmy) jednak dziś serial odrobinę trąci myszką, a filmy są tragiczne.
Tertio: powieści Terry'ego Pratchetta osadzone w realiach Świata Dysku, czyli fantasy i dużo brytyjskiego poczucia humoru. Wewnątrz całego cyklu istnieje kilka serii dotyczących określonych grup/ bohaterów indywidualnych, każdy o trochę innej stylistyce. Są kryminalno- thrillerowe opowieści o Samuelu Vimesie i Straży Miejskiej, jest seria o Czarownicach z Lancre (trochę filozofii i Szekspira), kilka książek o czarodzieju- nieudaczniku Rincewindzie (zabójcza mieszanka powieści podróżniczej, stereotypowego fantasy i parodii różnych dzieł od "Boskiej komedii" po "Mad Maxa" :P), nowy cykl o Moiscie von Lipwigu zaglądający za kulisy świata komunikacji i finansów oraz powieści o Śmierci i jego wnuczce. Jest też kilka książek nieukładających się w żadną serię, ale dotyczących określonych fenomenów (
Muzyka duszy o muzyce rockowej,
Pomniejsze bóstwa o religii itd.) Niestety ostatnio wydane książki obniżyły mocno poziom, jednak cały czas zostaje cały stos bardzo dobrych, wciągających i zabawnych książek. Kilka ekranizacji powstało, jednak na dość niskim poziomie/ z budżetowymi efektami specjalnymi.
Jeśli lubisz powieści sensacyjne, to oprócz polecanych przez Berry'ego powieści Ludluma (odświeżonych przez ekranizacje) warto zastanowić się nad powieściami Toma Clancy'ego o
Jacku Ryanie. Filmów też powstało na podstawie książek całkiem sporo, w jednym z nich wystąpił nawet Harrison Ford.
Jeśli lubisz science- fiction i seriale medyczne, weź się za space operę J. White'a "Szpital Kosmiczny" - jest to po prostu seria powieści o załodze największego gwiezdnego centrum medycznego, zmagającej się z kosmicznymi problemami :P Dziwne choroby, dziwni pacjenci i różne inne wyzwania jakie autor stawia przed głównymi bohaterami dostarczają czytelnikowi niemałej dawki emocji. Polecam zwłaszcza cztery pierwsze książki.
Generalnie jest baaardzo dużo dobrych serii, jednak musiałbyś określić się co do gatunku, który Cię interesuje.
Zakładki