Zacznijmy od jakiegoś cwela bo inaczej nie da się nazwać gościa który najpierw udaję miłego po to żeby potem bez powodu zabić cię na party.. Zaczęło się od tego że na dragonach poprosił mnie o party bo podobno szybciej task leci no to dałem i expiliśmy razem na dragonach kilkadziesiąt minut po czym napisał do mnie czy chce zrobić questa no to myślę czemu nie po czym pobiegłem odłożyć loot do bp w razie kłopotów. Nie spodziewałem się i przy skrzynce strapował mnie tak że nie mogłem go zpushowac a nie miałem przy sobie destory fieldow.. Przynajmniej sobie na nim poskillowałem i nabiłem troche mlvla bo i tak nie straciłem nic a nic dlatego że padłem na party. Jakby ktoś widział go na expie to najlepiej niech od razu napiszę do mnie w grze lub na forum, nie jestem zawistny ale typek bardzo na to zasłużył..
W sumie to 5 dl ubiłem
Nawet już ładnie się expi z power boltami ale i tak uważam że hity dla rp są za małe
Zakładki