Temat: Romantyzm na Morganie

Rzadko komentuje tematy o Tibii, ale ten mi się spodobał pewnie dlatego że sam kiedyś grałem takim najcikeim :P

Powodzenia i wytrwałości bo mi jej brakowało na wyższym lvlu

Ciesze sie, że teraz Ci sie podoba :D carrot niby oficjalnie leci "rzadko" ale czesto spada albo mi, albo moim znajomym, wiec nie wiem do końca jak to z nim jest... a 100k piechotą nie chodzi :P

Kolejną porcję otwiera SS z 44 wbity na crocodiles task, jako że wykonałem juz x3 tarantule, termity i carniphilas, a nadal nie spadł mi Mandrake z bossa... Tak więc byłem zmuszony bić krokodyle i cały czas brać jako bossa Deathbine...







Tutaj kolejny advance, który się w międzyczasie wkradł :P



I W KOŃCU, GDY JUŻ PRZESTAŁEM LICZYĆ NA JAKIKOLWIEK LOOT Z DEATHBINE!!!1111



haha :D

Te termity to na zao czy gdzie?

Nooo właśnie w tym temacie trochę się zawiodłem... Kiedy grałem parę lat temu, był jeszcze Tiquanda Revange i mandrake był BARDZO rzadkim przedmiotem, 1-2kk. Potem weszły taski i cena spadła do kilkuset k i myślałem, że nadal jest na takim poziomie, dlatego tak usilnie chciałem go wylocić... Niestety na markecie oferty kupna są za 20k, sprzedaży po 60k, także wyszło na to, że gra nie była warta świeczki, jako że na kapustach miałem waste... Dopiero wychodziłem na lekki + zabijając bossa. Gdybym przez ten czas huncił co innego, zarobiłbym pewnie w tym samym czasie na 2 mandraki :P

Termity pod górami oddzielającymi Ankrahmun i tiquandę, przyjemnie się biło. Waste praktycznie zerowy, kaski dużo, creature productsy też spadały, do tego blisko i exp na poziomie 40-50k bez premium staminy :)

A tak poza tym ... Dobry avatar :>

<3!
W ostatnim updacie gruntową zmianę przeszedł PvP system, jednak sam udziału w wojnach nie biorę, a zabijanie 1v1 jest ciągle takie same, oprócz tego, że trzeba pozmieniać więcej ustawień przed włączeniem skulla... Co do innych zmian ciężko jest mi się wypowiedzieć, więc może zostawię to bardziej kompetentnym osobom :)

Taski, porobione wszystkie po 3 razy, kolejne dopiero od 50 lvla i nie bardzo miałem pomysł na życie, gdzie expić... Koledzy podsunęli mi pomysł robienia tasków na piraty, a jako że sam Pirate Outfit mi się podoba chętnie zacząłem ich regularny mord :) Dalsza część moich polowań będzie właśnie z bicia piratów w Yalahar. Sam nie dawałem rady ciągle expić w tym samym miejscu, więc nie będę Was zamęczał i kazał oglądać miliard takich samych screenów i poprzeplatam moje pirate hunty jakimiś innymi, na które czasami się wybierałem^^

Na początek advance na 46 lvl:



A przy okazji wpadł 73 shielda. Na tamtą chwilę skille były 77-78/73 :)



I kolejny levelik!



A tutaj mały przerywnik z Hydr, na które poszedłem z kolegą :P Klepaliśmy je zawodowo, jednak w pewnym momencie zaczęło mnie trochę lagować... Dobrze ze było to w oczekiwaniu na resp, a nie podczas bicia jednej :P



I w połowie drogi :D



Screeny na 48 i 49 gdzieś mi przepadły...:/ Być może po prostu wskoczyły na hydrach i są pod innymi nazwami. Jeśli tak, dorzucę je jak znajdę!

Jeszcze raz dzięki wielkie za pozytywne opinie i za to, że nie poruszacie już więcej tematu club ringów :D:D

#Edit
Ahhh i jak pewnie zauważyliście, na ostatnim screenie mam już Nightmare Outfit :>

#Edit2
Jeśli ktoś jest zainteresowany to w godzinach około 23 będę aktywny na TibiaCast, username: Born to Reign. Zapraszam!

No nieźle, przynajmniej dodajesz regularnie:)
zobaczymy jak długo :d
narazie powodzenia życze

Dzisiejsza seria zacznie się małym, całkowicie nieopłacalnym i niejednokrotnie bliskim śmierci, huntem :P Stwierdziliśmy z kolegą, że zmarnujemy trochę kaski na szybki exp i poszliśmy do tomby, za tp. Wybraliśmy dość lekką tombę, żeby nie rzucić się od razu na głęboką wodę:P Kilka SSów z tej wyprawy :)







I upragniony lvl :>



W takim tempie expiliśmy... Jak na brak premium staminy, to całkiem przyzwoicie :)


Później trzeba było wrócić do dalszego bicia piratów, jednak to już była sama końcówka i szybko poszło. Potem już tylko oddanie taska i wyprawa po bossa :)











Piraci nie byli zbyt zadowoleni, gdy się dowiedzieli, że zabiłem ich szefa, także musiałem się ewakuować jak najszybciej... :P