Gruba ekipa: Nagiler, Exploodeex i Pekezu.
Pewnego razu razem z Nagilerem rozmawialiśmy sobie na GG. Powiedział mi, że życie go denerwuje, chce skoczyć z mostu i zaczął grać w Tibię. Jak mu tutaj pomóc? Przejrzałem moje hasła i dołączyłem do niego w tej bezsensownej wyprawie po życiowe porażki. Razem ciśniemy na chyba celeście i bijemy sobie cyklopy, dragony, trolle i wydajemy horrendalne ilości kasy na poty tylko po to, żeby ubić draga z fista - czyli fun, fun, fun.
Ja w tym roku mam maturę, więc powinienem się uczyć, zamiast tego razem z Nagilerem gramy i pomimo tego, że mamy dziewczyny, to wymsknęło się hasło Tibia > cycki. Cóż... Nieszczęścia się trafiają, a że podobno i one chodzą parami, dlatego gramy w dwójkę. Bez PACC, bez botów i powiedzieliśmy sobie, że nie stracimy dla Tibii życia. Trzeba być twartkim, nie mientkim. Z resztą - taka ekipa musi mieć farta. "Zloć dla mnie dragonkę" - pierwszy dragon i dragonka dla Nagilera jest. "Czekaj, walne wyvernę przy veno, dla funu" - wyvern fang. Głupi ma zawsze szczęście ;)
Fotek jeszcze niestety nie ma zbyt wiele, bo tylko sprzed dwóch ostatnich dni. Nagiler dopiero co stworzył swoją postać - ja moją odkopałem z jakichś historycznych plików. Nagiler to paladyn, wojownik światła, sprawiedliwy arbiter, doskonały druh i świetny kompan. Ja gram najtem no i w sumie to tyle.
Wrzucę tutaj parę fotek z dragów + dzisiejsze MEGA CIEKAWE BICIE CYKLOPÓW czyli pekez nie bij mi cycków i stój. ;) Dodatkowo co jakiś czas będzie screen z loga albo jakieś logi, bo to zabawne jest. :P
21:50 Nagiler [10]: napisalem natalii ze ide spac
21:50 Nagiler [10]: a gram w tibie
21:50 Nagiler [10]: to zle? ;d
21:50 Guaral [71]: ta
21:50 Nagiler [10]: kurwa
... co to się porobiło, że gramy w Tibię...
Zakładki