Temat: Namierzanie kradzionego telefonu

No, no zebys sie nie zdziwil :). Mialem tel przez prawie rok kiedy nagle zapukala policja i powiedziala, ze fon jest z rozboju, nawet znali moje imie i nazwisko, wiec nie znalezli go tylko po lokalizacji, jak mowi zakius.

Powinni go znaleźć sam mam SGS2 i jest on naszpikowany jakimiś gpsami i innymi kontami które pokazują lokalizacje (facebook, gogle) także nie radze. Chociaż kolega znalazł w angli sgs2 i ma go już z pół roku ale możliwe że nikt nie zgłosił tego tam albo może zresetował soft czy coś.

ewentualnie mogę być wgrane programy do namierzania, których teoretycznie "prawie" nie da się usunąć

Enterem nie zatwierdza się tematu ;d sory

Ja bym kradzionego nie kupował, bo znajdą w końcu i nic nie będziesz miał a kolega nacieszy się pieniędzmi. Kup nowy.

Wszystko zależy od środowiska z jakiego telefon był pożyczony, bo te z imprez "dzieci bogatych rodziców" są przeważnie nie zgłaszane. Co do rzadkiego sprawdzania telefonów przy spisywaniu - gówno prawda, w moim wypadku prawie zawsze sprawdzali. Jeśli ew go kupisz to nie dawaj mu się łączyć z internetem do czasu wymazania wszystkich danych, taki AVG(antywirus) wysyła położenie i wszelakie dane na email wcześniejszego właściciela telefonu, (chyba) z możliwością również smsa, zablokowania telefonu zdalnie i tak dalej. W skrócie - wywiedz się o wcześniejszym właścicielu i jeśli go kupisz to wykonaj dogłębnego "formata" poprzez wymazanie danych i zmianę softu.

Mnie jak policja trzepie (za nic, siedze sobie/ide na mecz/cokolwiek) to zawsze biora komorke i wklepują rożne rzeczy, sprawdzaja czy nie kradziona. A trzepia tak 1-2 do roku.

Oprocz tego moj kolega kiedys kupil na gieldzie elektronicznej (w niedziele) komorke, nastepnego dnia jak sobie siedzielismy to policjant przychodzi i od razu 'Ktory to Dawid'. Pozniej zabrali go na komende i juz po komórce. A z tego co rozkminilismy to bylo tak, ze sprawdzili z jakimi osobami dany numer EMEI sie łączył, przyszli do jednego z nich i sie spytali z kim rozmawial, a jako ze to policja i mu cos wkrecili ze cos waznego to powiedzial z kim rozmawial itp. 400 zl poszlo sie j*bac

Od siebie dodam, ze pasertwo to jednak przestepstwo/wykroczenie (w zaleznosci od wartosci przedmiotu). Mozesz miec za to przypal, wiec zastanow sie co ryzykujesz kupujac taki telefon.
Co do sprawdzania IMEI przy rutynowym spisaniu przez policje, teraz coraz czesciej go sprawdzaja.

hard hard reset telefonu, zmiana softa i imeia. Nie wiem jak z policja bo mi nigdy nie sprawdzali, jak sprawdzają po naklejce to ja oderwij czy zamaż a jak po telekodzie to po zmianie imei będzie inny

Podczas kontroli, czy wyglądasz podejrzanie, czy przyjaźnie (jak ja), telefon ZAWSZE jest sprawdzany. Ostatnio jak byłem przeszukiwany to sprawdzali nawet nokie 6610 mojego znajomego. Paserstwo to przestępstwo, dodatkowo na 95 % przy kradzieży telefonu takiego jak galaxy, kradzież ta zostanie zgłoszona. Może się okazać jeszcze, że telefon został skradziony niewłaściwej osobie, która sama chętnie znajdzie swoją zgubę z kolegami, a wtedy nie jest już tak przyjemnie ; )

Nom, dogłębne sprawdzenie i masz zawiasy za zmiane imei, elo elo