
Zadzwoniłem od razu do Orange to jakże miły uprzejmy pan poinformował mnie, że aby korzystać z tego trzeba się zalogować na facebooka przez stronkę Orange, o czym wcześniej nikt mnie w żaden sposób nie informował, wręcz przeciwnie, reklamowany miałem nielimitowany dostęp do facebooka przez cały czas trwania umowy. W związku z tym zgłosiłem reklamacje i mam teraz czekać 30 dni na jej rozpatrzenie, w powodzie reklamacji miły pan napisał, że klient nie został poinformowany o tym, że musi logować się przez stronę orange na facebooka w związku z tym został wprowadzony błąd a efektem tego jest prawie 110zł doliczone do rachunku. I własnie w związku z tym mam pytanie, czy ktoś z was miał podobny problem? Czy Orange uwzględnia takie reklamacje w ogóle czy z góry na dół odpowiada negatywnie mając w kompletnym poważaniu swoich klientów?
Chodzi mi po prostu o to czy mam chociaż małe szanse aby liczyć na to aby podarowali mi te pieniądze w związku z wprowadzeniem mnie w błąd :P
Pzdr
Zakładki