cowboy napisał
tu sie zgodze, bo ogolnie szczesny o ile zjebal (ale i tak mniej niz beres w tej akcji, ktory zostal porobiony jak bobo) to plecami tej pilki nie wymierzyl.
Boli mnie to, ze chyba prawie nikt nie zauwazył, ze w tej sytuacji najwięcej był w stanie zrobić Glik. Miał od chuja czasu i miejsca, aby wykonać wślizg i ten strzał nie zagroziłby w ogóle naszej bramce. Gracz za nim był kryty przez Bednarka, wiec nawet przy ewentualnym podaniu na 5-7 metr to Bednarek prawdopodobnie zdążyłby wybić piłke. Glik jedyne co zrobił to wystawił kłode przed siebie. Strzał był po ziemi, więc idealnym w tej sytuacji było wykonanie wślizgu.
Zakładki