Miała być aktualizacja przed świętami, ale jednak czasu brakło, więc nadrabiam.
Uznałem, że Kleopatrze przydałby się jakiś runmejker. To jednak wymagało nieco gotówki na zakup czarów dla druida.
Z tego powodu Kleopatra odpuściła na chwilę smokowi i orkom i udała się znowu na rajską wyspę Badurang polepić nieco worów. Tam została rozpoznana przez jednego z czytelników.
Pozdro dla Ciebie oraz innych fanów, z którymi były spotkania, ale zapomniałem zrobić screena (np. z depo Veno)
Lepienie worów jak to lepienie worów – niewiele tu się dzieje. Ewentualnie jakiś awans czasem.
65 dyst
Ale pewnego dnia udało się dorwać jedną z kopalni poza Małym Kazo na wyspie. Poziom z soldierami już został zbadany, więc przyszła pora na zwiedzenie kolejnego – z samymi guardami
Miejscówka i ilość gutów nieznana, więc trzeba było wywijać niezłe tańce żeby nie upaść. Ale i z tym tańcem Kleopatra sobie poradziła, choć było blisko, jak przez przypadek wszedł manas zamiast uha (screen 3), albo jak wszedł kilkunastosekundowy lag, podobny jak przy dętce na cyklopie (screen 4), ale na wyczucie dawałem e vitę, a później uhy i się okazało, że najwyraźniej wchodziły
Uzbierany złom poszedł w parcel i do skrzynki. Później udało się jeszcze raz odwiedzić tę kopalnię dzięki niezwykłej uprzejmości jednego gracza, który po prostu wpuścił Kleopatrę na ekspa
Ciekawe czy zna przygody.
Kolejny poziom walki na dystans
Jednak na mieszanej kopie z soldami się lepiej wory kręciło.
Tam tez wpadły kolejne poziomy :)
Niedługo może jakieś lepsze przygody. Dzisiaj przy spieniężaniu worów Kleopatra spotkała dawnego towarzysza z potężnej wyprawy i może za jakiś czas przyjdzie znowu zmierzyć się z jakąś mroczną potęgą.
Zakładki