Tibiarz napisał
Problem polega na tym, że to co piszesz, to jest w dużej mierze dylemat typu zjeść ciastko i mieć ciastko. Z jednej strony ludzie chcą tibii 7.4, że wszystkimi jej słabościami i trudnościami. Z lurowaniem gsów, uhtrapami, szarpaniem się o lootbaga, także z wystrzałem adrenaliny w sytuacjach pvp. I jak zaczniesz w to ingerować, to się zesrają. A z drugiej strony, gdy ich to za bardzo dotyka, to mają wielki problem. To, co teraz proponujesz (zmniejszenie straty przy dętce w pvp) to są właśnie rozwiązania cipsoftowe, które zaczęli wprowadzać, żeby ułatwić grę casualom, a ludzie przychodzą na 7.4, bo twierdzą, że nie chcą tych ułatwień i tych zmiań. My po prostu zakładaliśmy, że mając ten przykład real tibii i wielu innych otsów, ludzie są jednak zdolni do pewnych refleksji i znajdą w tym wszystkim pewien balans, umiar. Tak, jak jeden kolega mądrze napisał. Zakładaliśmy tak także dlatego, że tworzyliśmy serwer, na którym sami chcielibyśmy grać, i pod tym kątem zawsze patrzyliśmy. Ja np. nie chciałbym, żeby administracja się wpieprzała w to, że kogoś zabiłem w grze. A sam pan wie, że lubiłem to robić. :kappa No ale właśnie, ja zawsze miałem świadomość potrzeby tego balansu, i nie latałbym robiąc PA na 20 lvlach, co dopiero wbiły na serwer. Więc zakładałem, że ludzie w większości też będą to rozumieć i nawet jak się trafi jakiś jakiś odklejus, który zacznie przesadzać, to community go naprostuje. Dlatego tym trudniej jest podjąć taką decyzję, bo gdzie postawić granicę? Pvp to jest część gry.
Poza tym, teraz łatwo tak sobie gadać, ale jestem pewien, że gdybyśmy jakiś czas temu zaczęli bardziej ingerować, to krzyczałby pan z innymi chórem, że jak to tak, administrancja nas oszukała, miało tak nie być :kekwait No wyobraź sobie, że wykopujemy jakąś gildię, która sobie postanowiła zablokować fibulę (a uwierz, że dostawaliśmy na takie rzeczy masę narzekań), i powiedz mi z ręką na sercu, że byś to poparł i tak nie pisał. Przecież wiele serwerów tak robi i zawsze po nich jedziecie za to, że jajuwa itp.
Po prostu, najwyraźniej ludzie są zjebani i wszystko chcą abusować do granic, nawet ze świadomością, że na dłuższą metę szkodzi to wszystkim (również im). Pozwolisz na pk, to będą upierdalać każdego bez umiaru. Pozwoliłbyś na mc, żeby każdy mógł sobie robić runki itp., to zaraz by odpalali po 80 clientów. Pozwoliłbyś na małe macro do łowienia rybek, żeby nie męczyli sobie łap, toby nakurwiali tą wędką 24 na dobę. Tylko, że tych rzeczy można po prostu zakazać całkowicie, a pvp nie zakażesz, więc gdzie wg ciebie ma być postawiona granica? Jak zaczniesz banować za PA, to też ludzie będą to abusować. Będą prowokować i cwaniakować, żeby doprowadzić do zbanowania kogoś kogo nie lubią. Ludzie wychodzą z założenia, że jak coś jest możliwe, to trzeba to wykorzystywać do maximum, i nie zważają na konsekwencje.
Akurat już od pewnego czasu planowaliśmy zmienić długość bana za unjusty. Kiedyś zostawiliśmy 7-dniowy ban (chociaż na real tibii po 3 czy 4 była deletera), bo nie chcieliśmy, żeby za bardzo abusowano noob chary. No to zamiast tego ludzie sobie wbijają 20 banów za unjusty. I jak to zmienimy, to zaraz zobaczysz jak się niektórzy zesrają, albo wjedzie profesorek z szarańczą, i będzie narzekanie, bo nikt już nie będzie ich mógł skasować na ueka. Albo war teamki zaczną narzekać, że już się nie da przebijać defów czy innych blokad demony. Z takim podejściem tego community, to czego nie zrobisz zawsze będzie źle, bo większość takich rzeczy jest obusieczna.