Delusjanth napisał
Tylko, że jak nie chciało walczyć incognicto, to mogli to mówić zanim zaczęła się walka, bo znali nasze plany, a nie że ktoś dochodzi do wojny bo myśli, że ma masę ludzi a potem zostaje 15 osób. Ale akurat mało mnie to teraz obchodzi bo już nie gram w zasadzce i sam zostałem graczem bez gildii.
Sam sie wyplaciles wiec o co cho, jakie plany? Do Zasadzki to nikt tam nic nie miał bo torg torgiem, dissy z ewidencja ale oni tam z tych co weszli na TS to byli najnormalniejsi, Inco pisalo sie na wojne z Datsovem itd a nie kolejnymi kilkoma gildiami forsburgow, a granie z gosciem, ktory rugal innych a nie podawal maina bo sella ccki nikomu potem nie pasowało, duzo było powodów i prawda lezy po srodku, prawda jest, ze jedni walczyli o to zeby nie bylo PA a inni dla samej walki i kolejnych konfliktow, ta wojna sama w sobie byla bez sensu potem gdy juz Datsov quitnal, teraz to sie ciagnie od 2 miesiecy bo nikt nie chce odpuscic a ludzie ktorzy uczestniczyli w pierwszych tygodniach "wojny" dawno juz nie graja, jakis efekt domino pozbawiony sensu oprocz tego, ze jebnie sie fraga na kims i jest fajnie bo polski side, ktory zostal to ludzie, ktorym na expie nie zalezy, respach
Jakos smiem watpic, ze Zasadzka dalej by logowala na iglice i bila sobie cyklopy gdyby na serwie nie bylo PvP, ludzi z ktorymi mozna wojowac
Zakładki