co?
Dopiero co twierdziłeś, że to jedna ekipka i wszyscy jesteśmy na liście, a tu się okazuje, że byli tam ludzie z obecnego ally. No, pojawił się na pewno jeden i może ktoś tam jeszcze, ale z nicku nie podam, bo nie kojarzę. Nieźle, rzeczywiście jesteśmy zgraną ekipką xD
Ok, nie wiedziałem, aczkolwiek ja nie mówię jako tako sztywno o gildii ani nie wymieniam nicków, raczej chodzi o stronę konfliktu. Rotacja między gildiami jest duża, ciężko nad tym zapanować jak się tego nie śledzi codziennie, nie jest w wojnie.
.
Ale jakie to ma znaczenie, gdy zwyczajnie widać kto jest na wojnie, kto się bije?
Akurat nie chodziło jako tako o ciebie, a o polaków, którzy ukłonili się przed szwedzkim czy tam norweskim panem, pomimo, że ten im jawnie pluje w pyski.
Jak sam wcześniej zauważyłeś, wspólnie w ekipce torgowicy pojawiali się również koledzy z ally, dlaczego więc dołączyłeś do tej strony?
Swoją drogą, nie kojarzę aby jakakolwiek osoba z zasadzki wpadała po ciebie razem z torgowicą, żadnych noobcharem. Dojechali cie dopiero jak dołączyłeś do maledictis, a oni do wojny (teraz już nie pamiętam, czy dołączyłeś po tym jak maledictis wypowiedziało wojnę torgowicy, czy jak dołączyli do wojny z zasadzką, ale obstawiam 1).
Nie nastąpi :) Kolejny błąd logiczny. Nie stwierdziłem, że znam wszystkie osoby. Stwierdziłem, że znam te, które mogą mnie atakować - chodzi o tych, którym na tym zależy i po nas przychodzą, nikt inny do walki nie staje, więc po co mam znać nicki takich osób? Torgowice chce dojebać 3/4 serwera, więc prościej jest pamiętać o tych, którzy nas nie chcą bić.
Skoro to dla ciebie błąd, to postaram ci się to wytłumaczyć na, miejmy nadzieję, wystarczająco prostym przykładzie.
Seler, cebula oraz marchewka to warzywa.
Czy to zdanie jest błędne? Nie, a według twojej logiki owszem, jest.
Wymieniając jedynie 3 z nich, stwierdzam fakt iż należą do grupy produktów roślinnych przeznaczonych do spożycia przez człowieka. Nie wymienienie pozostałych tysięcy warzyw nie neguje faktu, który stwierdziłem, który jest w 100% poprawny.
Pytasz jak? No nie jest to skomplikowane, szwedzi dołączyli do innych szwedów.
Maledictom się nie dziwie, coś chłopaki narzekały (chyba ci co z uk są, ale na tyle tego nie ogarniam), że siedzenie pod butem i słuchanie "ważnych" szwedów im się bardzo nie podoba.
A na zakończenie: gdzie owo pierdolenie, skoro nie popełniłem żadnego błędu?

