Temat: Tibiantis - start 4 IV 2020 16:00!

jak legacy mialo 800-1200 graczy to ja miałem farme 12 charow xd które robiły sd na dachu w abukir 8-10h dziennie

no to rzeczywiście dowiodłeś, że "aaaleeee to było w tym 2010", wcale nie potwierdziłeś tego, co napisałem - że w najlepszym razie było dokładnie jak teraz xD
a de facto nawet gorzej, przypominam że te liczby które podałeś - że 70-100 po 2 miesiącach, a potem 40-50 przez pół roku - to były przy dozwolonym MC w takiej liczbie, ile miałeś komputerów, i sam wtedy grywałem na kilku charach legalnie

no to faktycznie dziwne, bo mi codziennie robercik na priv marudzi, że nie może znaleźć wolnego respa, ale może sam ci powie @Dracobow ;

a nie jest to prawda? zanim mi napiszesz o KONSTRUKTYWNEJ KRYTYCE, to przejrzyj sobie historię swoich postów, jak się przypierdalałeś o rzeczy, które nawet nigdy nie miały miejsca, np. wymyślając bugi, że niby ktoś zjadł phoenix egga itp. xD i przeplatane to było postami, że "dedots hehe" albo przypierdalaniem, że ktoś nie dostał bana za blokowanie cię przez 2 minuty w depo
to jak to inaczej odbierać niż psioczenie jakiegoś malkontenta?

dopóki faktycznie tu grałeś, to widać było, że pisałeś w miarę obiektywnie, ale jak ci się znudziło, to zacząłeś wypisywać takie głupoty

Chuja prawda z tym brakiem czasu, ludzie graja po godzine, dwie, 3 dziennie i maja 40-70 lvle, to jest wlasnie idealny serwer dla casuali, znikniesz na 3 dni, tydzien, wrocisz i nikt nie przescignie Cie o 30 lvli albo ze edycja padła. Najwięcej pierdola Ci co po prostu zajebali quita/emo quita xD Spina jest o online, jakby takie pizdeczki jak Wy grały to byłby większy więc odpakowywać mi tępe gnidy iglice i wracać do gry, głupie, uparte chuje, a jak nie to spierdalać bo quita zajebalibyście przy 500, 1000 czy 50 online. Jeden chuj i nie zrzucajcie na to winy, essa, proponuje fortnite dzieciaczki

Dlatego zawsze plułem na pl community w grach mmo, wiekszosc wiecej pierdoli na forum niz gra w gre i tylko narzeka xD najlepsi grajkowie, pamietam jak w L2 wszystkie pl klany padały jak muchy po miechu lub dwóch, to samo w BDO, po premierze po miesiacu w pl gildii spierdoliłem do international i miałem x5 więcej PvP i topka na siege w ilości fragow, w L2 pójść z polska gildia to można było pomarzyć, ludzie z tych klanow polskich biedackich podczas siege lezeli farmiac fame i opluwali sie na forum jacy oni super i jaki serwer chujowy czy ze obiad nie smakował i temu siege chujowo wyszło

Raz byłem tak zdesperowany, że nawet w ruskim klanie pol roku gralem nakurwiajac z CP bo tam to byl dostep do end game pvp a polacy? a dajcie spokoj, 1 tydzien 80 online wiec spoko, 2 tyg 60, miesiac 40, 2 miesiace 15 z czego polowa ma jakis mid game a druga jakis end game xD a z ruskimi, int? kurwa, 10 ubranych CP, z ally po 200-300 online na TS, piekna sprawa

Debilu jebany, obczaj sobie Xylona, na starcie 850 online, a start byl miesiac temu? a teraz? 163, jak tibijskie serwery oficjalne padaja jak muchy, nowe mmo padaja jak muchy na ktore poszlo 30 mln dolcow czy chuj wie ile to czego Ty oczekujesz od tibiantisa? ten online co jest i jest stabilny w miare od ponad miesiaca to ogromny sukces, nawet fora tibijskie sa martwe, jedyne reklamy to jakis tam jutub, strimek, grupy fb, otland, jakies archeage unchained kilka miechow po premierze 300 online na steam, a jakas niszowa iglica kajetana 150 w peaku w tygodniu po 3 miesiacach to jest duzy sukces

i najlepiej to wypierdalaj jak ci sie nie chce grac ale nie naginaj rzeczywistosci swoim pierdoleniem

@Kay
kurwa 5 osob na liscie w kolejce na cyc w sobote o 7 z rana, ochujec mozna

serwer gdzie mogl i jest opcja reklamowac to jest reklamowany ale kurwa nikt nie jebnie reklamy przed m jak milosc w tvp, najwiecej pierdola ci o reklamie a nie maja pojecia gdzie i jak to zrobic, no bo liczba opcji jest mala, to jest stara, zdechla gra i taki base jaki zostal zbudowany na iglicy to jest sukces, oczywiscie chcialoby sie wiecej ale tyle co mozna z tym zrobic to sie robi, posty z fb tibiantisa sa udostepnianie codziennie, co 2 dni na jakis 30-50 grupach o tematyce otsow, tibii

na poczatku sie smialem i troche zirytowal mnie kajetan swoim brakiem pokory piszac, w 1 zdaniu chyba zapowiedzi na torgu ze na to nie zasluguja, a teraz to mu zwracam honor bo poza kilkoma osobami tutaj wiekszosc to jakies macki co quituja z serwow na 20 lvlach ale oczywiscie to serwer slaby, na kolejnym low rate x 0.5 rate iglica premium edyszyn wjebia setny, warunki to 2000 online

i nie mam nic tez do 20 lvli, nie chcesz expic to znajdz kurwa inne zajecie, jakos torgowica bawi sie dobrze i ja szanuje, ze nie maja celu 100 lvl bo w sumie ich nicki kojarze bardziej niz jakies 25 % topki 100, bo to co robia to tez jakis content rpg i ludzie beda sie z tego smiac za kilka miesiecy wspominajac iglice ale jak jestes zwykla pizda co wracajac z rotow jebnela xloga i sie wiecej nie zalogowala to tu nie wchodz bo online wiekszy o 100, 50, 300 nic by tu nie zmienil w twoim przypadku

a to wbija taki debil i pisze swoje wysrywy tylko po to zeby znalezc jakies poparcie i usprawiedliwenie swojego emo quita i probuje zniechecic innych

Nie było żadnego trendu. Na tle całego rynku, lowrate 7.4 to zawsze była pewna nisza dla świrów co chcą napieprzać rotwormy po 15 godzin.
Tibianic się wcale nie "wstrzelił" fartownie ani nic z tych rzeczy, tylko swoim konsekwentnym działaniem Iryont wypracował mu markę serwera, który jest stabilny jak real tibia. Dlatego stopniowo przekonywało się do niego więcej ludzi, ale zajęło to parę lat i nie było żadnego boomu.
Miał 2 momenty zwrotne w swojej historii. Pierwszy koło 2012 roku, tak jak napisałeś, gdy po długim czasie gdy było po 30-50 online, zaczęło rosnąć do 100-200. A stało się to głównie dzięki edycji tibianic-hr która wypadła korzystnie i ściągnęła paru nowych graczy, którzy potem przenieśli się na lr - a widząc ten wzrost wbiło jeszcze więcej ludzi. Tylko przypominam, to nadal było przy dozwolonym MC, a później te kosmiczne 400 online w 2013 to było przy doylu i byczkowych farmach po 10 charów. Oczywiście na tibiantisie też niektórzy próbują mckować, albo nie mckują ale siedzą całą rodziną robiąc runy, ale zwracam tylko uwagę, że na tibianicu wcale jakichś wielkich tłumów nie było. I nigdy nie było żadnego "trendu" z którego on korzystał, a co najwyżej sam ten trend kreował. Tibiantis w pewnym sensie też kreuje, patrząc że krótko po jego starcie nagle jakieś retrokorsy też zachciały mieć "hardkor x1" serwery, albo objawił się kolejny projekt "trudnej tibii bez ankrahmun".
A drugim momentem zwrotnym było odpalenie destiny, bo ściągnęło masę nowych ludzi z NA/SA, community się powiększyło i medivia się rozwinęła. Natomiast nigdy nie było żadnej wielkiej koniunktury, na tibianicu zaprocentowało głównie to, że iryont go nie olał i nie zamknął gdy miał 30 online, bo każdy inny serwer 7.4 też szybko spadał do takich liczb i był wtedy zamykany. Tym się tibianic odróżniał. Tak że sorry, ale głupotki piszesz i wynika to albo z nieznajomości rynku (+ idealizowanie przeszłości) albo po prostu sam quitnąłeś i teraz szukasz poparcia, tak jak zostało wspomniane.

Przecież nikt tak nie mówi.
My od samego początku projektu mówiliśmy, że to nie jest serwer dla każdego, tylko dla ludzi którzy chcą tej starej tibii tak jak my. I zamierzamy im to zapewnić, nieważne czy to będzie 50 osób, czy 500.
Natomiast nie ma czegoś takiego, że wtedy był trend, a teraz nie ma, i że tibiantis już nie może się rozwinąć.
W ogóle to polecam sobie zajrzeć do pierwszych tematów z zapowiedzią, jakie wtedy były przewidywania.