marzy mi się żeby na tibiantisie zapanował stan jak na legacy jakoś w 2016-2017 roku jak było z 1200 online (pewnie realnie z 600 graczy)w tym pełno brazoli randomów itd :pepehands
Wersja do druku
marzy mi się żeby na tibiantisie zapanował stan jak na legacy jakoś w 2016-2017 roku jak było z 1200 online (pewnie realnie z 600 graczy)w tym pełno brazoli randomów itd :pepehands
Już pomijając fakt, że OTSy raczej nie mają napływu świeżej krwi, więc siłą rzeczy te całe środowisko maleje zamiast rosnąć, to jednak od samego początku napływ obcokrajowców był raczej słaby i tu może leżeć spora część problemu. Szkoda, że narazie tak słabe są możliwości techniczne pokonania problemów z pingiem, bo cała ta Ameryka Południowa to kawał niezłej tibijskiej masy.
Akurat porównując z początkiem, to z OTSa odpłynęli głównie Polacy, a nowi jak przychodzą to głównie nie-Polacy. Z Ameryką Południową (zresztą Północną też) jest ten problem, że kilka lat temu byli dużo bardziej skorzy do gry na europejskich serwerach, bo nie było zbytnio alternatyw (zwłaszcza jeszcze przed startem Destiny). Dzisiaj już nie chcą grać z lagami, a z tym się nic zrobić nie da. Choć są Brazole, którzy grają i piszą, że nie odczuwają tak wysokiego pinga, bo levele tutaj są niskie, a jak na EU to ping jest ok + załączają jeszcze jakiegoś exitlaga.
Tutaj np. nastukali 60 komentarzy pod reklamą: https://www.facebook.com/TibiaOldSch...2823347810920/
Ale tak żeby ściągnąć masę na europejskim hoście to ciężko. Dużo ludzi prosi o otwarcie drugiego świata w Ameryce. To na pewno dałoby duży dopływ świeżej krwi, ale jednocześnie podzieliło community.
A jakby postawić serwer na statku kursujacym między europa a ameryka i w nocy by był bliżej wuwuzeli a w ciągu dnia bliżej starego kontynentu
proponuje postawić serwer w brazylii
polaki i tak wejda
a wybredna rasa panow z ameryki lacinskiej laskawie wbije na tibiantis doladowujac tysiace reali brazylijskich
śmiechem żartem to myślę, że konkurencja w postaci brazylijczyków oraz wenezuelców dobrze wpłynęłaby na serwer, bo można byłoby chociaż sobie za nimi pobiegać :feelsokayman
Albo mam jeszcze lepszy pomysl. Robisz tak kaletnik:kupujesz 2serwery 1 w europie drugi w ameryce
Wpierdalasz do lore serwera ferumbrasa Boga wojny władcę czasu który jest przychylny tylko najwybitniejszym wojownikom.
Każda postać deklaruje frakcje ameryka/europa
Która frakcja w danym tygodniu wpierdoli więcej fragow na przeciwnej frakcji to w nagrodę wielki ferumbrass (ty) daje im przychylność i cały następny tydzień serwer stoi na ich kontynencie a przegrywy grają z lagami
I pies niech steruje ferumbrasem ty kurwa głupku ty...
Mój stary będzie ferumbrasem sterowal
dobra gdzie jest mój torg premium ja się pytam?
Dostaniesz, spokojnie