Xoltro napisał
Jeszcze można zacząć rzucać argumentami że teraz średnio gracz w tibii wydaje więcej $ niż kiedyś ( bo to na pewno jest prawda ), więc czemu mam się odnosić do parytetu siły nabywczej skoro tibia coinsy to jest dobro luksusowe a Ty mi wypierdalasz z tymi ile cukru kiedyś i teraz możesz kupić za wypłatę. No cóż teraz więcej się wydaje na dobra luksusowe więc bawiąc się w ten sposób możemy zaraz dojść że teraz traci się jednak nie 2 razy mniej tylko 6 razy bo budżet gracza który idzie na gry to np. 15% wypłaty a kiedyś to było 5% wypłaty
Nie ile mogłeś kupić za wypłatę, tylko ile mogłeś kupić za X złotych wtedy, a ile możesz kupić teraz! ty gościu serio jesteś tak tępy, że to wykracza poza jakąkolwiek skalę.
Za TĘ SAMĄ kwotę wtedy mogłeś kupić 2x więcej chleba, 2x więcej mleka, 2x więcej wołowiny, 2x więcej oleju napędowego, 2x więcej biletów autobusowych i 2x większe mieszkanie. Więc nawet jeżeli w NAJBARDZIEJ SKRAJNYM przypadku ci wyjdzie, że nominalnie ktoś traci tyle samo, to de facto wtedy tracił 2x więcej, bo za kwotę odpowiadającą wartości tej straty mógł kupić 2x więcej dóbr niż dzisiaj.
I NIE MA TU JUŻ KURWA ZNACZENIA, KTO WYDAJE WIĘCEJ NA GRĘ, bo już to uwzględniliśmy, ty dałnie. Uwzględniliśmy to w momencie, gdy porównywaliśmy top do topu! W tym już się zawierało to, że dzisiejszy top wydał więcej na grę! Na tym właśnie polegało to porównanie, o które sam prosiłeś. Rozumiesz to kurwa?
Więc nawet w NAJBARDZIEJ SKRAJNYM przykładzie, który sam podałeś, wychodzi że wtedy traciło się dużo więcej! I to przy deadzie w pvm, bo przy deadzie w pvp ta strata dzisiaj jest jeszcze redukowana o 80%.
Tylko że ten przykład i tak NIE JEST miarodajny dla ogółu, i nie pokazuje rzeczywistej skali różnicy w deathloss obu gier. Bo po pierwsze nie porównujemy straty dwóch graczy z identycznym wkładem (to, o czym mówił Profesorek)! A po drugie, 99.999999% graczy nie ma 140 mlvla ani nie miała 85 mlvla wtedy, więc tych kilka osób nie jest żadną reprezentatywną grupą!
"Casualowy" 1000 druid ile dzisiaj traci? 30 złotych? Wtedy 100 lvl tracił 100 złotych w samych blessach i aolu, gdzie te 100 złotych miało 2x większą siłę nabywczą. Co już daje nam 7x większą stratę, gdzie nawet nie policzyliśmy jeszcze temu drugiemu odrabiania mlvla (a pierwszemu tak), i gdzie przy deadzie w pvp to by było już 35x. A casualowy 700 level? Dzisiaj traci z 10 złotych chociaż? Bo wtedy 70 level nadal tracił 100 złotych o sile nabywczej dzisiejszych 200 złotych. Czyli już jest 20x większa strata, a w pvp 100x większa. Gdzie dzisiejszemu graczowi liczymy pełną stratę, a ówczesnemu wyłącznie koszt aola i blessów! WIĘC KURWA MAĆ, jakbyś wyciągnął średnią, medianę czy inną dominantę, toby ci wyszło, że deathloss w starej tibii był 10-200x większy w zależności od modelu, ale nigdy nie był nawet zbliżony! Chyba że zaraz zaczniesz porównywać dzisiejsze 1500 levele do ówczesnych 6 leveli na rooku, bo patrząc na twoje logiczne fikoły, to wcale by mnie to nie zdziwiło.
A gdybyś jeszcze miał zamiar wymyślić, że "no ale wtedy też można było więcej zarabiać na grze, bo wszystko było więcej warte", to całe rozważanie można zamknąć w dwóch zdaniach: dzisiaj traci się 1.3% lub 0.25% i blessy, które są praktycznie darmowe. Wtedy traciło się 7% lub 2% + blessy i aola, które były relatywnie bardzo drogie (w przeliczeniu do majątku gracza, czasu poświęconego na zdobycie tych gpków, wartości realnej, czy czego tam chcesz). Więc te dwa czynniki decydują o wszystkim: większy % oraz wartość blessów i aola.
Fakt, że próbujesz kwestionować to, że deathloss był wręcz nieporównywalnie większy, świadczy o kompletnym zidioceniu i zaślepieniu. Nawet normalni ludzie, grający w nową tibię, ci napisali, że jest dla nich fajna właśnie dlatego, że jest "nie dla masochistów" i nie masz ochoty zrobić magika po dwóch deskach, a ty kurwa dalej swoje.
Proszę mnie już więcej nie tagować i nie cytować, bo nie mam już zamiaru dłużej toczyć dyskusji z niedorozwiniętym tibijskim płaskoziemcą.
Zakładki