Siema,
mam nadzieję że ktoś tu jeszcze daje jebanie o rl tibię, bo potrzebuję porady.
Pogrywam sobie od czasu do czasu z ziomkiem w Tibioche, a teraz dołączył jeszcze brat. W tym momencie bracik ma 117 RP, ziomek 205 ED ja 225 EK i 107 MS, ale gram głównie ryckiem. Priorytetem jest jak najszybsze wyekspienie RP do ok. 150 żeby brat mógł wbić do nas na shared no i dostanie te diamond arrowy, a to ponoć fajna sprawa.
Pytanie - gdzie i jak najszybciej mu to dobić. Normalnie biega solo albo razem z moim MS na mino oramond, próbowaliśmy ravenous lava lurkery ale większe waste i niewiele większy eksp (choć to pewnie kwestia ogarnięcia planszy); zastanawiam się czy są jeszcze lepsze miejscówki do tego. Może rycerzem mam mu coś bloczyć, powoli młody robi dostęp na glooth bandity, pamiętam że było na nich całkiem fajnie. Trochę tak się miotam między różnymi pomysłami, bo ostatnio bardziej wkręcony w tibie byłem tak w okolicach 8.6 i nie ogarniam teraz zbytnio nowych miejscówek i mechanik.
RP biega teraz z crystal crossbow, rozumiem że na 120 ma kupić Rift bow?
Ogólnie gramy niewiele (najczęściej 0,5-1h staminy, rzadziej dłuższe hunty) i ekonomiczne więc nie wiem czy warto inwestować w jakieś imbu. Do tej pory tego nie robiliśmy, bo się wydaje drogie, ale w sumie pegiola to pegiola, może warto chociażby zrobić kryta palkowi na 1 albo 2 lvl?
Poza tym na samym EKu zastanawiam się nad kupnem jakiejś broni. W tym momencie biegam z Resizerem albo Mycological Mace + Ornate shield i nie wiem czy zafundować sobie na Mortal Mace, Cobra Club, Umbral Master Hammer czy poczekać do 300 na Falcon Mace z myślą o Banucie. A może lepiej zainwestować w Ornate Chestplate bo biegam od dawna w Prismatic Armor? A może skillować na boku inną broń niż cluby?
No i ostatnia kwestia - gdzie biegać później w takim party. W tym momencie ED z EK z resizerem ma mjut na gazer spectre, ale pallek tam raczej niewiele pomoże. Więc jak już dobijemy do shareda to gdzie się będziemy dobrze bawić?
Zakładki