Temat: jak ddosują tibię?

Odp 1 Nie mam pojęcia, pewnie z jakiś wycieków danych xd
Odp 2 Tak, stąd bierze się to że czasem lagi są tylko na kilku serwerach
Odp 3 7171, przynajmniej kilka lat temu tak było ale raczej nadal ten sam

ale co z tego ze maja rozne ip jak maszyna moze byc ta sama

albo dobierają się do kodu źródłowego, w którym na pewno zapisane są inf. dotyczące adresów IP (trudne, ale wykonywalne), albo analizują transfer danych (to chyba nie za bardzo da się wykonać w domowym zaciszu, ale podejrzewam, że osoby mające dostęp do jakiejś serwerowni nie mają z tym większych problemów)

To z czym laczy sie klient kiedys wyciagano z hexow jesli dobrze pamietam. A tam pozniej pewnie po sznurku plus jakas analiza polaczen i wiedza gdzie uderzac.

Sama metoda to nie wiem, ale wydaje mi sie, ze to przeciazenie serwera zapytaniami. Tak jak duzo osob wbija na strone to ogolnie serwer zwalnia i kolejne osoby juz nie moga nic robic bo lacza maja swoja przepustowosc, tak jak drogi w miescie.

trzeba chyba w konsoli wpisac ping ich ip i servery padaja, pewny nie jestem ;p

IP pewnie wireshark wyciagnie, tylko trzeba umiec ustawic filtry. Odpowiednio wydajny botnet powinien zalatwic reszte.

on pytał o zwykły ddos a nie wypierdolenie serwisu tibia.com w kosmos