Powiem tak:
Wstawię tutaj zdjęcia prywatnych korespondencji z Cipsoftem, bo nie ukrywam, że był okres kiedy romansowałem z nimi, żeby wycisnąć z nich chociaż ziarenko podpowiedzi co do wątku tibijskich zagadek. Oczywiście wskazywałem im na to, że wiem, że elementy, które egzystują na facclandzie pochodzą ze źródeł zewnętrznych czyli gier typu Warcraft 2, Duengons & Dragons i parę innych tytułów i także wytknąłem im fakty odnośnie 469, że ten kod zainspirowany jest tytułem książek o matemagii autorstwa Arthura Benjamina i Raymonda Smullyana - Co argumentuję tutaj na forum w temacie:
Dedukcja analityczna nad 469 - Języka Beholderów (zapraszam do rzucenia okiem oczywiście). Co prawda odpowiedź ze strony Cipsoftu wybrzmiała tak jak można było spodziewać się czyli wymijająca z ich strony ale wiadomo, że po pierwsze i tak niczego na piękne oczy bym od nich nie dostał, a po drugie beknęli już za złamanie praw autorskich przy wprowadzeniu Beholdera co nawiązywało do gry z 1990 roku o nazwie
Eye of the Beholder. Pisałem już w poprzednich wątkach, że Cipsoft zdublował elementy pochodzące ze źródeł zewnętrznych typu gry i książki co nie jest oczywiście niczym zaskakującym dla każdego kto orientuje się, że przecież Tibia najlepiej odzwierciedla Ultimę. A rozmowa z Cipsoftem wyglądała następująco:
Tłumacząc:
Dziękujemy za twój wniosek.
Proszę zrozumieć, że nie odpowiemy na żadne pytania dotyczące zawartości gry. Jest kilka „tajemnic”, których nie chcemy ujawniać, ponieważ uważamy, że fajniej będzie, jeśli odkryjesz je dla siebie. Oczywiście dodamy nowe sekrety, questy i potwory również w przyszłych aktualizacjach lub będziemy kontynuować starsze i niedokończone questy. Ponowne sprawdzanie drzwi i obszarów, które były wcześniej zablokowane, może później prowadzić do nowych ścieżek. Również rozmowa z NPC może pomóc w rozwikłaniu niektórych tajemnic Tibii. Mamy nadzieję, że spodoba Ci się odkrywanie krain i tajemnic, które dla Ciebie stworzyliśmy.
Czyli wniosek z tego oczywisty, że baza transkrypcji z NPC'kami w postępie czasu została najprawdopodobniej uaktualniona więc penetrowanie klienta 7.7 w celu uzyskania konkretnych wskazówek jest nie wystarczające to po pierwsze, a po drugie mamy tu potwierdzenie, że jednak jakieś tajemnice istnieją i po trzecie Cipsoft przyznaje tutaj, że pewne umiejscowione już lokalizacje stanowią część niedokończonych questów i będą rozszerzane do końca. Także to co powiedział tutaj Tibiarz, że niektóre questy były niedokończone co wskazywało na to, że dopiero oczekiwały one na swój debiut trzyma się racji, ponieważ dowodem na to są słowa bezpośrednio przyklepane przez Cipsoft w przekazie:
będziemy kontynuować starsze i niedokończone questy. Zatem przypuszczalnie w starszej wersji klienta, niektóre elementy miały prawo być nieuzupełnione dlatego, że najwidoczniej dopiero oczekiwały na dalszy progres w ich modyfikowaniu. Tak też dzisiaj można powiedzieć, że domniemany Spike Sword na Rookgaardzie być może dopiero teraz jest możliwy do osiągnięcia. Tylko, że z kolei zdanie o treści:
jest kilka "tajemnic" podpowiada w inny sposób czyli taki, że może jednak taki spike sword był już możliwy do zdobycia wtedy. Dobrze, że myślenie nie boli...
Kolejna treść:
Tłumacząc:
Dziękujemy za twój wniosek.
Pamiętaj, że staramy się rozwijać własne pomysły dotyczące Tibii. Jednakże, oczywiście, jesteśmy również pod wpływem książek, filmów i innych gier, tak jak w przypadku każdej innej gry komputerowej. Dlatego też mogą pojawić się pewne podobieństwa.
Z poważaniem,
Manina
Obsługa klienta Tibii
I właśnie te podobieństwa są kluczem do rozszyfrowania tych zagadek. To jest odpowiedź na argumenty, które im przedstawiłem, gdzie podałem link do książek o matemagii Raymonda Smullyana i Athura Benjamina wskazując na konkretne jawnie rzucające się podobieństwa między tymi elementami, a tibią. I oczywiście odpowiedź nie brzmiała typu: Masz rację to prawda jednak odpowiedziano mi tutaj w sposób wymijający, chociaż w świetle tych materiałów byli przyciśnięci do ściany i musieli coś w końcu wypluć, aż napisali to co chciałem zobaczyć czyli to co widać we wiadomości, że:
Jednakże, oczywiście, jesteśmy również pod wpływem książek, filmów i innych gier, tak jak w przypadku każdej innej gry komputerowej. Dlatego też mogą pojawić się pewne podobieństwa. Poza tym te słowa po prostu przypieczętowały fakt, że trop poszukiwań w oparciu na tych źródłach zewnętrznych jakie im zaprezentowałem jak widać okazały się poprawne. I widzę, że w porywie szczerości ta Manina napisała jeszcze, że:
Jesteśmy również pod wpływem książek, filmów i innych gier - co jest również cenną wskazówką, bo o książkach i innych grach wiedziałem, a tu proszę bardzo jeszcze mamy słowo filmy. Także pewne wskazówki jak widać chowają się również w różnego rodzaju treściach o charakterze multimedialnym.
Lecimy dalej:
Tłumacząc:
Dziękuję za twój wniosek.
Decyzja o nieudostępnianiu ŻADNYCH informacji dotyczących języka i innych tajemnic o grze zdecydowali bossowie Tibii, tak. Ponieważ są moimi przełożonymi, muszę
przestrzegać ich instrukcji. Przepraszam, ale odpowiedź pozostaje nie, nie możemy dać ci żadnej wskazówki.
Proszę uznać to za ostateczną odpowiedź w tej sprawie. Nie mamy nic więcej do dodania.
I tutaj niestety dalsze dyplomatyczne negocjacje nic już nie dały, a poza tym z tych słów jasno wynika, że ci ludzie mają od górnie nakazane procedury i wiadomym jest, że po prostu przez brak zdyscyplinowania mogą stracić pracę. Bo chociaż wcześniej trochę chlapnęli językiem i próbowałem dalej ciągnąć ich za słowa to niestety pozostaje tylko przyjąć to jako niezbędne do wiadomości co udało się tam wyżej zobaczyć.
I na gruncie takich informacji jakie z pierwszej, pewnej ręki wam tutaj podaję można mniej więcej zorientować się na jakim obrębie orbituje kwestia autentyczności tych zagadek co zostawiam także do waszego osobistego wglądu i osądu. Myślę, że zawsze to jakaś podpowiedź czy niszczenie mitów i legend tak jak brzmi to w tytule tego wątku prowadzi jednak do jakiegoś konsensusu czy też nie ;)
Zakładki