Wersja do druku
Kiedyś potwory wyglądały 'mroczniej', np jak się widziało GSa to pełne gacie, a teraz taki cukierkowy.
Najfajniej było na rooku, gdzie wyjście nie trwało godzinki tylko robiło się wszystkei questy z ekipą randomów i potem każdy każdego próbował strapować gdzieś :d
Ja stawiałem, pc mam dobry, ale przy moim uploadzie to jak wejdzie 5 osób to już są lagi xDCytuj:
n0_name napisał
a sunrise nie był nikim specjalnym, po prostu mocno pgował i przez długi czas był najwższym lvl na rooku.
No i oczywiście jego domek w ab'dendriel, też ludzie mieli milion teorii, np. że jest tunel z rooka na maina i tak sobie domek w ab kupił xD
sunrise ma domek w ab dendriel? jak ? i jak go oplacal?
kiedys byly zajebiste czasy, bo 100 lvl to juz byl high lvl, takie 80 lvle mid/high i kazdy sie bal. pamietam ze jak mialem 20 lvl i moj ziomek mial 43 rp z 85 dist to byl postrachem, noobki 15-20lvle przepraszaly mnie na privie jak kolezka napisal do nich i zrobil male PA ; ddd. teraz to kazdy ma wyjebane na takiego 40-50lvla :P
i te wojny, kiedy rzeczywiscie trwaly dlugi czas i ten kto przegral nie mial juz czego szukac na serverze
Temat roku XD, kurwa pamiętam jak byłem nubkiem założyłem konto i nie wiedziałem, że można strzałkami chodzić, wejscie po schodach kurwa graniczyło cudem, zaprzyjaźniłem się z bogatym brazolem co miał pacc na rooku, kurwa wtedy to był kozak straszny, on mówił żebym expił dobrze to będziemy razem na nekro chodzić i duże profity robić, a moje wyjście na maina skończyło się tym, że jakiś typek pisze, czy chce poskillować, ja mówię pewnie, on to chodz do party i temple XD. Tibia miała kiedyś w chuj klimat pamiętam jak w podstawówce obmyśliliśmy plan jak zarobić hajsy, to zasypywaliśmy ludziom depo, raz to nawet gm przylazł bo typek miał dsm pod śmieciami, a wtedy to był szpan, a potem hunted do końca życia, albo jak pisaliśmy, że sprzedamy bohy, typek był w thais i miał iść do veno, a tam czekaliśmy i go zabijaliśmy, kurwa to była frajda, zobaczenie gsa równało się posiadaniu kupy w majtkach, pamiętam też filmik jak old widow był przy dwarf bridge każdy kto przechodził zdychał, ehh kiedyś to była tibia, a nie to co teraz
jeszcze pamiętam jak kiedyś kolega był na amazon campie 12 drutem, expi ciężko i podbija z 25 knight, zabija go to my naszą armią nupków 15 levela lecimy po frajera XD i ganiamy się z nim, ehh to była piękna akcja, jeszcze pamiętam takie trapy mistrzowskie, wiecie tam przy pohu jest wejscie na górę i można powiedzieć taki most samobójców, to kładliśmy tam plate armora, podbijał jakiś knight, wchodził, rzucalismy takie czarne coś kociołek, kolega ropował pare mino arczerów i patrzylismy jak zdychają XD
czy jest ktos chetny podzieleniem się swoimi starymi .recami? :D
ew. jakies stronki z programem tibicam pod tą wersje+ client bo znalezienie tego jest dosyc trudne
chodzi mi bardziej o jakies wazne wydarzenia, wojny battelki snejki itd
ale nie pogardze nawet huntem na dragach- dawac co macie :DD
wtedy gp pobierało nie z banku, bo ich nie było tylko z dp, koledzy mu parcele przesyłali z opłatą, stracił go jak mu się kiedyś skończył pacc, a jak, najpewniej poprostu wlazł na mainia, kupił go i się zrokował.Cytuj:
tazx napisał
Jeszcze nie tak dawno bo 4-5lat temu to 300 był marzeniem każdego, a dziś takich pełno. Depo zawsze było pełne ludzi, tetniło życiem z każdym można było pogadać, a obecnie to nawet w soboty o 20 w dp jest po 5 ludzi. Stare itemy takie jak DSM, G legi, MMS i inne są o wiele ładniejsze o dzisiejszym pro itemów jak ornate chest plate itp. Pamiętacie jak na przełomie 2008 i 2009 rary zaczeły masowo wypadać z INQ bossów i jak ludzie zaczeli się w tedy o to burzyć ;)
Albo te kampie na horned foxa albo demondrasa, a potem przyszły taski i to zniszczyły.
Tak bardzo to. Pamiętam jak po rooku zapierdalałem tunelami, żeby na maina wyjść. Tak odkryłem salmon questa czy jakoś tak. Z tymi szynkami takimi ;dCytuj:
Torg User napisał
pamiętam jak każdy się jarał gdy jakiś tam polak, astronis czy coś przywalił największego hita z ice rapiera z tego co pamiętam to chyba za 342 xD
A o bazyliszku cos wiadomo? Co jest teraz w jego miejscu? Wiadomo ze byl to NPC, nie potwor. Cos wiecej?
nikt do niego nie doszedł, sprawdzali na bocie x rayu czy czymś tak czy jest mozliwosc, duzo ludzie sie glowilo i chuj wyszło z tego
Jest nadal w tym samym miejscu nic nowego w tej sprawie nie wiadomo od kilku lat. Raczej to tylko kolejna zapomiana legenda. Jedyne co sobie przypominam to że podobno w tym miejscu około 2000roku był quest na great axe ale to jedna z wielu plotko-teoriiCytuj:
Żółw napisał
Coś o Sunrise dawaj :)
jak dobrze pamiętam on jako jedyny ma yellow backpack na rooku, taka ciekawostka
Mialo byc o mitach, ale co tam :D :
- początki, to jak ktoś wspomniał, wspólne wykonywanie questow, a następnie trapowanie się nawzajem, najczęściej na minohell lurujac spod drabiny,
- plyn zycia, czyli vial of slime, wtedy takie tlumy były w tibii na roku, ze jak ktoś tracil hp od poisona, to zawsze się znajdowalo z 20 osob co blokowalo ci droge do cipfreda xd,
- po wbiciu 8lvli z randomowa ekipa szukaliśmy wyjścia z rooka, w końcu gubiac się w tunelach pod kurczakami,
- pierwszy main, kumple mi mówili, zebym skile bil, to caly dzień przeszedłem z thais do carlin i każdego napotkanego pytałem, gdzie się skile sprawdza, bo nie rozumiałem gdzie napisane jest, ze mam xx/xx :p
- 100 osob w depo thais
- pierwsze wyjście na maina, to była luminera, kumpel zrobil mi postac, bo nie umiałem, ludzie pod temple bawili się fire fieldami, maasa ludzi, a ja uciekałem, a to nonpvp...
- myslalem, ze depo sluzy do teleportowania się z miasta do miasta, a jakiś koles mi wytlumaczyl, ze się tylko itemy tu chowa i nauczyl mnie wyslac itemy do veno, zaprowadzil do miasta, następnie zapomniałem z podniecenia droge i bez eq wracałem przez bugi i swamp trolle polnocym wyjściem...