tibia77 napisał
Właśnie, a pamiętacie jak nie było kolejek do logowania, a serwerów było mało i wszystkie były strasznie zapchane i trzeba było używać taskera do wpisywania passów, żeby się zalogować w godzinach szczytu? XD
Niektórzy nie umieli go ustawić i często się zdarzało, że ktoś po zalogowaniu wklejał swoje passy na default/trade.
W ogóle wtedy było tylko kilka miast, mapa była 4x mniejsza, a ludzi w dzień grało ciągle po 850, więc jak się było np. w Ab (o Thais już nie mówię, nawet w Kaz wszystko zapchane było), to pod depo stało zawsze ze 30 osób, a nad wodą i pod domkami drugie tyle trenowało/robiło runy. Trzeba było się jakoś odnajdować w tak dużej społeczności, większość mieszkała na stałe w jednym mieście, gdzie ludzie się znali/kojarzyli. Każdy wiedział kto rządzi w tym Ab, do kogo tam lepiej nie fikać, ciągle coś się działo, na trollach non stop pkowano low lvlami i w ogóle te miasta tętniły życiem. A teraz, parę dni temu zalogowałem się pierwszy raz od roku, poszedłem do Ab i w całym mieście spotkałem jedną osobę, a była gdzieś godzina 20 i serwer non-pvp, czyli teoretycznie najbardziej zaludniony.