Profesja

[Nights OP]

Dawno w tibie nie grałem i nie jest na bieżąco. So.. jaka profa byłaby dobra? Chodzi mi głównie o funplay. Grałabym premade z 100+ rp i 40 ed. Wydaje mi się, że najlepszy byłby knight, jednak jeszcze rok, dwa lata temu gra tą profą była dość nużąca. Pallek mi nie odpowiada, po prostu nie lubię nim grać. Sorcek... jakoś nie jestem przekonany do tej profesji... jak z jego expieniem? Z waste? Ed wydawałby mi się okej, jednak drugi do drużyny nie wiem jak się spisze i martwiłbym się też o kasę, bo na początek co najwięcej mogę skołować 1cc + śmieci z rooka. Jak napisałem na początku, głównie chodzi o funplay, gra nie może być nudna, więc liczyłbym bardziej na postać 'dynamiczną'. I jeszcze problem z kasą, z racji, że zaczynam praktycznie od zera (dodatkowo profy magiczne kojarzą mi się z samym waste, to jakoś tak niezbyt, tylko tym sposobem skreślam sobie wszystkie profesje xd). Wielkie dzięki za pomoc.

A, zapomniałbym, pacc jest.

[niemoralny]

ed sie spisze w setupie jeden healer jeden shooter
ms jak wyzej + ma lepsze ofensywne spelle
knight imo nie, bo nie dogonisz 100 palla i on bedzie przez wiekszosc czasu lepszym blokerem niz ty
pall zawsze na propsie
chyba, ze masz zamiar w miesiac wbic 100, wtedy knight jest ok
ja bym gral sorcem i tak ;D

[Black Dragon]

ja bym knighta zrobił nawet jakbym nie miał nim grać i stawiał na off training codziennie.
zawsze by można nim trochę kasy na minosach skołować + robić task na nose ringa

a tak skoro w teamie jest już ed to bym msa robił. sam niedawno zrobiłem msa od 0 i gdzie nie byłem tam zawsze był profit

[Bobek]

Do tej ekipy można wybrać knighta (wtedy druid zostałby twoim osobistym sio), jednak wiąże się to początkowo z mozolną grą i skillowaniem. Dopiero później knight zaczyna być 'dynamiczny' (z ED'em), a 'dynamiczna' gra solo zaczyna się może od 160+ levela, chociaż dla niektórych to nadal jest mało.

Sorcem miałbyś na pewno łatwiejszy początek, ponieważ paladyn mógłby poblokować jakieś silniejsze potworki w celu wbicia dobrego levela.

Podsumowując: ja polecam założyć Ci dwie postacie, skillować je codziennie o tej samej porze w stronę mlvla (MS) oraz broni melee - polecam axe (EK) i wtedy zacząć jakiś exp wybraną przez ciebie profesją.

[Nights OP]

Okej, tylko właśnie chodzi mi o ten profit. Black, powiadasz, że tym msem zawsze miałeś profit, ale dość szybko expiłeś, czy było to coś w stylu pójdę-na-słabsze-więcej-zarobię? ; d Bobek, sądzę, że przychylę się do Twojej tezy. Problem jest tez w tym, że przy msie nie mam żadnego rozeznania. Jak expić, z czym, gdzie, jak. Wszystkie poradniki są już nieaktualne =\ Ciekawi mnie też, czemu skierowałeś się w stronę axe, a nie sworda? ; )

[Bobek]

Axe z tego w zględu, że 'naturalnie' posiada wyższy atak oraz nie osłabia twojego ekwipunku poprzez obowiązkowe noszenie itemów dodających skilla (dzięki którym sword jest w stanie zadawać tyle samo damage co axe).

Przykładowo, sword fighter noszący: emerald sword (atk 49) + shield of corruption (dodaje 3 skille sworda) + fireborn giant armor (dodaje 2 skille sworda) dorównuje hellforged axe'owi (atk 51). Koszt tych trzech itemów jest wyższy o sam armor i shielda, ponieważ axe i sword kosztują tyle samo.

Weź jeszcze pod uwagę to, że przez to, że jako axe fighter nie musisz nosić itemów boostujących skill, możesz spokojnie założyć zbroję / tarczę dodającą protekcję od obrażeń fizycznych - co czyni axe najlepszym wyborem.

Co do expienia sorcem to początkowo wyjdź nim na maina i skilluj na statuetce offline (wyskilluje Ci magic level), a w międzyczasie możesz sobie online poskillować knighta - później również offline. Po kilku dniach, gdy twój magic level będzie już w miarę fajny (może 25?), bijesz level na rotwormach aż będziesz mógł kupić exori vis/flam/frigo/tera i idziesz bić chociażby minotaury na Darashii - robiąc lootbagi ze wszystkiego będzie ci się zwracało lub nawet zarobisz. Dalsze rady w sprawie expienia MS'em mogę zapodać później, bo długo by się tu rozpisywać - ewentualnie zajrzyj do innych tematów.

[moth Premium]

ja bym zrobił 3 postaci (kina, pall, sorc) i nawet jakbym miał expić tylko jedną to pozostałe 2 by się skillowały offline i kiedyś tam byś mógł do nich wrócić.
a z tych 3 profesji polecam palla - na 8 lvlu może mieć spokojnie 25k xp/h i wychodzić przy tym na zero, potem już tylko lepiej
a jak ktoś nie lubi no to sorc - bardzo szybki exp można robić, ale magiczne są niezbyt ciekawymi profesjami w tibii. od 120 może by się zaczęło coś dziać, ale tak to tylko mozolne wbijanie lvla, ew jakiś peking
kina zawsze spoko, ale jak się chce manualnie expić to nie polecam, dopiero gdzieś od 160 zaczyna być fajna gra manualna knightem

[Black Dragon]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Okej, tylko właśnie chodzi mi o ten profit. Black, powiadasz, że tym msem zawsze miałeś profit, ale dość szybko expiłeś, czy było to coś w stylu pójdę-na-słabsze-więcej-zarobię? ; d Bobek, sądzę, że przychylę się do Twojej tezy. Problem jest tez w tym, że przy msie nie mam żadnego rozeznania. Jak expić, z czym, gdzie, jak. Wszystkie poradniki są już nieaktualne =\ Ciekawi mnie też, czemu skierowałeś się w stronę axe, a nie sworda? ; )

expiłem żeby zarobić, ale też żeby exp mnie zadowalał w tym samym czasie ( nie było trudne, bo serv z expem x2)
od 26lvla z woce robiłem taski na mamuty (do 60k/h), bo tarantule zabocone były. po 3 taskach i sellnięciu loota do rashida wyszło ~50-60k. później (od~36lvla) biłem piraty na nargor z samego woi i dobijałem dragonbreathem.
na hunta na 50mp było od 200gp waste do 500gp profitu po sellnieciu viali, ale na końcu miałem jakieś 200compassów. a od 50 lvla ASy to kopalnia złota ;d