To by wcale niczego nie zmieniło. To by było fajne na chwile, bo jednak nie masz juz tylu lat co miales gdy byla 7.4 i znasz juz ta gre. Niestety taka kolej rzeczy, nawet to forum ma lata swietnosci za soba.
Wersja do druku
a teraz takie jedno pytanie- czym roznilby sie taki serwer 7.6 od otsow na rl mapie?
Tym, że OTS na rl mapie może zostać w każdej chwili zamknięty? W dodatku z reguły jest znacznie większy exp rate, w wyniku czego łatwiej jest wbijać lvl, skille itp.
Haha patrzcie co znalazlem :
(to jest org czesc artykulu z tibia.com)Cytuj:
"Po tej całej szczegółowej rozmowie z Angarvazar'em, zadaliśmy mu ostatnie pytanie, które często jest interesujące dla Tibijskich graczy. Czy administratorzy CipSoft'u grają w Tibię? Odpowiedź brzmi: tak. Angarvazar z dumą ogłosił, że postać z najwyższym poziomem w zespole administratorów systemów ma 56 level!"
I teraz sami zobaczcie co ten glupi cipsoft moze wiedziec o tej grze.
Dla nich ta gra to gra zespolowa - nie solo, oni nawet nie maja pojecia o grze w tibie, bo co on na tym 56 lvl moze robic ?
Wiec te wszystkie idiotyczne poprawki i usprawnienia to nie wlasnie nie znajomosc wlasnej gry.
Oni wiedza o tibi tylko to ze jesli wprowadza update i kasa za pacc wplywa nadal to oni uwazaja to za sukces.
To jest wlasnie tibia, robiona przez idiotow.
Dowaliłeś!Cytuj:
Haha patrzcie co znalazlem :
(to jest org czesc artykulu z tibia.com)Cytuj:
"Po tej całej szczegółowej rozmowie z Angarvazar'em, zadaliśmy mu ostatnie pytanie, które często jest interesujące dla Tibijskich graczy. Czy administratorzy CipSoft'u grają w Tibię? Odpowiedź brzmi: tak. Angarvazar z dumą ogłosił, że postać z najwyższym poziomem w zespole administratorów systemów ma 56 level!"
Przeczytałeś cały artykuł? Przecież tu chodzi o administratorów systemowych-oni nie interesują się grą, zajmują się serwerami-tym żeby chodziły stabilnie, żeby zapobiec atakom ddos, kontaktem z serwerowniami, usprawnieniami, naprawą usterek, monitoringiem czy wszystkie serwery są online i czy nie następuje problem z logowaniem. Dla nich nie ma większej różnicy czy to serwer tibii czy wowa-oni zajmują się innymi rzeczami i w przeciwieństwie do CM'ów, ludzi od questów czy map oni nie muszą grać w tibie.
Któryś z CM'ów mówił że zanim podjął pracę kazali mu przez jakiś czas grać bez żadnej pomocy w tibie i myślę że każą im grać cały czas...zresztą nawet jakby im nie kazali to myślę że cm'owie są często online bo tak poprostu jest ich praca-muszą zajmować się kontaktem ze społeczeństwem więc muszą rozumieć to społeczeństwo i jego bieżące problemy (których nie brakuje)
Co nie zmienia faktu ze powinni wiedziec na temat samej gry i jej problemow.
Dla nich kick to tylko blad bazy danych, w dupie maja to jakie konswkwencje za tym ida.
Cofniecie servera o 1 ss ?
To samo, kilka klikniec i juz wszystko jest jak bylo, szkoda tylko ze jesli ktos np wylocil cos rzadkiego to wlasnie to traci.
Np te umiejscownienie serwerow, to wlasnie oni odpowiadaja za to, a chcialbym przypomniec ze australijczycy do tej pory domagaja sie serverow w ich krajach bo maja lagi i na niemieckich i na serwerach usa.
australijczycy są mniejszością, nikt nie wprowadzi serverów specjalnie dla nich.
Mniejszoscia ?
Jest chyba nadal petycja na stronie cipow wiec sobie sprawdz.
Jak kiedys patrzylem bylo ponad 100 stron nie wiem jak teraz.
300 tys aktywnych ?
hahahahaha, my mowimy o tej samej grze?
online w godzinach szczytu to jesr 30-40 k ludzi z czego 10-20k to farmboty.
Pomysl sobie ile osob skonczylo grac przez to ze maja lagi i problemy z gra.
Do tego umiejscowienie serwera w tamtym regionie, przyczynilo by sie do korzysci dla innych krajow ktore sa blisko.
http://www.wiking.edu.pl/upload/przy...ontynenty4.jpg
Widzisz juz o co chodzi, czy jeszcze nie ?
Co ma prośba graczy o serwery w Australii to grania...to nawet nie ma nic do zaglądania przez tych adminów na forum ;o
Cipsoft jest zorganizowany i każdy ma własne zadanie, cm'i zajmują się kontaktem z graczami i przewalaniem tematów w dziale propozycji. Nastepnie przekładają listę propozycji do odpowiednich osób. Jeśli faktycznie jest potrzeba ci admini zajmą się wyszukaniem odpowiednich ofert i całą resztą jednak:
1. Serwery świecą pustkami, nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie robić nowego serwera skoro na obecnych serwerach siedzi połowa tego co mogłoby być
2. Nie będą pracować nad jednym serwerem i wkładać w niego kasy-jak wchodzić na nowy kontynent i podpisywać umowy z serwerowniami to już w większej kwestii a jak wynika z punktu pierwszego nie potrzeba więcej serwerów na dzień dzisiejszy
Mimo wszystko myślę że istnieje szansa na serwery w azji lub australii ale to dopiero za parę lat-postanowią dotrzeć do większego grona graczy i będą robić serwery dla fiction fighters, wtedy przy okazji do tibii me i tibii
Ale narazie nie ma co liczyć na coś takiego zwłaszcza że to nieliczna grupa graczy