Żółw napisał
A idź na Tarantule do 40 levela, masz po 2-3levlee dziennie, jak będziesz z GFB bił.
Od 45 levela idź na Worker Golemy z SD. Ja bez utamy na nich orałem, ale zależy jak ogarniasz. Minimum to miałem tam 200k/h, czasem bo 270k/h
Chyba że Cie te tarantule nudzą to od 33 levela idź na dragony yalahar.
Te workery możesz bić do 60 levela, ale pewnie Ci się znudzą to od 50 taski rób na raty.
Od 60-65 levela task na Gianty Pająki
Ps. Sorki, ale muszę iść, jak wrócę do domu, to wrzucę Ci screeny z :
20 levela
25 levela
30 levela
40 levela
45 levela
50 levela
exp/h
Na 60 lvlu będzie hard, pajęczyca jest fest silna. "Okrzakowanie się", o którym pisze #bobek, musisz zrobić bardzo sprawnie i szybko, żeby Widow do Ciebie nie dobiegł. Bossa trzeba bić na 'utamie', więc trzeba pilnować poziomu many. Nie mówię, że nie ubije, ale trzeba uważać.
Od 40~ lvla można skołować blockera i bić grimy albo workery, ofc. używamy GFb/Thunderstormów.
Potem od 50 lvla lajtowo WE, ew. jakieś HSy z blockerem, można też pobić z nim lizardy w Podziemnym Mieście (tu też trzeba konkretny lvl EKa i uwaga z przerzucaniem i backrespem).
Od 70-80 można zacząć SDkowanie Frostów albo bicie Wyrmów na Drefii (głównie z Ava), choć to bez blockera ryzykanckie trochę.
Dalej - powinieneś już samemu dawać radę; taski na GSy, z ktorych możliwe czasem ładne profity albo WE, z których pewne, (tylko czasem dużo botów) to podstawa.
Pzdr
Zakładki