Ja z kolei nie rozumiem po co na 30lvlu kupować pacca ;>
Moim zdaniem na faccu jest masa miejscówek do expienia dla druida i pacc przydaje się, gdy o kolejny level jest coraz ciężej. Zresztą warto chyba zaznajomić się z tą profesją, by później nie marnować dni premii na bieganie po jakichś larvach ;>
Najlepiej idź od razu na cyklopy - zaopatrz się w stealth ringa i biegaj wszędzie, gdzie jest dużo cyklopów, atakując je z różdżki i uciekając. Ringa zakładaj tylko na chwilę, gdy już nie będzie się dało uciec od potworów.
Na ~25lvlu możesz śmiało pójść do Mintwalin z taskiem na minosy - tam zdaje się miałem z 40-50k/h (choć nie pamiętam na którym levelu dokładnie). Luruj sobie tam sporo potworów i atakuj z ice wave, dobijając różdżką. Później pójdzie szybciej, gdy będziesz mógł używać avalanche. Swoją drogą tutaj też przydaje się stealth ring.
Dorobisz się tam dużej kasy - za wszystkie creature products z minosów, zwykłą kasę i oczywiście nose ring na koniec taska. Dopiero po jego ukończeniu kupowałbym na Twoim miejscu pacc: po pierwsze będziesz miał większy level i mniej dni premii stracisz, po drugie nie zostaniesz bankrutem po kupieniu promocji, masy nowych czarów i takich tam rzeczy ;)
I wbrew pozorom druid ma wiele dobrych opcji do expienia na faccu. W mintwalin można siedzieć spokojnie do 40-45lvla, później można iść na banshee pod isle of kings. Tam na 48 lvlu miałem ostatnio prawie 80k/h, a i tak nie wybijałem wszystkich banshee, do których miałem dostęp :P
Zakładki