Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 13 z 13

Temat: Kilka GS'ów

  1. #1

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    144
    Siła reputacji
    16

    Domyślny Kilka GS'ów

    Dzisiejszego popołudnia ruszyłem na Pola Chwały by zdobyć potrzebne mi doświadczenie. Planowałem szybko stamtąd wrócić, tak więc obłupiłem się w dużą ilość mikstur i poszedłem zmierzyć się z Wielkimi Pająkami. Spokojnie dotarłem do świątyni. Po za Ghoulami i Szkieletami nikogo w tym miejscu nie było. Za to na Cyklopach trenowała spora ilość nisko poziomowych postaci. Poszedłem w prawą stronę od świątyni i zapolowałem na pająka. Rozpoczął gonitwę za mną. Dzieliło nas od siebie bardzo nie wiele. Biegałem z nim wokół świątyni, aż po chwili pająk ginął. I tak robiłem z prawie każdym. Dropiły z nich całkiem ładne przedmioty. Po pewnym czasie przyszedł Rycerz z poziomem 68. Nie zwracałem na niego uwagi do czasu, gdy przeszkadzał mi w walce. Co jakiś czas mnie blokował przez co otrzymywałem mocniejsze ciosy od bestii. Pomyślałem: "A co będę tracił mikstury. Pójdę na smoki będące nieopodal". I tak zrobiłem. Spędziłem wśród tych potworów jakiś czas, aż w końcu postanowiłem wrócić "na pająki". Miałem kilka mikstur. W sam raz starczyło by na walkę z trzema pająkami. Oczywiście walkę na dystans. Wróciłem pod świątynie i poszedłem po pająka. Ku mojemu zdziwieniu nie było tam żadnego. Przez jakiś czas błąkałem się w poszukiwaniu tych bestii. Co kilka kroków spotykałem martwe ich ciała, lub pola trucizny. Cofnąłem się do świątyni i postanowiłem poczekać. Wtem pojawił się ten sam Rycerz co wcześniej, ale wyższym poziomem. Zwabiał sobie po trzy pająki i walczył z nimi. Pasek życia co chwilkę mu się zmieniał, ale dawał im radę. Rozprawił się z nimi i podszedł pod schody, ale nie wszedł po nich zostając na dole. Stał tak nie ruszając się już minutę. Zszedłem i zacząłem go przesuwać. Nie reagował. Wpadłem na pomysł by zwabić na niego monstra. Puki był nie ruchomy miałem szanse. Szybko pobiegłem po Duże pająki. Gdy te już mnie goniły, a było ich dwoje, wróciłem pod świątynie i wszedłem po schodach. Pająki rozpoczęły walkę z Rycerzem. No dobrze, walka to nadużycie. Po prostu go atakowały. Po chwili Rycerz padł. Wielce ucieszony wyszedłem na przeciw pająkom i ruszyłem z nimi za świątynie gdzie zniknęły.(Zniknęły za sprawą oddalenia się od miejsca powstania). Otworzyłem ciało rycerza. Ogarnął mnie mały smutek. Rycerz był pusty. Nic nie stracił oprócz doświadczenia. Mój wysiłek okazał się być nie potrzebny. Na dodatek straciłem już wszystkie mikstury tak więc nie mogłem walczyć już z pająkami. Wróciłem do depozytu. Odkładając zebrane łupy otrzymałem wiadomość od Rycerza o treści: "Hunted. Pay me". Nie odpowiedziałem mu i tylko szybko zniknąłem.
    Ostatnio zmieniony przez Exvander : 07-12-2010, 17:12

  2. #2
    Avatar Azuma
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    budapszt
    Posty
    287
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    No fajnie ale nic ciekawego w sumie w tym chyba nie jest :)

    A i takie moje spostrzeżenie, że jeśli już używasz słów w stylu "Mikstury, Wielkie Pająki",
    to trzymaj się tego stylu bo np już nie pasuje, że "Lurować, padł,respu,lvl,wylogowałem).
    Ogólnie fajnie, że się tym podzieliłeś ale mogłeś to dużo lepiej 'ubrać w słowa' może wtedy było by to odrobinę ciekawsze.

    Pozdrawiam
    *Open mind for a differen view And nothing else matters*

  3. #3
    Avatar mmk
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Zabrze
    Wiek
    31
    Posty
    203
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Popieram kolegę up. Do tego Pola Chwały(Fields of Glory) są na północny zachód od Carlin i na zachód od Ab'Dendriel. Pewnie chodziło Ci o Pola Spustoszenia (Plains of Havoc), znajdujące się nieopodal Venore. :) Taki mały merytoryczny błąd, a punkty na maturze lecą w dół :)

    Jak dla mnie słabo, można było opisać lepiej. :)
    Ostatnio zmieniony przez mmk : 08-01-2011, 09:57
    Pluton w czasie sylwestra:
    Cytuj Pluton napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    01:34 Pluton mistrz luku [23]: jestem kuwra kwtintesencja trzexwosci

  4. Reklama
  5. #4
    Avatar Gallon
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Port Hope
    Posty
    123
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Chcialbym powiedziec ze sie troszke chamsko wobec niego zachowałes no ale jednak nie moge bo jak by nie patrzeć to on pierwszy starał sie o twojego deda a wiec w sumie zasłużył sobie na to ;) co do stylu pisania to popieram kolegów up nie powinienes tak gwałtownie zmieniac słownictwa lecz trzymać sie jednego niby nic a czyta sie duzo przyjemniej ;)

  6. #5
    Avatar Lufka
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Baden-Württemberg
    Posty
    84
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Exvander napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dzisiejszego popołudnia ruszyłem na Pola Chwały by zdobyć potrzebne mi doświadczenie. Planowałem szybko stamtąd wrócić, tak więc obłupiłem się w dużą ilość mikstur i poszedłem zmierzyć się z Wielkimi Pająkami. Spokojnie dotarłem do świątyni. Po za Ghoulami i Szkieletami nikogo w tym miejscu nie było. Za to na Cyklopach trenowała spora ilość nisko poziomowych postaci. Poszedłem w prawą stronę od świątyni i zapolowałem na pająka. Rozpoczął gonitwę za mną. Dzieliło nas od siebie bardzo nie wiele. Biegałem z nim wokół świątyni, aż po chwili pająk ginął. I tak robiłem z prawie każdym. Dropiły z nich całkiem ładne przedmioty. Po pewnym czasie przyszedł Rycerz z poziomem 68. Nie zwracałem na niego uwagi do czasu, gdy przeszkadzał mi w walce. Co jakiś czas mnie blokował przez co otrzymywałem mocniejsze ciosy od bestii. Pomyślałem: "A co będę tracił mikstury. Pójdę na smoki będące nieopodal". I tak zrobiłem. Spędziłem wśród tych potworów jakiś czas, aż w końcu postanowiłem wrócić "na pająki". Miałem kilka mikstur. W sam raz starczyło by na walkę z trzema pająkami. Oczywiście walkę na dystans. Wróciłem pod świątynie i poszedłem po pająka. Ku mojemu zdziwieniu nie było tam żadnego. Przez jakiś czas błąkałem się w poszukiwaniu tych bestii. Co kilka kroków spotykałem martwe ich ciała, lub pola trucizny. Cofnąłem się do świątyni i postanowiłem poczekać. Wtem pojawił się ten sam Rycerz co wcześniej, ale wyższym poziomem. Lurował sobie po trzy GS i walczył z nimi. Pasek życia co chwilkę mu się zmieniał, ale dawał im radę. Rozprawił się z nimi i podszedł pod schody, ale nie wszedł po nich zostając na dole. Stał tak nie ruszając się już minutę. Zszedłem i zacząłem go przesuwać. Nie reagował. Wpadłem na pomysł by zlurować na niego GS'y. Puki był nie ruchomy miałem szanse. Szybko pobiegłem po Duże pająki. Gdy te już mnie goniły, a było ich dwoje, wróciłem pod świątynie i wszedłem po schodach. Pająki rozpoczęły walkę z Rycerzem. No dobrze, walka to nadużycie. Po prostu go atakowały. Po chwili Rycerz padł. Wielce ucieszony wyszedłem na przeciw pająkom i ruszyłem z nimi za świątynie gdzie zniknęły.(Zniknęły za sprawą oddalenia się od miejsca respu). Otworzyłem ciało rycerza. Ogarnął mnie mały smutek. Rycerz był pusty. Nic nie stracił oprócz lv. Mój wysiłek okazał się być nie potrzebny. Na dodatek straciłem już wszystkie mikstury tak więc nie mogłem walczyć już z pająkami. Wróciłem do depozytu. Odkładając zebrane łupy otrzymałem wiadomość od Rycerza o treści: "Hunted. Pay me". Nie odpowiedziałem mu i tylko szybko się wylogowałem. Jestem ciekaw dalszego rozwoju wydarzeń. :D
    Przygoda slaba, codziennie mozna taka miec. Dziwi mnie tylko w jaki sposob expil ten 68 lv na 3 gsach naraz ? >.< Piekne waste mial w takim razie, niewiem raczej kiepski pomysl na taki exp, ale nie wazne. Wybacz ale w przeciwienstwie do Ciebie, raczej nie jestem ciekaw dalszego rozwoju wydarzen z racji ;d
    गांजा

    ludzie zamiast sie bawic czuja nienawisc...

  7. #6
    Avatar LizZy
    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    30
    Posty
    232
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Opowiadanie całkiem ciekawe, ale jest kilka błędów ortograficznych rzucających się w oczy ;<

  8. Reklama
  9. #7

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    144
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    błędów ortograficznych rzucających się w oczy
    Wskaż mi jakieś, bo nie widzę :D

    Błędy o których pisaliście zedytowałem.
    Co do wypowiedzi na temat waste. Ja również czasem chodzę na chama na kilka silniejszych stworów po to by szybciej wbić poziom. Mało obchodzi mnie wtedy ubytek.

  10. #8
    Avatar _raku_
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Lublin
    Posty
    188
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    "Plains of Havoc" - Pola Spustoszenia.
    A nie Pola Chwały.
    Oczywiście można to różnie interpretować ale nie w taki sposób.
    Po za tym opowiadanie miejscami całkiem ładnie napisane.
    Jednak fabuła nudna, często mniemam takie sytuacje.

  11. #9
    Avatar Kacpik95
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    boczne ustalone
    Posty
    321
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Exvander napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dzisiejszego popołudnia ruszyłem na Pola Chwały by zdobyć potrzebne mi doświadczenie. Planowałem szybko stamtąd wrócić, tak więc obłupiłem się w dużą ilość mikstur i poszedłem zmierzyć się z Wielkimi Pająkami. Spokojnie dotarłem do świątyni. Po za Ghoulami i Szkieletami nikogo w tym miejscu nie było. Za to na Cyklopach trenowała spora ilość nisko poziomowych postaci. Poszedłem w prawą stronę od świątyni i zapolowałem na pająka. Rozpoczął gonitwę za mną. Dzieliło nas od siebie bardzo nie wiele. Biegałem z nim wokół świątyni, aż po chwili pająk ginął. I tak robiłem z prawie każdym. Dropiły z nich całkiem ładne przedmioty. Po pewnym czasie przyszedł Rycerz z poziomem 68. Nie zwracałem na niego uwagi do czasu, gdy przeszkadzał mi w walce. Co jakiś czas mnie blokował przez co otrzymywałem mocniejsze ciosy od bestii. Pomyślałem: "A co będę tracił mikstury. Pójdę na smoki będące nieopodal". I tak zrobiłem. Spędziłem wśród tych potworów jakiś czas, aż w końcu postanowiłem wrócić "na pająki". Miałem kilka mikstur. W sam raz starczyło by na walkę z trzema pająkami. Oczywiście walkę na dystans. Wróciłem pod świątynie i poszedłem po pająka. Ku mojemu zdziwieniu nie było tam żadnego. Przez jakiś czas błąkałem się w poszukiwaniu tych bestii. Co kilka kroków spotykałem martwe ich ciała, lub pola trucizny. Cofnąłem się do świątyni i postanowiłem poczekać. Wtem pojawił się ten sam Rycerz co wcześniej, ale wyższym poziomem. Zwabiał sobie po trzy pająki i walczył z nimi. Pasek życia co chwilkę mu się zmieniał, ale dawał im radę. Rozprawił się z nimi i podszedł pod schody, ale nie wszedł po nich zostając na dole. Stał tak nie ruszając się już minutę. Zszedłem i zacząłem go przesuwać. Nie reagował. Wpadłem na pomysł by zwabić na niego monstra. Puki był nie ruchomy miałem szanse. Szybko pobiegłem po Duże pająki. Gdy te już mnie goniły, a było ich dwoje, wróciłem pod świątynie i wszedłem po schodach. Pająki rozpoczęły walkę z Rycerzem. No dobrze, walka to nadużycie. Po prostu go atakowały. Po chwili Rycerz padł. Wielce ucieszony wyszedłem na przeciw pająkom i ruszyłem z nimi za świątynie gdzie zniknęły.(Zniknęły za sprawą oddalenia się od miejsca powstania). Otworzyłem ciało rycerza. Ogarnął mnie mały smutek. Rycerz był pusty. Nic nie stracił oprócz doświadczenia. Mój wysiłek okazał się być nie potrzebny. Na dodatek straciłem już wszystkie mikstury tak więc nie mogłem walczyć już z pająkami. Wróciłem do depozytu. Odkładając zebrane łupy otrzymałem wiadomość od Rycerza o treści: "Hunted. Pay me". Nie odpowiedziałem mu i tylko szybko zniknąłem.
    Nie mieszaj stylów, albo piszesz opowiadanie albo zdajesz relację z dzisiejszego hunta. Np "Rycerz padł", mogłeś napisać "Rycerz poległ" etc.

    Ogólnie dobre, 8/10
    Cytuj Lunki napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chłop, który nie lubi sie ubierać jak żołnierz to nie chłop.
    Lunki - mój nowy przełożony.

  12. Reklama
  13. #10

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    45
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Opowiadanie ogólnie interesujące,ale ortografia do bani ;d z drugiej strony zastanawiam się,czy ta historia była godna opowiadania na forum?;d Takie 4/10 się należy .

  14. #11
    Hakuzo

    Domyślny

    Ehh słabieńko, ja bym się takimi drobnostkami nie chwalił. Brak błędów ortograficznych daje 6/10 :)

  15. #12
    Avatar Matus
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Kraków
    Posty
    280
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Przygoda średnia pozatym takie przygody to ja na każdym expowisku mam ;d
    pzdr!

  16. Reklama
  17. #13
    Avatar Lykasz
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    34
    Posty
    3,227
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj mmk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Popieram kolegę up. Do tego Pola Chwały(Fields of Glory) są na północny zachód od Carlin i na wschód od Ab'Dendriel.
    na zachód :)

    Co do przygody, niezbyt ciekawa, fascynująca, może po prostu... pospolita? Do tego masa literówek, błędów.
    A tak z ciekawości, jak dalej się potoczyła sprawa huntu ? :P
    Ostatnio zmieniony przez Lykasz : 05-01-2011, 23:56

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Kilka mniejszych poprawek na mapie
    Przez Mandarke w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post: 27-08-2007, 09:10
  2. [Poradnik] Tibia Micro Edition - Kilka wiadomości.
    Przez NoMercy w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post: 22-05-2007, 15:06
  3. Kolejny fansite i kilka ankiet...
    Przez spleen w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post: 01-12-2005, 16:41

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •