Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 12 z 12

Temat: Po Royale..

  1. #1

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    144
    Siła reputacji
    15

    Domyślny Po Royale..

    Kilka dni temu spotkała mnie ciekawa do opisania przygoda. Podczas niej poznałem nowych kumpli, oraz wzbogaciłem się o kilka gp.
    Wszystko zaczęło się w Venore. Po długiej przerwie powróciłem do gry. Jednak otwierając depozyt natrafiłem na brak Royal Spearow które były mi nie zbędne do dobrego polowania. Rozpocząłem pisanie na kanale trade wiadomości o chęci kupna włóczni. Po długim czasie ktoś się odezwał. Jego Angielski był kiepski, więc zapytałem czy jest z Polski. Ten powiedział, że owszem jest. Zaproponował mi dobrą cenę. Jedynym minusem była podróż do Carlin. Zapytałem czy w grę nie wchodziła by przesyłka. Jednak rodak nie był nią zainteresowany. Odpowiedział, że się boi. No dobrze powiedziałem. Przeszukałem depozyt w poszukiwaniu jakiej kol wiek broni. Znalazłem shurikeny które zabrałem z sobą. Jeszcze przed wyprawą wysłałem odliczoną kwotę do Carlin. Tak w razie kłopotów po drodze.
    Na początku wszystko szło bardzo dobrze. Spokojnie, nikogo nie miałem okazji spotkać, ale tuż po przekroczeniu mostu krasnoludów zobaczyłem 90 knighta. Pomyślałem: "No cholera, jak mnie zaatakuje to nie zdarzę uciec.". Nie mniej jednak kontynuowałem podróż. Po wyjściu z gór zgubiłem rycerza, by po chwili spotkać grupkę brazoli. Odwieczny konflikt i tu miał miejsce. Dwóch druidów, palladyn i sorc. Powiało grozą szczególnie przez to, że w każdej chwili mogli przywołać jakąś bestie i bez problemu mnie zdmuchnąć. Ich poziomy były, no cóż. Zróżnicowane. Najsłabszy był palladyn, bo miał 22 poziom, potem sorc z 31, oraz druidzi 57 i 59. Od razu zablokowali drogę. Zaczęli nawijać w ich języku. Zapytałem o Angielski. Jeden z nich rozpoczął ze mną rozmowę. W między czasie się komunikował z pozostałymi towarzyszami. Zapytał mnie gdzie idę. Na spokojnie odpowiedziałem, że do Ab'Dendriel do kolegów. Chwila zastanowienia, lub mała narada. Powiedziałem, że muszę ruszać i minąłem "kolegów". Na to tłumacz krzyknął "PAY!". Stanąłem i zapytałem za co? Widocznie nie zrozumiał po kilkakrotnie powtórzył. Tętno w górę. Szybkie myśli. Nie mogę ruszać do Veno, bo co jak Knight jest z nimi? Rozpocząłem ucieczkę do Carlin, ale najgłupszą możliwą drogą, bo przez goblińskie góry. Biegnąc musiałem się uleczać. Jeden z druidów i pall zaczęli atakować. Starałem się ich zgubić. W pewnym momentach kilku przystawało. Zauważyłem dolinę z małym jeziorkiem i paczki położone w stosie. To była moja ucieczka! Szybko ruszyłem do nich i dzięki nim zszedłem w dół. Następnie zdjąłem jedną paczkę tak by nie mogli zejść. Odetchnąłem na chwilkę i zacząłem znów uciekać. Nie wiedziałem czy ktoś z nich posiada konto premium, oraz czar który mógł by pomóc mu zejść. Wpadłem do dziury która była zejściem na dół i zacząłem uciekać do kładki. Nie gonili mnie, ale starałem się być ostrożnym. Przy kładce spotkałem Knighta. Olałem go. Byłem przygotowany na atak. Zaczął nawoływać:"Stop! Please Stop!". Nie wiedziałem co robić. Postanowiłem zdać się na los i stanąłem. Knight okazał się być Polakiem. Nie wiem jakim sposobem okazał się być na równi zemną, bo przecież go zgubiłem. Opowiedziałem mu historię. Odrzekł, że po asekuruję mnie do Carlin. Droga do miasta przebiegała bez problemowo. Dotarliśmy do depozytu. Nowy kolega poprosił bym na niego poczekał. Tak też zrobiłem. W między czasie spotkałem się z handlarzem. Zakupiłem u niego włócznie. Chwyciłem kilka, a resztę wysłałem do Venore. Po 10 minutach wrócił Knight z swoim kolegą Druidem. Ten miał 50lv i konto premium. Również był polakiem. Zaproponowali mi eskortę do Venore. Przystałem na propozycję i ruszyliśmy. Wybraliśmy drogę na około gór. Gdy dochodziliśmy do miejsca w którym spotkałem grupkę brazyli, powiedziałem towarzyszom, że tu spotkałem swoich prześladowców. Kilka kroków dalej byli oni! Wszyscy mieli czaszki. Zapewne kogoś właśnie pozbawili poziomu. Druid bez wachania przywołał Orc'a Bersecer'a i zaczął atakować palladyna. Za nim Knight rozpoczął walkę z druidami. Mi przystał sorc. Kolega druid po chwili pokonał pierwszego brazyla. Knight był na słabej pozycji. Poziom życia zmieniał się ciągle z zielonego na żółte. Sytuacja sie zmieniła, gdy przyłączył się druid i rozgromił jednego z przeciwników. Za nim to samo uczynił kolega Knight. Ze mną było gorzej. Miewałem krytyczne momenty. Nie spodziewałem się takiej siły, ale gdy knight przejął blokowanie ciosów ja mogłem się z nim rozprawić. Po kilku minutach na ziemi leżały cztery trupy. Wszyscy szczęśliwi zabraliśmy zdobycze i zaczęliśmy wracać do Venore. W depozycie podzieliliśmy się tym co dorwaliśmy. Łącznie zarobiliśmy 23k pieniędzy. Oprócz pieniędzy do rąk trafiły takie przedmioty jak:Pall Arm, Bohy, Terrarod, mnóstwo runek i potionów. Dzięki tej przygodzie poznałem dwóch kumpli, oraz nieźle się obłupiłem. Dziś przyszło mi spotkać sorca w depozycie. Jednak nie odezwał się słówkiem.
    Cała opisana historia wydarzyła się na serwerze Nebula.
    Ostatnio zmieniony przez Exvander : 26-11-2010, 22:34

  2. #2

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    56
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Ładnie opisana, nie dopatrzyłem się szczególnie błędów, nie mówiąc o nie zachowanym odstępie ale to pestka. No cóż 8/10 daje a i jeszcze podaj lvl jaki miałeś ;D

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Smok_Galana
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Oberschlesien
    Posty
    3,331
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    No historia ładnie napisana ale jak kolega up jest rzucający się w oczy "odstęp", popraw go. Na prawde trudno spotkać takich ludzi jak ten knight który zrobił to bez interesownie.

  5. #4
    Avatar m4c10r4
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    222
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    haha
    bardzo fajna historyjka ;p
    podoba mi sie ;D 10/10 ;D;d

  6. #5
    Avatar Gracjan Prastacki
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Województwo Lubelskie w Rzeczpospolitej Polskiej.
    Wiek
    29
    Posty
    783
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Historia bardzo fajna, bez błędów i monotoni. Jak ja zacząłem grać w tibię to właśnie też na nebuli moją pierwszą postać zrobiłem. Rooka przeszedłem w 3 dni i musiałem paść, bo wbiłem 10lvl. Gdy wyszedłem na main kupiłem sobie twohanded sworda za pieniądze z rooka u NPC w Carlin, i wbiłem 13lvl na bugach, wtedy jakiś 7lvl sorcerer zaczął mnie z wanda walić i uciekłem mu do depo z red HP. To się działo w październiku 2009. Pamiętam jego nick do tej pory. "Black Jacek".
    The quieter you become, the more you are able to hear

  7. #6
    Avatar Vobisek
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Birmingham/Olsztyn
    Wiek
    32
    Posty
    453
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Ciekawie opowiedziana historia, podobno na nebuli przewazaja brazole to prawda?

  8. #7
    Avatar Naki94
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,058
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Ladna historia, jedyne co mi sie w oczy rzucilo to nazywanie brazoli 'brazylami' nie wiem czy to celowo czy nie, wiec jesli celowo to wybacz.

  9. #8

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    144
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Niestety Brazoli jest tak dużo jak i Polaków. Tyle, że Polacy atakują, oraz hunca siebie nawzajem, a tak nie powinno być. Również trudno tu o dobry Polski team. 90% czasu gry spędzam sam. Brazole trzymają się razem i to ich ciągle widać.

  10. #9
    Avatar expmaniac
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    31
    Posty
    758
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Podoba mi sie ta historia ;p ciekawie opisana, szczęśliwe zakończenie, dam ci 9/10, błędów tez sie nie dopatrzyłem, rób więcej :D
    Adapt

  11. #10
    Avatar Lufka
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Baden-Württemberg
    Posty
    84
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Nom ewidentnie Ci sie udalo ;p Uswiadomiles mi, ze na Pvp jest calkiem inny klimat. A pozatym to fajnie opisane, dobrze mi sie czytalo i mysle, ze masz co wspominac. Oby wiecej takich przygod, pozdrawiam ;p
    गांजा

    ludzie zamiast sie bawic czuja nienawisc...

  12. #11
    Avatar jamba
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    170
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    lubie takie historie bo przypominają mi czasy jak zaczynalem grac w tibie :)
    ta adrenalina przy pk, poznawanie ludzi to jest to co sprawia ze ta gra jest taka zajebista :d
    Cytuj Offspring Power napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja w te święta będę pociskał panienki w dupeczke
    Cytuj Lanth napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    pokaz zdjecie dziewczyny, bez tego nic sie nie dowiemy

  13. #12

    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Krym
    Posty
    2,013
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    noo bez kitu ;d stare dobre czasy, kiedy to 50lvl byl koksem a 80 to juz nie wiadomo jakim bogiem :O
    teraz pierwszy lepszy wbija 50 w 2tygodnie a potem na water elementalach po 5lvli dziennie :x
    'Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.'
    Mark Twain.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Fortnite Fortnite: Battle Royale (taki lepszy pubg i darmowy)
    Przez Kuzyn w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 767
    Ostatni post: 14-10-2019, 22:36
  2. Clash Royale - klan szuka graczy
    Przez Pall Oskar w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 28-11-2017, 20:24
  3. The Culling - Battle Royale x Hunger Games
    Przez maslo w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 11-04-2016, 03:14
  4. Clash Royale
    Przez Ziomeczeqq w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post: 04-04-2016, 08:45
  5. Sprzedam PS Vita 3G/WiFi + All Stars Battle Royale + akcesoria
    Przez cherryq w dziale Giełda
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 26-11-2014, 09:19

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •