Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 5 z 5

Temat: Piękne ubranie

  1. #1
    Avatar ~~ViNForTeS~~
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Szczecin........ Posty: 999
    Posty
    36
    Siła reputacji
    0

    Domyślny Piękne ubranie

    Historia wymyślona ; d

    Pewnego pięknego poranka gdy zalogowałem się do gry ,Na mojego Mistrza magii posiadającego obecnie 83 poziom doświadczenia
    Jak co dzień stanęłem na tzw "Molo" W Przepięknym i krajobrazowym mieście
    Yalahar po bardzo wyczerpującym dialogu postanowiłem iść wbić kolejne poziomy doświadczenia ,Ale w drodze na Nekromantów pewien z moich przyjaciół napisał do mnie czy wybiorę sie z nim kogoś pozabijać niechętnie zgodziłem się postanowiliśmy iść "pkować" Na Plain Of Havoc
    Zazwyczaj tam polowaliśmy na świeze ludzkie mięso, A więc gdy już doszliśmy zauważylismy 68 królewskiego łucznika który Na nasze szczęście miał koło nicku biała czaszke,A na plecach ciężki worek wypełniony zapewne dużo wartym łupem Bez chwili zastanowienia Zaczęliśmy go bić na początku bardzo słabo nam to szło ponieważ miał przy sobie bardzo dużo leczących kamieni,Lecz gdy zaczęły mu się konczyć zaczął przed nami bardzo szybko uciekać miał na sobie buty prędkości które w pewnym momencie mu się rozwiązały ale i to nie zmusiło go do tego aby zwolnić
    Nie było nam go łatwo dogonić był ok 4 metry od nas lecz mój przyjaciel który był elder druidem sparaliżował go przez co ten nie mógł się ruszać kiedy stał w miejscu i cały się trząsł ja zaczęłem go bić
    śmiercionośnymi runami wkońcu poległ.
    Ale gdy zdjeliśmy mu z pleców worek okazało się że jest pusty ponieważ posiadał on Amulet chroniący go przed utratą łupu.
    Poszliśmy zawiedzeni Do dalszej częsci "Poh" i ku naszemu zdziwieniu stał tam jakiś 170 Mistrz Magii z Czerwoną czaszka obok nicku wiedzieliśmy że i tak nie mamy szans go zabic gdyż nasze poziomy razem wzięte były mniejsze niż jego ale mój kolega nalegał.
    Ehh...łatwo mnie do czegoś namówić dobra zgodziłem się zaczeliśmy go bić ku naszemu zaskoczeniu nie leczył się ja podniecony faktem że z tej postaci będziemy mieli jakiś łup zaczęłem wytwarzać elektromagnetczne fale przez które powstała burza.
    170 lvl wkońcu poległ gdy obydwaj podbiegliśmy do jego ciała zobaczyczyliśmy coś niezwykłego była to magiczna platynowa zbroja,buty softu(xd),hełm demona,złote nogawice i demoniczna tarcza, Kiedy mój kolega cieszył się z tak udanego zabójstwa ja wzięłem jego plecak nie mogłem go podnieść więc wyrzuciłem swój gdy otworzyłem jego plecak.
    zobaczyłem tam kolejny po jego otwarciu moim oczom ukazało się 2000 demonicznych esencji.
    Gdy mój kolega je zobaczył prawie miał zawał powiedziałem do niego żeby wziął sobie wszystko a ja wezme esencje Zgodził się i tak stałem się posiadaczem jednego z najdroższych możliwych ubrań.
    To był jeden z najlepszych dni mojego życia.
    Teraz dziękuje koledze że dałem się namówić na zabijanie ludzi.


    KONIEC

    Proszę komentować i pisać jakie zrobiłem błędy to jest moje 1 opowiadanie. ;d
    Ostatnio zmieniony przez ~~ViNForTeS~~ : 20-11-2009, 23:51

  2. #2

    Notoryczny Miotacz Postów Absynt jest teraz offline
    Avatar Absynt
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    30
    Posty
    1,266
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj ~~ViNForTeS~~ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Historia wymyślona ; d

    Pewnego pięknego poranka gdy zalogowałem się do gry ,Na mojego Mistrza magii posiadającego obecnie 83 poziom doświadczenia
    Jak co dzień stanęłem na tzw "Molo" W Przepięknym i krajobrazowym mieście
    Yalahar po bardzo wyczerpującym dialogu postanowiłem iść wbić kolejne poziomy doświadczenia ,Ale w drodze na Nekromantów pewien z moich przyjaciół napisał do mnie czy wybiorę sie z nim kogoś pozabijać niechętnie zgodziłem się postanowiliśmy iść "pkować" Na Plain Of Havoc
    Zazwyczaj tam polowaliśmy na świeze ludzkie mięso, A więc gdy już doszliśmy zauważylismy 68 królewskiego łucznika który Na nasze szczęście miał koło nicku biała czaszke,A na plecach ciężki worek wypełniony zapewne dużo wartym łupem Bez chwili zastanowienia Zaczęliśmy go bić na początku bardzo słabo nam to szło ponieważ miał przy sobie bardzo dużo leczących kamieni,Lecz gdy zaczęły mu się konczyć zaczął przed nami bardzo szybko uciekać miał na sobie buty prędkości które w pewnym momencie mu się rozwiązały ale i to nie zmusiło go do tego aby zwolnić
    Nie było nam go łatwo dogonić był ok 4 metry od nas lecz mój przyjaciel który był elder druidem sparaliżował go przez co ten nie mógł się ruszać kiedy stał w miejscu i cały się trząsł ja zaczęłem go bić
    śmiercionośnymi runami wkońcu poległ.
    Ale gdy zdjeliśmy mu z pleców worek okazało się że jest pusty ponieważ posiadał on Amulet chroniący go przed utratą łupu.
    Poszliśmy zawiedzeni Do dalszej częsci "Poh" i ku naszemu zdziwieniu stał tam jakiś 170 Mistrz Magii z Czerwoną czaszka obok nicku wiedzieliśmy że i tak nie mamy szans go zabic gdyż nasze poziomy razem wzięte były mniejsze niż jego ale mój kolega nalegał.
    Ehh...łatwo mnie do czegoś namówić dobra zgodziłem się zaczeliśmy go bić ku naszemu zaskoczeniu nie leczył się ja podniecony faktem że z tej postaci będziemy mieli jakiś łup zaczęłem wytwarzać elektromagnetczne fale przez które powstała burza.
    170 lvl wkońcu poległ gdy obydwaj podbiegliśmy do jego ciała zobaczyczyliśmy coś niezwykłego była to magiczna platynowa zbroja,buty softu(xd),hełm demona,złote nogawice i demoniczna tarcza, Kiedy mój kolega cieszył się z tak udanego zabójstwa ja wzięłem jego plecak nie mogłem go podnieść więc wyrzuciłem swój gdy otworzyłem jego plecak.
    zobaczyłem tam kolejny po jego otwarciu moim oczom ukazało się 2000 demonicznych esencji.
    Gdy mój kolega je zobaczył prawie miał zawał powiedziałem do niego żeby wziął sobie wszystko a ja wezme esencje Zgodził się i tak stałem się posiadaczem jednego z najdroższych możliwych ubrań.
    To był jeden z najlepszych dni mojego życia.
    Teraz dziękuje koledze że dałem się namówić na zabijanie ludzi.



    KONIEC

    Proszę komentować i pisać jakie zrobiłem błędy to jest moje 1 opowiadanie. ;d

    pozwol, ze zaznacze bledy na czerwono :]


    cale to opowiadanie to jeden wielki fail, jak bedziesz chcial pisac nastepne to patrz na to jako przyklad "jak nie pisac opowiadania" :]


    jak juz piszesz ze znakami interpunkcyjnymi to przynajmniej rob to poprawnie...

    buty softu wtf?

    magiczna PLYTOWA zbroja jak juz :>


    1/10 bo glupie, nudne, zmyslone i z masa bledow :]
    Ostatnio zmieniony przez Absynt : 23-11-2009, 00:57

  3. Reklama
  4. #3

    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    S
    Posty
    209
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Jestem na NIE :p

  5. #4
    Avatar tom914
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Lubelskie
    Wiek
    29
    Posty
    1,024
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    A mi się podobało, wale na błędy ale opowiadanie dla mnie jest ciekawe i różnorodne. Może napisał haotycznie i z wieloma błędami ale mi to nie przeszkadza. 7/10

  6. #5
    Avatar Aplik_96
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    25
    Posty
    390
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Jestem na 9/10, nie dałem 10 bo to lipa z tymi 'królewskimi łucznikami'. Jak tłumaczysz to tłumacz normalnie na polski^^.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Marketing Terminal-zbyt piekne zeby było prawdziwe?
    Przez Halunek w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 73
    Ostatni post: 31-05-2014, 16:02

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •