Postanowiłem napisać takie coś, bo zobaczyłem, że inni mają.
Earl Ruin
Grudzień 04. Stworzyłem konto, i pierwsza postać. Świat Fortera. Bez problemów, od małego kojarzyłem angielski (miałem 10 lat ;D) Z sugerowanych imion wybrałem Earl Ruin, dlatego bardzo śmieszy mnie dzisiejszy serial na imię mi Earl, zawsze przypomina mi stare dzieje. Więc, od razu wbiłem do świata opanowałem podstawy sterowania i poszedłem dokładnie na doublet quest. (i tak robiłem juz zawsze do czasu wprowadzenia "tutoriala" teraz hapie te 150 exp ;D). Po udanym natarciu na szczura tam spotkanego nie mogłem wyjść. Taa. Wyłączyłem grę i foch na drabinę. No dobra, następnego dnia mi się udało i poznałem typa takiego, jakiego nie spotkałem do dziś mimo mojej pięcioletniej kariery w tibi. No i wpadłem na stronkę tibia.xx. pl, wtedy nie wpisywałem jeszcze 'org.pl' a nie wiedzieć czemu 'xx. pl' było wtedy bardzo popularne.
Boximus
Tak właśnie miał na imię mój najlepszy przyjaciel. Nauczył mnie włączyć tibia classic control, dodawać do vipów, był jak starszy brat. Szybko się zaprzyjaźniliśmy. Kiedy ja zabijałem owce on stał przy furtce i biegał sprzedawać meaty które mu rzucałem. Ale nie będziemy jak debile biegać z 1 lvlem. Postanowiliśmy ostro wziąć się do roboty...
Golden Armor
Pierwszym krokiem jaki zrobiliśmy to założyliśmy KLAN, tak klan nie żadną gildię, klan. Nazywał się 'goldan armor' nazwa, pomysł to robota Bartka - Boximusa a ja napisałem regulamin na scrollu. Zawierał takie rzeczy jak "jesli kumpel ma reda daj mu 'mienso' " oraz " jak mob ciśnie kumpla to mu pomóż, ale loot będzie kumpla" oczywiście w oficjalnym języku i bez żadnych skrótów.
Arczi Dwoch
Do naszej grupy dołączył Arczi Dwoch, jedyny który trzyma tą postać do dziś. (oczywiście last login w 07 ale created 04). Naszym outFIUTEM był stroj "czarnego Wiśniewskiego" czyli knight z czerwonymi włosami, reszta czarna. Myślę że pamiętacie jak wtedy wyglądał knight, można łatwo sobie wyobrazić że to było przejebane ubranie.
Rywalizacja
W miarę kolejnych leweli zdobyłem nawet sabre, tak jak mój główny towarzysz broni, Boximus. Po pewnym czasie udało mi się zdobyć, <uwaga> SWORDA, tak! Szpan dodatkowymi punktami ataku był bezcelowy gdyż Boximus rzucił na ziemie carlin sworda, i gdy zobaczyłem 15 pkt ataku poczułem zazdrość ;/. W między czasie wbiłem kolejne lewele, oszukali mnie z ctrl+LANCE, z wymianą, dopiero na mainie nauczyłem się trade.
Main
Ja "knajt z karlin waloncy ze sforda" on "potenzny sork z aksem" (Dziwne? Kiedyś nie było różdżek, a przynajmniej nie pamiętam ;D) Ale już się nie spotkaliśmy. Pisaliśmy do siebie czasem, ale on dostał hunta i przestał grać a ja wpadłem do dziury i nie mogłem wyjść, smutne :DD
Myślę że tylko to było ciekawe, reszta moich 15 kalecznych knajtów (max 50 lvl), jeden kaleczny socr (13?), kaleczny drut (no, 33lvl) i dwóch kalecznych palków (no, 40 lvl) nie nadają się do opisania. Dopowiem tylko że teraz gram sobie z brazolami na luminerze a Earl został shakowany na 15 lvl i usunięty i go nie ma i pech.
Pozdrawiam,
Draaawlight
Zakładki