Reklama
Strona 1 z 2 12 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 30

Temat: The story of Man in the Cave

  1. #1
    Avatar Mistyk
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Mruwkuw
    Wiek
    30
    Posty
    644
    Siła reputacji
    16

    Domyślny The story of Man in the Cave

    Witam.

    Zapewne wielu z Was słyszało, lub nawet spotkało tajemniczego osobnika, którego zwą Man in the Cave.
    Jest to przeciwnik stworzony przez CipSoft, aby wcielić w życie pewien, dość noobowski, post jednego z graczy Luminery. Ów jegomość napisał dość nietypowy temat na forum strony www.tibia.com, konkretnie ten.

    Ludzie tak załapali zajawkę, że powstała ballada, tzn. "The ballad of Man in the Cave", gdzie wysilając swoją wyobraźnię wymyślają historię człowieka z jaskiń, który wciąga do góry liną potwory, summony i ludzi :).

    Chcę sprawdzić kreatywność i wyobraźnię torgowiczów i dlatego stwożyłem ten temat - kontynuujemy tutaj TORGową historię człowieka, którego zwą Man in the Cave.

    Zasady:

    - Każdy dopisuje jedną zwrotkę.
    - Zwrotka musi się w miare rymować.
    - Musi mieć jakiś sens, rozwijać historię Man in the Cave, wymyślać jego przygody, nie pisać "no bo on mial fajnom line i wciongał monki".
    - Piszemy po polsku.


    Oto dotychczasowa ballada. Układamy dalsze zwrotki ;)

    "> There it goes: a ballad named "The Legend of The Man
    > In The Cave". Someone back there gave the idea
    > (Sorry, I can't remember who now >.< and I made use
    > of it. I also used some jokes spoofed here (Like that
    > of the gate of expertise, by Beolyn).
    >
    > Anyway, let me show it. Oh, and before I forget, I
    > wanna ask all Luminerans to contribute with verses
    > for this ballad - after all, it's a folklore, it
    > should be written by all the people of Luminera.
    >
    > Approach, my fellow friends;
    > And listen to my sound wave!
    > Because I'll tell you all the story
    > Of the man in the cave.
    >
    > At the time he was a boy in the cave,
    > He treated his little ropes as pets.
    > And to start his well known legend,
    > He started to rope summoned rats.
    >
    > His tricks were causing too much trouble,
    > and all the citizens were taken by rage.
    > So, King Tibianus decided to send him
    > To a monastery at his very sooner age.
    >
    > The boy in the cave felt betrayed
    > How could they sent them to that hell?
    > The only rope he could pull there
    > Was that used to ring the bell!
    >
    > Our hero wasn't happy at that place
    > So he decided to run, run away!
    > His life was made to rope things up
    > Not to become a monk who could only pray.
    >
    > So, he managed to flee from there
    > In a dark and stormy night
    > But with the danger at every corner
    > For his life he got to fight.
    >
    > And so he did, and sworn revenge.
    > All his old enemies would met their doom!
    > For weeks, months and even years
    > He trained secretly at the mines of Kazordoon!
    >
    > After years of endless training
    > He became the most powerful warrior
    > Feared by the Gods and demons equally
    > But still with his roping behaviour.
    >
    > He bought himself a house, then
    > And put in front of it a sign:
    > "Gate of expertise for level
    > Nine hundred ninety nine".
    >
    > He carved his name into the legends,
    > Thanks for all his blood, strenght and sweat!
    > But he still have more to do,
    > as his revenge is not complete yet.
    >
    > He decided he would haunt the mines
    > But he needed to also have fun
    > So he started to hide in the shadows,
    > rope one's summon and run.
    >
    > So, that's why you shouldn't summon monsters
    > At Kazordoon mines - it is not okay!
    > Because when you less expect it to happen,
    > Whether you're a bad guy or an angel of heaven
    > No mather your money, level, or how you behave...
    > Behold! Your summon was just taken...
    > By the man in the cave!"



    Zachęcam do zabawy ! :)


    Mistyk~
    Ostatnio zmieniony przez Mistyk : 10-02-2009, 17:36

  2. #2
    Avatar Smirtlex
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łuków
    Posty
    74
    Siła reputacji
    19

    Domyślny 1st !!! one one one

    Pewnego dnia, dnia słonecznego
    Na każdym świecie drogi kolego
    Do życia został wtedy powołany
    Potwór, Man in the Cave nazywany
    Ostatnio zmieniony przez Smirtlex : 10-02-2009, 17:41

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar w8w8w8
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,263
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    kazdy chyba zna ta historie.

    a po za tym

    regulamin
    4. Tematy typu: “skąd jesteście?”, “ile macie lat?”, “jakiej muzyki słuchacie?”, “przedstawcie tutaj wasze tibijskie postacie”, jak i wszelkiego rodzaju zabawy, nie są mile widziane.
    wybacz



    ---
    Wciagal monki używajac liny,
    robiac do tego dziwne miny,
    ten bohater nasz zuchwały,
    lizał wszystkim wokol pały,



    @down
    po co jeszcze piszecie, jak i tak temat zostanie usuniety ? spamcie dalej
    Ostatnio zmieniony przez w8w8w8 : 11-02-2009, 17:16

  5. #4
    Tajemniczy Brazylijczyk

    Domyślny 2nd

    Potwór ów potwór tak dla zabawy
    potrafił od niechcenia zjadać komary
    pewnego dnia, dnia słonecznego
    zjadł ze 30 drogi kolego xD

  6. #5
    Avatar Smirtlex
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łuków
    Posty
    74
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Tak po zjedzeniu 30 sztuk tego
    Jedzenia bardzo dziwnego
    Poszedł potwór przejść się po tombach
    Lecz padł tam szybko po kilku Combach

  7. #6
    ch0wus

    Domyślny roflmaloa

    A gdy przyszedł czas levelu odrabiania...
    Przyszyszedl Azezel i ludzią pokazał
    O ty baranie ja ci pokaże
    A wy u górze macie po banie ;d

    plx klołz topik
    Ostatnio zmieniony przez ch0wus : 10-02-2009, 20:58

  8. #7

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    29
    Posty
    509
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Ten facet lubił linę
    I ropował każdą szynę
    Nawet kiedy nic nie było
    To ropował ziemi kilo
    Lubił też mieć demodrasy
    Bo miał z tego dużo kasy

    :D
    Ostatnio zmieniony przez Gm creazy : Dziś, 18:01.

  9. #8
    Legatus

    Domyślny

    Kiedy kasa się kończyła
    LIna rzeczą niezbędną była!
    Musiał ropać trzy gorlamy
    bo mu brakło na szlógów ramy

  10. #9
    konto usunięte

    Domyślny

    Potem lurnął je do Thais,
    gdy ludzie myśleli, że to jakiś szajs,
    Grorlam ich dopadł,
    A naszemu Man'owi z wrażenia ryj (?) opadł ;d

  11. #10
    Avatar Adziorroo
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    3,253
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Opadł, nie opadł
    Nie o to się rozchodzi
    Gdyż nasz menik
    do Venore wychodzi!

  12. #11
    Avatar Smirtlex
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łuków
    Posty
    74
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    W Venore wiosce tej starej
    Nasz bohater chodził se dalej
    Tam ropował raty na line
    I mówił sam sobie że chyba zaraz zgine

  13. #12
    Avatar Adziorroo
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    3,253
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Na co jeden z ratów się odzywa
    Nie, to nie na to godzina
    Chodz, zjemy z trolla trochę pleśniowego sera
    Bo mnie w brzuchu ssie jak cholera

  14. #13
    Oti94

    Domyślny

    A więc chodźmy upolować jakieś trolle,
    Na co rat "Ale ja hamburgera wole",
    Drugi zaśmiał mu się w ogon
    I zaczęła się wielka pogoń.

    Jeden rat gonił rata,
    Wyzywał go od 'persona non grata',
    kiedy już go złapał prawie,
    Nadział się na leżące na ziemi grabie.

    Krew pociekła, zaczęła tryskać,
    Zdziwiony rat stwierdził, że musi stąd pryskać,
    ale po drodze spotkał gracza 10-lvlowego,
    I tak się skończyła ta historia, kolego.

    xD No i jebłem wam 3 zwrotki xD
    Ostatnio zmieniony przez Oti94 : 11-02-2009, 16:12

  15. #14
    Avatar Sholy
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    33
    Posty
    465
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    A Man do Kazordoon poszedł,
    ale nie doszedł,
    bo po drodze wichura go złapała,
    ojjj która nie była ona mała.
    21:20 Frauene [67]: dobra ide luzowac z dala od tej faszystowskiej gry

  16. #15
    Baryłek

    Domyślny

    Mała czy duża co za różnica,
    bo mana na bagna wywiać dała,
    topił się biedaczek w nim,
    lecz troll pomógł wyjść z nim.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Blues Man się nudzi i Creepypasty pisze
    Przez Blus w dziale Artyści
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 15-01-2012, 14:42
  2. Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 22-11-2011, 17:03

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •