loth alanthorus napisał
Jakis koles z hunted.pl
W to co teraz napisze mało kto uwierzy. Ale dzięki kilofowi znalazłem pewne ciekawe miejsce którego nie ma na mapie.Nie było tam węży ani żadnych potworów ,no przynajmniej do czasu gdy zszedłem podajże na -4 poziom spotkałem bardzo miłe stworzenia ,a konkretnie kilka wyrn które zabiłem bez większych problemów(swoją drogą ciekawe że wyrny są podobne trochę do węży) szedłem dalej ,uznałem to za świetne miejsce do expienia ponieważ nie spotkałem żadnego śladu człowieka. Gdy byłem tak około na -6 poziomie zobaczyłem szerokie schody, zszedłem a tego co tam zobaczyłem nie zapomnę. Ruszyło na mnie stado sea serpentów i serpent spawnów. Okazało się że byłem w pułapce gdyż schody były za kratą (jak na banshee qest) oczywiście szybko padłem. Teraz szukam ekipy która poszłaby ze mną na refugii.Kontakt gg 13420989 lub w grze
Nie sadze ze to prawda, prawdopodobnie ktos chcial zablysnac, i zrobic wielki halas wokol siebie "wiem ale nie powiem".
Dlaczego tak sadze? Jedna z osob na hunted.pl to juz wyjsanila.
Gdy Zoran znalazł się w pokoju, zamknął drzwi i skoncentrował się na szafce stojącej obok łóżka. Jego twarz lśniła z radości gdy zbliżał się powoli.
Otworzył ją i wyjął wielki promieniujący diament znaleziony dwa dni temu, gdy kopał niedaleko bagien. Spojrzał na niego z podziwem, obracał w rękach.
Popatrzył na swoją starą łopatę opartą o ścianę, spojrzał z powrotem na diament i zaczął chichotać. Ostrożnie schował go do szuflady i udał się do łóżka. Parę minut później był w drodze do świata snów i widział samego siebie siedzącego na stosie klejnotów.
Tak samo pisal cos o orkach, wiec moze ta osoba miala racje, ze trzeba szukac przy orc(ach).
Zakładki