Nie jestem pewien, czy warto w to mieszać paradoks Monty Halla. Tamten jest interaktywny, tzn. fundamentalną częścią zagadki jest prowadzący, który w zależności od naszego wyboru postępuje tak lub inaczej. Tu nie widzę żadnego mechanizmu, który by działał w ten sposób.
Niekoniecznie. Skarb jak najbardziej może być za czwartymi drzwiami, wtedy trzy ze wskazówek są fałszywe (1., 3., 4.) a jedna prawdziwa (2.). Tak czy inaczej, jeśli iść tym tropem, to powinniśmy się spodziewać co najmniej jednej wskazówki prawdziwej i co najmniej jednej fałszywej. Co się zgadza. Jedna prawdziwa => skarb za 4. Dwie prawdziwe => skarb za 1. lub 2. Trzy prawdziwe => skarb za 3. Tylko w jaki sposób to testować? Samo otwieranie drzwi i wchodzenie w nie nie daje mi żadnych wyników, nic się nie zmienia w okolicy.
Dlaczego? Wskazówki 3. i 4. nie są sprzeczne ze sobą.
Mam pytanie. Twierdzisz, że rozwiązałeś wiele innych zagadek. Czy to znaczy, że z każdą z nich jesteś na takim samym etapie, jak tu?