Reklama
Strona 1 z 6 123 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 89

Temat: [Poradnik] Dlaczego nie grać w Tibię? - przeczytaj zanim ściągniesz!

  1. #1
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    35
    Posty
    2,081
    Siła reputacji
    20

    Domyślny Dlaczego nie grać w Tibię? - przeczytaj zanim ściągniesz!

    Zastanawiałem się jaką nazwę nadać temu artykułowi. Po przeanalizowaniu kilku doszedłem do wniosku, że nazwa "Dlaczego nie grać w Tibię" dobrze określa treść i nikomu nie ubliża.
    Drogi internauto, na pewno słyszałeś o Tibii. Jeśli źródłem Twoich informacji były media - znasz ją jako narkotyk, zło w czystej postaci wywołujące patologiczne zachowania wśród nastolatków. Natomiast jeżeli źródłem byli gracze - usłyszałeś same dobre rzeczy, wręcz ubóstwianie; zapewnianie o korzyściach materialnych i szacunku wśród ogólnie pojętej "grupy graczy". Celem tego artykułu jest próba ocalenia nieskażonych Tibią umysłów. Jeszcze nie jest za późno!

    1. Zacznijmy od wątku finansowego:

    Sporo osób twierdzi, że na Tibii można zarobić. Spróbuje przeanalizować proces stworzenia postaci na 100 poziomie.

    Założenia:

    lvl 100 = 15 694 800 punktów doświadczenia
    rookgaard = 4h = 4 200 punktów doświadczenia
    czas treningu = 120 godzin
    1/3 czasu spedzona w Tibii to noszenie przedmiotów/handel/questy/losowe wydarzenia
    koszt prądu/h = 45 groszy
    Oczywiście wartości te nie są stałe (oprócz pierwszego punktu), ale na potrzeby tego artykuły uśredniłem je do przedstawionych wyzej.

    Obliczamy bardzo optymistyczną wersję:

    15 694 800
    - 4 200
    -----------
    15 690 600

    //// Obliczamy ilość doświadczenia na 100 lvl bez Wyspy Nowych (Rookgaardu)

    Zaokrąglamy ilość wbijanego expa

    lvl 8-30 15k/h
    lvl 31-60 50k/h
    lvl 61-100 100k/h

    wbicie 30 lvlu:
    364 100/15 000 = 24.3 godzin. Zaokrąglamy do 24 godzin. + 4h rooka = 28 godzin

    wbicie 60 lvlu:
    (3 256 800 - 364 100) / 50 000 = 57.8 godziny Zaokrąglamy do 57 godzin.

    wbicie 100 lvlu = (15 694 800 - 2 892 700) / 100 000= 128 h

    Podsumujmy czas na stworzenie 100 lvlu:

    czas expenia: 128 + 57 + 28 = 213 h
    czas treningu: 120h
    pozostaly czas: 1/3 * (czas expienia+czas treningu)
    Wynik: 444 h

    Koszt zużytego prądu 444 * 45 groszy = 199 80 groszy

    Koszt postaci z 100 poziomem (konto FACC, ze średnim eq z recover keyem) = 200 złotych

    Zarobiliśmy... uwaga! 20 groszy!

    Zaznaczam, że jest to wersja bardzo optymistyczna! Przyjmijmy założenia:

    - nie interesuje nas koszt prądu ( pobieramy nielegalnie, płacą rodzice etc)
    - udało nam się sprzedać postać 50 złotych drożej

    Zaczynamy liczenie:

    250zł/440h = 56 groszy na godzinę!

    Kilka faktów:

    Średni zarobek w Polsce "na ręke"
    9zł/h

    Minimalna płaca w Polsce
    6.70zł/h

    Zarobek w chinach:

    200 dolarów miesięcznie => 200 dolarów, czyli około 450 złotych co przy pełnym etacie wynoszącym 160 godzin miesięcznie wynosi:

    2.80zł/h

    Co daje dokładnie 5 razy mniej niż zysk ze sprzedaży postaci! Powstrzymam sie od dalej idących wniosków, ponieważ nie chcę obrażać inteligencji czytelników.

    2. Wątek edukacyjny
    Co możemy nauczyć się w Tibii?

    a) język angielski

    W Tibii język angielski spotykamy na każdym kroku. Niestety liczba osób potrafiących posługiwać się nim biegle i poprawnie jest bardzo mała. Nie jednokrotnie dochodzi do sprzeczek między graczami na tle nieporozumień językowych. Spory procent graczy korzysta z internetowych tłumaczy takich jak translate.pl Niestety wadą tych aplikacji jest niski poziom tłumaczenia, błędy stylowe i prymitywny szyk zdania często ośmieszający użytkowników. Do tego dochodzi masa bezokoliczników i nie trafianie z tłumaczeniem, gdyż w języku angielskim jedno słowo można tłumaczyć na wiele sposób zależnie od kontekstu zdania.
    Jednym z najczęściej słyszanych zdań w Tibii jest słynne "You are hunted" - w dosłownym tłumaczeniu oznaczajace "Jesteś upolowany" - używane podczas informowania konkretnej osoby o zagrożeniu ze strony wypowiadającego. J Można przytaczać wiele przykładów, ale nie widzę takiej potrzeby. Przejdźmy do kolejnych błędów.
    Następnym rzucającym w oczy zjawiskiem są wszelkiego rodzaju hybrydy językowe - połączenie dwóch języków; najczęściej angielskiego i polskiego. Oto kilka z nich:

    Zapożyczenia z języka angielskiego
    Pochodna pochodnej:
    Experience - expić; expować; - zdobywać doswiadczenie
    Loot - lootnąć, - zdobyć łup
    bot - bociarz, botowac, bocić, boterzy, - od programów nazywanych botami - ingerującym w grę, nielegalnym oprogramowaniem.
    lure - lurować, lurnąć, lurer, zlurowany - wabić
    Upowszechnia sie przenoszenie takich zwrotów do prawdziwego świata.

    Komunikacja człowiek-komputer i człowiek-człowiek. Również tutaj język angielski jest bardzo uproszczony i często niepoprawny: Przecięta rozmowa z komputerowymi graczami wygląda mniej więcej w ten sposób:

    - gracz
    + komputer

    - hi
    + Hello Artur, May I help you?
    - quest
    + Can you help me with my quest?
    - yes
    + I need a piece od steel to create brand-new helmet. Could you bring me this item?
    - yes
    + Great! Come back when you will get this steel. Bye for now!
    - bye
    Komunikacja z tzw NPC odbywa się w bardzo uproszczony sposób i zazwyczaj ogranicza się do kilku słów. Nie nauczymy się prowadzić konwersacji, negocjacji ani pozyskiwania informacji. Najgorszy jest fakt, iż obecnie większość graczy używa tzw "spoilów" czyli opisów questów (będzie o tym mowa w dalszej części artykułu), gdzie wszystko jest podane na dłoni i nie wymaga nawet użycia słownika.
    Niedawno system sprzedaży przedmiotów polegał na wymianie słów z NPC obecnie używanie języka angielskiego zostało jeszcze bardziej uszczuplone, gdyż wprowadzono graficzny system handlu.
    Kolejnym argumentem przemawiającym za niskim poziomem języka angielskiego jest fakt, iż codziennie rozdawanych jest mnóstwo banów, ostrzeżeń, Name locków. Przed rozpoczęciem gry zobowiązujemy się do przestrzegania regulaminu Tibii czyli tzw "Tibia Rules", więc teoretycznie każdy powinien wiedzieć czego nie wolno robić. Dodatkowo każde jedno ostrzeżenie skutkuje indywidualnym wpisem do Criminal Records na stronie Konta Tibijskiego, więc niemożliwa jest sytuacja w której gracz nie wie dlaczego został zbanowany. Dziwi, wiec fakt zakładania setek tematów na forum "Dlaczego zostałem zbanowany (wiele znaków typu '1' "!' i "?")".
    Pozostawię kwestię językowe w spokoju bo to temat na osobny artykuł.

    3. Zachowania w Tibii

    Gry typu MMORPG (Massive Multiplayer Online Role Playing Games); nie tylko Tibia; poprzez częściową anonimowość dają nam poczucie większej wolności słowa i braku konsekwencji za wypowiadane słowa. Spotykamy się z wyolbrzymieniem wad ludzkiego charakteru. Tibia jest w pewnym sensie karykaturą prawdziwego świata.

    a) Rasizm. W cywilizowanym świecie rasizm uznaje się za zachowanie naganne, w niektórych krajach przewidziano kary pozbawienia wolności za zachowania podchodzące pod rasizm. Niestety w Tibii okazuje się, że bardzo dużo osób ma uprzedzenia do innych państw; w szczególności Brazylii, Szwecji i Niemiec. Objawia sie to nie tylko pod postacią wyzwisk; znane są przypadki prowadzenia wojen tylko ze wzg. na narodowość. Ponadto "Traitor", czyli osoba utrzymująca stosunki z innymi narodowościami powszechnie uznawana jest za wyrzutka, osobę wyalienowaną od "prawdziwych Polaków" i przez to obrzucana błotem.

    b) Oszustwo. W Tibii oszustwo nie dziwi już nikogo. Stało się powszechne, nikogo już nie dziwi. Ba! Wielu ludzi zostaje zwyzywanych za to że nie chce oszukiwać! Oto kilka najczęstszych oszustw:

    1) Wspomniany botting - Używanie nielegalnego oprogramowania w celu zdobycia punktów doświadczenia, pomocy w grze, podglądania innych poziomów gruntu, atakowania, obrony.. - niemal wszystkiego co robi człowiek!

    2) Oszustwa typu Trade - Ludzie potrafią spędzać kilka dni na zbudowanie statusu uczciwego dla oszukania na równowartość jednej złotówki.

    3) Oszustwa w GH, Domkach etc - Wiele przypadków, gdy osoba budujaća przez miesiące a nawet lata swoja wiarygodność i więź z innymi graczami kradnie przedmioty i znika bez śladu. W zamian otrzymuje kilkadziesiąt złotych na allegro.

    4) Oszustwa na real-trade - Czyli zwykła kradzież prawdziwych pieniędzi w zamian za konta/przedmioty w Tibii.

    c) Power Abusing czyli kolesiostwo i pycha.
    W Tibii istnieje jeden główny wymiernik twojej siły - poziom. No dobrze poziomy są w większości gier tworzą pewnego rodzaju wyznacznik wtajemniczenia i umiejętności. W Tibii zjawisko "levelowania" przybrało specyficzny obraz. Istnieje powszechnie akceptowany i stosowany podział na ludzi równych i równiejszych. Jeśli masz duży lvl, sporo pieniedzy w prawdziwym życiu lub kolegów posiadających postacie na wysokich poziomach - jesteś kims równiejszym. Możesz wygonić ludzi z miejsca w którym chcesz byc teraz sam mimo, iż dana osoba nawet na sporo większym poziomie była tam wcześniej. Jeśli jesteś zwykłym graczem ze średnim poziomem niskim statusie - jesteś zepchniety na drugi plan, stajesz sie podczłowiekiem, po którym mozna przejsc, którego można opluć, zabić, zwyzywac bez jakichkolwiek konsekewencji. Jednak jesli wydasz kilkaset złotych na wysoko wytrenowana postac stajesz się kimś wartościowym. Nagle zdobywasz mnóstwo kolegów, stajesz się popularny, otwierają sie przed Tobą nowe możliwości, wszyscy piszą do Ciebie z dużej litery, całymi zdaniami i kulturalnie. Zawsze jestes pytany o zdanie - jesteś kimś!

    d) Czas spędzany w grze.

    Nie da się określić ile przecietny gracz spędza w Tibii. Są osoby które logują sie sporadycznie, za to inni są online bez przerwy. Na podstawie wielu osob z ktorymi rozmawiałem ośmielam się stwierdzić, że Tibia wydłuża czas jaki spędzalismy na komputerze wczesniej. Ośmiogodzinna gra nie jest niczym niezwykłym i prędzej spotkamy się z pochwałą niż skarceniem. Wynika to z prostego równania:

    Czas spędzony W Tibii ~ Siła postaci

    Im więcej czasu spędzamy w grze tym szybciej zdobędziemy upragniony poziom i przedmioty. Znane i powszechne są przypadki "Power Gammingu" tj. spędzania dziennie przynajmniej połowy dnia w Tibii i maksymalne wykorzystanie tego czasu. Niejednokrotnie widzimy graczy spędzających 24 godziny przy komputerze! Opinia o takich graczach jest różna i zależy od odpowiedzi na pytanie "czym jest da Ciebie Tibia?" - o czym w dalszej części artykułu.


    4. Zachowania poza Tibią
    Patologiczne zachowania mają miejsce również zdala od komputera. Badania dowodzą, ze od komputera można się uzależnić tak samo jak od innych używek. Spędzanie wielu godzin przy komputerze powoduje wiele negatywnych konsekwencji

    a) ograniczenie więzi z rodziną i bliskimi - zastępuję je więzi tibijskie
    b) rezygnacja z aktywnego wypoczynku na rzecz komputera
    c) Wielogodzinne wystawienie na promieniowanie w zamkniętym pomieszczeniu szkodzi zdrowiu i ogranicza rozwój intelektualny
    d) Granie w gry online często wiąże się z nieprzespanymi nocami
    e) Zaniedbanie obowiązków (w tym także szkolnego - niższa srednia, większa liczba opuszczonych godzin
    f) Zaburzenie moralnej oceny rzeczywistości spowodowane odmiennym systemem wartości i stosowanie zasady "Cel uświęca środki"
    g) Podporządkowanie całego dnia dla komputera.

    Ciekawym zjawiskiem jest równiez niska świadomość o uzaleznieniu przez osoby zainteresowane - jest to kolejny dowód iż nałóg komputerowy jest podobny do innych - niewielu uzależnionych potrafi sobie uświadomić swoja sytuację.

    Osoby grajace maniakalnie w Tibie stanowią poważny procent wszystkich graczy i niestety coraz więcej zachowań wychodzi poza Tibię - począwszy od słów po sposoby rozwiązywania problemów.

    Na koniec dodam, iż Tibia ma do siebie skrótowość. Spotykamy wiele skrótów myślowych wyrazowych i hybryd językowych - upychanie ich do języka polskiego drażni wszystkich purystów.

    5. RPG w Tibii.

    Wiele osób szuka w Tibii kolejnej gry w której wcielimy się w fantastyczną postać i rozwiązujac zagadki, zabijając przeciwników ratujemy świat i zdobywamy wymierne korzyści. Niestety element RPG w Tibii jest bardzo znikomy. Wiekszość zadań sprowadza się do przeczytania gotowca odwiedzenia konkretnego miejsca pokonanie opisanej grupy potworów i otrzymanie nagrody, którą znamy od początku. Gracze wychowany na D&D nie znajdą tu "tego czegoś". Obecnie Tibia przypomina bardziej wyścig szczurów - kto wbije więcej doswiadczenia, zdobędzie więcej złota itp. To zjawisko przybrało niespotykaną dotąd wielkość.
    Istnieje jednak nadzieja. Jakiś czas temu powstała grupa DDI zajmująca się czystym elementem RPG, która sugeruje bardzo rozległe powiązania niektórych zadań z rzeczywistoscią:

    Gdyby całość zakończyła się jakąś korzyścią w grze byłby to precedens; nowa jakość w Tibii. Być może opinia społeczna i grono krytyków zmieniłoby zdanie, Tibia stałaby sie czyms ambitniejszym. Nie wystarczyłoby już nabicie X doswiadczenia, dotarcie w miejsce A i B itp. Gdyby kryptologia; matematyka odwoływały się do historii religii i lietratury zewnętrznej - Tibie można by uznac grą ambitną nawet 'alternatywną' :) Jednak jesli spojrzysz na "historia najnowszą Tibii" to zobaczysz, że było juz kilka legend, ktory okazaly sie sporo prostsze niż się początkowo wydawały. Nie raz pewne zadania obrastaly w mity tylko po to, aby po nastepny updacie sprowadzaly się do wykonania prostych czynności i wypowiedzenia paru słów.


    6. Czym jest dla Ciebie Tibia?

    Odpowiedzi na to pytanie jest tyle ile graczy. Dla jednych jest to miejsce spotkania ze znajomymi dla innych gra w której mogą sie wyładować. Niestety istnieje spore grono osób, które podporządkowało swoje życie tej grze. Tibia jest miejscem bez kultury, pełna wrogości, podejrzliwości. Stała się miejscem leczenia kompleksów przez ludzi, którzy nie mogą się odnaleźć w prawdziwym życiu. Ich życia to Tibia. W grze rozmawiają o Tibii. W szkole rozmawiaja z tibijczykami i myślą o Tibii. Wieczorem graja w Tibię. Jakiś czas temu CipSoft - dystrybutor; wprowadziła ograniczenie tzw. Stamine jednak tylko w niewielkim stopniu zatrzymało to graczy.


    Smierć w Tibii.

    Śmierć jest nieodłącznym elementem gry. Zginąć można na każdym kroku. Zabiją nas potwory i inni gracze ale także "lagi" i "kicki" czyli przerwy w dostawie prądu i internetu. Postać stworzona na darmowym koncie traci 10% swojego dorobku co przy wysokolevelowych postaciach daje spore straty czasowo-finansowe. O ile sama gra wywołuje patologiczne zachowania to smierć jest pawdziwą esencją nienawiści. Gdy gracz w jednej chwili traci kilkadziesiąt a nawet kilkaset godzin czasu spędzonego na treningu i "expieniu" - budzą się najgorsze instynkty. Przestaje kontrolować swoje czyny - emocje biorą górę i występuje wybuch. Znane są przypadki agresji wobec członków własnej rodziny. W furii człowiek nie jest w stanie prawidłowo przeanalizować swojego zachowania i przewidzieć jego konsekwencji. W rezultacie dochodzi do uszkodzeń ciała a w najgorszym przypadku nawet do zabójstwa (precedens w Azji w grze Tibiopodobnej). Na szczęście często kończy się tylko na zniszczeniu kilku sprzętów domowych i zakłócaniu ciszy nocnej pierwotnymi odgłosami.

    7. Tibia gra bezpłatna!

    Przeglądając oficjalną stronę www.tibia.com natrafiamy na takie sformułowanie:

    Why Play Tibia?
    It's Free!
    No hidden costs, no limited trial phase! Just create an account and play Tibia for as long as you like!
    oraz

    Tibia can be played free of charge as a matter of principle. However, your account can be upgraded anytime to a premium account. Advantages of premium accounts include the access to special game areas and items as well as further special features relating to the game.
    Już kilka minut po zalogowaniu odkrywamy, że posiadacze premium account (zwani dalej PACC) mają sporo ułatwień - dużo więcej potworów, czarów, profesji, miast... Długo można wymieniać. Zakup konta premium na okres 3 miesięcy to wydatek rzędu 75zł i zmienia się wraz z kursem Euro. Szybko odkrywamy, że gra bez PACC jest uciążliwa, mniej ciekawa i dłuższa. Tibia jest tak skonstruowana, aby każdy gracz prędzej czy później stanął przed decyzją o zakupie Premium. Przepaść między kontami jest konsekwentnie pogłębiana i samoistnie wychodzi nam stwierdzenie, że Tibia jest grą stworzoną pod zysk twórców.

    Jednak biznes wokół Tibii nie ogranicza się do zakupu PACC. Istnieje cały wachlarz usług związanych z tą grą.
    a) Handel kontami i przedmiotami na aukcjach internetowych - wspomniana w poprzednich rozdziałach.
    b) Sprzedaż programów typu Bot
    c) Świadczenie usług w Tibii
    - Zdobywanie doświadczenia
    - Trening
    - Przechodzenie Rookgaardu czyli Wyspy Nowych
    - Płatna protekcja - W Tibii jest odwrotnie niż w życiu - często płacący haracz sami szukają protektorów.
    d) Pośrednictwo przy zakupie PACC

    Kiedyś botting był powszechnie karany i spotykał się z ogólnym potępieniem. Gdy CipSoft zauważył, że system anty-cheatowy mógłby zagrozić ich zyskom tj. spowodować odejście od gry wielu graczy; wyszedł oszustom na przeciw - wpisał w kod Tibii funkcje bota niszcząc klimat i element zręcznościowy. W chwili obecnej mamy do dyspozycji legalny LighHack, AimBot i auto-fishing.

    8. Alternatywa dla Tibii

    Jest wiele pięknych rzeczy, które można robić zamiast siedzenia przed komputerem. Wydatki na Tibie można przeznaczyć na sprzęt sportowy lub karnety na siłownie. Po kilku latach biernego odpoczynku sylwetka gracza nie jest zbyt atrakcyjna natomiast ten sam okres spędzony na aktywnym wypoczynku, ćwiczeniach pomoże naszej kondycji fizycznej i psychicznej. Czasu straconego na granie nikt nam już nie wróci!

    Drogi internauto - zanim ściągniesz Tibie - zastanów się czy na pewno chcesz w nią grać!

    EDIT: Zamieściłem artykuł na konkurencyjnym forum.
    Ostatnio zmieniony przez Haan : 25-08-2008, 21:46
    ipse se nihil scire id unum sciat

  2. #2
    Avatar Ovv
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Katowice
    Posty
    34
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Znalazłem kilka błędów,ale są mało znaczne popraw je to będzie to lepiej wyglądało.Przeczytałem cały artykuł i muszę przyznać że mi się spodobał.Szkoda że cipsoft nie zrobi jakiś innych ograniczeń oprócz staminy,ale co się dziwić oni są firmą która chce kasę zarobić ich nie obchodzi ile ktoś gra.Dla nich się liczy żeby gracze tylko pacce kupowali.

  3. Reklama
  4. #3
    konto usunięte

    Domyślny

    hehe padłem jak zobaczyłęm jedno miejsce w poście Uwaga oto zarobiliśmy 20 groszy! xD

  5. #4
    Avatar łachuu
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    432
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Jednym z najczęściej słyszanych zdań w Tibii jest słynne "You are hunted" - w dosłownym tłumaczeniu oznaczajaće "Jesteś upolowany" - używane podczas informowania konkretnej osoby o zagrożeniu ze strony wypowiadającego. Jest to jeden z najczęściej popełnianych błędów - wybranie złego czasu. Można przytaczać wiele przykładów, ale nie widzę takiej potrzeby. Przejdźmy do kolejnych błędów.
    Weź się nie ośmieszaj. "You are hunted" znaczy jesteś ścigany (jesteś polowany brzmi debilnie) a nie jesteś upolowany. Btw. słyszałeś kiedykolwiek o stronie biernej? ; o To nie jest żaden błąd w użyciu czasu. Widzę że masz nikłe pojęcie o podstawach ;f

    @ down
    Ja gram w tibie od 3 lat. W gim miałem 5,21 średnią na koniec. Dostałem sie do dobrej szkoły. To raczej Twoja wina, a nie gry. Nie potrafiłeś odpowiednio rozdysponować wolnym czasem.
    Ostatnio zmieniony przez łachuu : 23-08-2008, 01:07
    Cytuj Mandarke napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wcale nie uważam Cheryl za jakąś mega wybitną piosenkarkę, ale kilka świetnych piosenek ma, na pewno lepsze niż jakieś brudasy Guns and Roses albo Motorhead loool

  6. #5
    Avatar wl00dar16
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Daleko
    Posty
    542
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    No przecyztalem calosc (szok) i stwierdzam ze to 100% racja. raz gralem tylko , wbilem 90lvl i hacked. przestalem grac i juz nie gram. rodzice placili za prad wiec spooko , no ale..;/ szkoda czasu na ta gre.. obnizylem sie przez to w nauce , a po co ? zeby miec gowniane pixele.. bylo to 3 lata temu w 3 gim , przez to mialem slaba srednia i dostalem sie do slabej szkoly , tak wiec mozna powiedziec ze ta gra zniszczyla mi zycie .. ;]

  7. #6
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    35
    Posty
    2,081
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj łachuu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Weź się nie ośmieszaj. "You are hunted" znaczy jesteś ścigany (jesteś polowany brzmi debilnie) a nie jesteś upolowany. Btw. słyszałeś kiedykolwiek o stronie biernej? ; o To nie jest żaden błąd w użyciu czasu. Widzę że masz nikłe pojęcie o podstawach

    Spójrz na to zdanie w kontekście całego artykułu. EDIT: Zmienilem nieco zdanie, żeby sens byl bardziej klarowny.
    Ostatnio zmieniony przez Haan : 23-08-2008, 01:12
    ipse se nihil scire id unum sciat

  8. #7
    Avatar Gray
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdańsk
    Posty
    2,847
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Twoja teoria co do zarabiania na Tibii jest nieco błędna.

    Głównym źródłem "dochodów" nie jest tworzenie postaci, wbijanie 100 lvla i sprzedawanie ich.
    Koleś wbija jakiś pożądny level i czerpie zyski ze sprzedarzy kasy/itemów, a nie całego konta ;)

    No i w Tibię gra się bardziej dla przyjemności niż dla zysku (nie mówię tu o typach pokroju L'P, czy MDW).

    Co do zużycia prądu, gdy ktoś nie gra w Tibię, nie znaczy że nigdy nie włącza komputera. Komputer stoi włączony niewiele krócej, jak nie tyle samo co u przeciętnego Tibijczyka.
    Ostatnio zmieniony przez Gray : 23-08-2008, 01:37

  9. #8
    Pirate Dan

    Domyślny

    Jak Dla mnie ten artykuł powinien być przeniesiony. Świetny poradnik typu : jak zerwać z tibią ,itp.itd. Musiałeś mieć wielką motywację żeby napisać coś tak dobrego. Gratuluję :]

  10. #9
    Sup

    Domyślny

    Niby forum o tibii a coraz bardziej się robi "anty-tibijskie" :P

    Ciekawi mnie jedynie jaka była twoja motywacja żeby napisać to?

  11. #10
    konto usunięte

    Domyślny

    Ok, dobra, zacznę od tego, że artykuł napisany jest bardzo dobrze, nie ma co przyczepiać się do głupich polskich albo zamienionych liter. Co do treści i sensu: tak, masz rację. Wszystko albo prawie wszystko (prawie, bo nie pamiętam całej treści a w tym momencie nie jestem w stanie czytać po raz drugi :P) jest niestety prawdą. To, że gracze motywują innych (siebie?) zarobkiem, to tylko podtekst, żeby nie stwierdzić 'gram bo gram, nic (dobrego) z tego nie mam'. Jak ktoś pozbawi ich tego motywu, znajdą kolejny. Choćby był jeszcze bardziej mylny.

    Nie będę komentował całego tekstu Haana (żeby nie było tekstu 2x dłuższego od jego), ale pozwolę sobie na parę uwag co do komentarzy. Bo myślę, że niektóre mijają się z celem autora.

    Ahh... Zanim to zrobię, proponuję zwrócić uwagę na to, ile osób to czyta. Jest godzina 1:17, przed momentem było 27 osób. A jako że jest to forum tibijskie, to oznacza, że 3/4 z nich po prostu skilluje/mlvluje i nie ma co robić, to otwiera różne tematy - wiem, bo sam tak robiłem (robię? Nie teraz, ale ogólnie).

    Zdecydowanie za dużo osób zwraca na mało ważne elementy.
    Łachuu, myślę, że nie warto koncentrować się na swego rodzaju przeoczeniu autora. Nie każdy jest idealny. Wartałoby natomiast skupić się na tym, ile osób myślało nad tym, dlaczego akurat 'You are hunted' a nie dla przykładu 'You'll die now'. Ludzie nie przywiązują do tego wagi, robią to mechanicznie, bez zastanowienia - tego właśnie uczy tibia. Mechaniki. Jeśli ktoś, kto grał w tibie, w przyszłości będzie składał długopisy - będzie mistrzem. Jeśli jego praca będzie wyglądać myślenia - będzie kiepski. Oczywiście to najbardziej czarna wersja, o ludziach słabo odpornych na bodźce zewnętrzne. Natomiast co do drugiej części wypowiedzi, o proporcjach: podpisuje się rękami i nogami, jego sprawa, to nie wina tibii - równie dobrze mógłby zapuścić się w szkole przez czytanie książek. Brzmi paradoksalnie? To znaczy, że najprawdopodobniej, drogi czytelniku, już jesteś uzależniony (najprawdopodobniej od komputera).

    Fakt faktem, tibia jest zła, ale i tak uświadomienie o tym co poniektórych nic nie zmieni. Ja myślę jednak, że ten poradnik pozwala uzyskać swego rodzaju dystans, daje nieco światełka na to, że ktoś kiedyś wspomni któryś podanych tu argumentów, i przestanie grać, albo grę ograniczy.


    @EDIT: Jako że autora znam, to powiem tylko, że zbierało mu się od długiego czasu, a ostatnio po prostu coś pozwoliło mu się przełamać. Jak będzie chciał, to poda Wam jakieś szczegóły. Aha, i jeśli ktoś popatrzy na mój post (przeczyta go 0.o) i powie, kolejny, co nie grał a się wypowiada, to niech sobie odpuści: gram w tibie, i jestem świadomy tego zła, które wyrządzam tym biednym zwierzętom, na które pieniądze otrzymują skośnoocy, sprzedając elementy sprzętów utrzymujących serwery tibijskie, na które Cipsoft dostaje kasę m.in. ode mnie, gościa, kupującego pacc.
    Ostatnio zmieniony przez Elvynnel : 23-08-2008, 01:34

  12. #11
    "KakeJ"

    Domyślny

    Pordanik super, po prostu gratuluje(co nie zmienia faktu że po przeczytaniu go nie przestane grać w tibie :P), ale podobają mi się przedstawione w nim argumenty oprócz tego z zarabianiem. Rasizm praktycznie cały czas się z nim spotykam, jak ktoś kogoś zabija albo bije krzyczy "Giń Żydzie!!" albo coś w tym rodzaju. Tibia nie jest złem zacznijmy od tego, bo każdy kto potrafi się ogarniczyć to tak zrobi. Od wszystkiego można się uzależnić nawet od np. gry w piłke. Każdy może powieć sobie że gra w Tibie 2h i tak będzie grać. Więc mówienie że Tibia to wielkie ZŁO jest błędem.

    /Z wyrazami szacunku
    Kakej

  13. #12
    Avatar łachuu
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    432
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    @2xup
    Ludzie używaja you are hunted, bo maja na mysli ze ktos bedzie atakowany jesli tylko wytknie nos z pz.
    Cytuj Mandarke napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wcale nie uważam Cheryl za jakąś mega wybitną piosenkarkę, ale kilka świetnych piosenek ma, na pewno lepsze niż jakieś brudasy Guns and Roses albo Motorhead loool

  14. #13
    Avatar bercik
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Rojca
    Wiek
    35
    Posty
    406
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    #offtop
    Minimalna płaca w Polsce
    6.70zł/h
    AUhaUhAUaHUAHUaUH Człowieku gdzie ty żyjesz ? :D
    Ostatnio znalazłem robotę jako kurier za 34zł/dniówkę
    34/8 =..... 4.25zł/h

    Rozwożenie pizzy - 40 zł dniówka, praca od 12:00-22:00
    40/10 = 4zł/h

    No i jak mogłem zapomnieć o pracy w Tesco... 900zł/miesiąc
    Licząc ogólnie jest to 48h/tydzień co nam daje ~200h na miesiąc
    900/200= 4.50zł/h

    6.70 minimalna płaca haha xD
    Ostatnio zmieniony przez bercik : 23-08-2008, 12:26

  15. #14
    Avatar SeBa
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    31
    Posty
    199
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Co do bottingu to zrobili tak poniewaz kolo 50% osob mialo tibia ng, a ci co nie posiadali tibii ng nie mieli szans w walce.
    Dlatego wprowadzili takie uproszczenia. A botterow karaja nadal. Ostatnio jakis h lvl na rooku dostal bana.

  16. #15
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    35
    Posty
    2,081
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj bercik_17 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    #offtop

    AUhaUhAUaHUAHUaUH Człowieku gdzie ty żyjesz ? :D
    Ostatnio znalazłem robotę jako kurier za 34zł/dniówkę
    34/8 =..... 4.25zł/h

    Rozwożenie pizzy - 40 zł dniówka, praca od 12:00-22:00
    40/10 = 4zł/h

    No i jak mogłem zapomnieć o pracy w Tesco... 900zł/miesiąc
    Licząc ogólnie jest to 48h/tydzień co nam daje ~200h na miesiąc
    900/200= 4.50zł/h

    6.70 minimalna płaca haha xD
    Płaca minimalna jest ustanowiona prawnie i pracodawcy nie wywiązujący się z niej popełniają przestępstwo.

    Od 1 stycznia 2008 minimalne wynagrodzenie za pracę w Polsce wynosi 1126 zł (wynagrodzenie brutto), a w okresie pierwszego roku pracy danego pracownika nie może być niższe niż 80% wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę (80% x 1126=900,80 zł). Pełen etat wynosi 160 godzin. Proste obliczenie i wychodzi 7 złotych, więc więcej niż napisałem w artykule.

    W 2005 roku odsetek Polaków pobierających minimalne wynagrodzenie wynosi poniżej 5%.

    Zachęcam Pana do lektury. Warto czasami wyłączyć Tibię i zająć się czymś poważniejszym.

    2. Dodałem rozdziały "smierć w Tibii" i "Tibia gra bezpłatna" - zachęcam do lektury
    ipse se nihil scire id unum sciat

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Odpowiedzi: 36
    Ostatni post: 05-12-2022, 12:30
  2. Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 24-11-2010, 18:15
  3. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 05-04-2008, 22:51

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •