Dlaczego nie grać w Tibię? - przeczytaj zanim ściągniesz!

Ok, zwracam Ci honor ponieważ nie mam zamiaru się kłócic.

topic#

Na tibi można nieźle zarobic. Weźmy na przykład 50 Knighta z PACC. Może on zbierac pieniądze na expowiskach i potem sprzedawac na Allegro. Standardowo 10k na allegro kosztuje 2,50 zł więc jeżeli ktoś kupuje 300k mamy około 75 zł. Kolejną rzeczą jest sprzedawanie itemów. Tym razem mamy przykładowo 35 Druida z FACC. Zdobywa on doświadczenie w Ghostland i Orc Fortress. Lootuje jakieś dobre itemy np: Royal Helmet i sprzedaje w Tibijskim lub realnym świecie. Na Allegro taki hełm koszutje moze 7 zł a w Tibi jego równowartośc to 3 cc, więc na tibi da się sporo zarobic.

Nie wiem czy ktoś o tym pisał pewnie ta (2 posty wyżej). Ogólnie to mozna zarobić dość dużo na Tibii. Koleś napisał ze 120h na trening czyli to musi być knight, pallek nie potrzebuje dużo treningu, znam ludzi którzy dobili 90 dista i wbili 100-110 lvl nie trenowali przytym nic. To ok mamy 100 lvl knighta, takim knightem z powodzeniem można zarobić 200k/dzień na czysto a jak się ma farta to o wiele więcej, teraz 200k zależy od świata ceny gp się wachają 2.5-3.5zl/10k to zarobimy 50-75zl/dzień. Przyjmując ze gramy 10 godzin to zarbimy te 200k i wychodzi nam 5-7.5/h co nie jest tak źle. Grając dłużej oczywiście można zarobić więcej.

Kolejna sprawa... koleś napisałeś coś o kosztach prądu. Jest to pozbawione sensu, grając w coś innego niż w tibię bądź tez wykorzystując kompa do innych celów niż gra w tibię sprawi, że twój komp nie będzie zużywał prądu? Tak czy siak za ten prąd zapłacisz nie ważne co na tym kompie robisz, grajac w fpsy czy w inne gry nie zarobisz złamanego grosza.

Znam ludzi, którzy botują na paru światach jedynie po to aby zarobić kase, sprzedać na allegro i z tego żyć. Koleś którego znam boci na 5 światach naraz czy nawet więcej i potrafi zarobic do 200zł/dzień nie siedząc przy kompie.

I btw... twój lvl z czasem rośnie to wiadomo, że z tego 100 ek zrobi się 150 potem 200 itd co za tym idzie będziesz w stanie zarobić więcej kasy mniejszym kosztem czasu.

Co do barier językowych, to masz rację, ogólnie nie polecam grać w takie gry nie znając podstaw angielskiego. Natomiast jeżeli chodzi o punkt 4 to nie gra jest winna tylko gracz. Gry są po to aby wykorzystać wolny czas, podkreślam wolny a nie grać za wszelką cenę. Trzeba być rozsądnym i wiedzieć kiedy można grać, a kiedy ten czas trzeba wykorzystać na naukę/rodzinę. Niektóry znają granicę inni nie. Każda gra uzależnia, stopień uzależnienia zależy od osoby, a nie gry.

Nie bronię tibii, tylko nie zgadzam się z niektórymi stwierdzeniami, gdyż nie są prawdziwe.

Jak dla mnie to poradnik nieco źle napisany.
Osoby, które nie grają też mają włączone kompy. Np. ja mam wł. od 8-23, ale na monitorze nie mam wł. tylko Tibii ;/;/

Ogólnie oceniam 5/10, bo połowa jest prawdą, a połowe naciągnęłeś byś miał JAKIEŚ argumenty ;/

Tekst przeczytałem cały, komentarze tylko na 1 stronie. Skończyłem grać jakieś 2 tygodnie temu i od tego czasu uświadomiłem sobie ile czasu spędzałem w tibii bo po prostu... zacząłem się nudzić. Straciłem na grę 6 lat i około 500 złotych nic nie zarabiając. Podczas gry czasami używałem bota, kilka razy okradłem najlepszego kumpla z którym znam się od podstawówki, pogorszyłem średnią, noszę okulary. Były też dobre strony grania m.in. zacząłem szybko pisać na klawiaturze, mój angielski stał się trochę lepszy, poznałem kilku wspaniałych ludzi. Przestałem grać i jak na razie mnie nie ciągnie żeby wrócić.

Bóg dał ludziom wolną wolę , więc nazwa tematu jest zła ;] . Po drugie takie "coś" można napisać dla każdej gry. Po trzecie - ja gram dla przyjemności , nie dla pieniędzy ...

Nie zdales i gdy zbliza sie szkola naszla cie wizja ze wszystko od nowa/padles/whatever, sfrustrowales sie i chcesz byc fajny.
Wymieniasz jakies zjebane argumenty ktore pasuja do kazdej gry i nie maja nic do rzeczy bo chyba nikt nie zaczal grac w tibie zeby zarobic. Kazdy zaczal z nudnow, chcial w cos pograc. Ja gram bo w chwili w ktorej gram nie mam nic lepszego do roboty i poprostu tak spedzam czesc swojego wolnego czasu. A co do teog zeby zamiast siedziec przed kompem isc na silownie czy cos. To czemu ty tego nie robisz ? Grasz/grales w D&D czy jak tam, grales w tibie siedzisz na tym forum i zaloze sie ze do konca zycia spedzisz jeszce wiele dni przed kompem. Ten twoj przypadek ze ktos pada i wpada w furie-moze ty tak miales ale nie ja, jak padne to mowi sie trudno-nie ciesze sie ale i nie place, co z tego ze stracilem lvl- gdy go wbijalem to mialem z tego przyjemnosc i to sie liczy. Dla mnie nie ma roznicy czy gram 4 lata i mam 40 lvl i p seta cyz moze 250 i 20kk-jesli przez te 4 lata grania mialem zabawe i juz.
Reasumujac: Tibia- nie dla idiotow ;)

Cytuj:

---

BariMS napisał

Tekst przeczytałem cały, komentarze tylko na 1 stronie. Skończyłem grać jakieś 2 tygodnie temu i od tego czasu uświadomiłem sobie ile czasu spędzałem w tibii bo po prostu... zacząłem się nudzić. Straciłem na grę 6 lat i około 500 złotych nic nie zarabiając. Podczas gry czasami używałem bota, kilka razy okradłem najlepszego kumpla z którym znam się od podstawówki, pogorszyłem średnią, noszę okulary. Były też dobre strony grania m.in. zacząłem szybko pisać na klawiaturze, mój angielski stał się trochę lepszy, poznałem kilku wspaniałych ludzi. Przestałem grać i jak na razie mnie nie ciągnie żeby wrócić.

---

Nie staciles czasu-caly ten czas przez ktory grales miales dobra zabawe, a to ze okupiles ja wzrokiem, kolegami, pieniedzmi i szkola to tylko i wylacznie twoja wina. Czy to wina diabelskiej Tibii, ze zamiast odrobic lekcje dalej w to grales ? Czy to wina Tibii, ze jak bola cie oczy i czujesz ze te 6h to za duzo i trzeba zrobic przerwe a ty dalej grasz ? Nie, to wszystko jest tylko i wylacznie twoja wina.

Cytuj:

---

Lotress napisał

I maja racje. Kto tu mowil o 100 poziomie? W 1 dzien mozna zarobic 1 tys+ zl. Jest takie cos jak Owntibia czy Wartibia ; )

---

Widać jesteś pr0, jest takie coś jak hacking, a nie owntibia czy jakieś inne tam gówno te programy to są dla lamerów.

Po za tym na Tibi da się zarobić i to w miarę uczciwie.

Cytuj:

---

Spectre napisał

Nie staciles czasu-caly ten czas przez ktory grales miales dobra zabawe, a to ze okupiles ja wzrokiem, kolegami, pieniedzmi i szkola to tylko i wylacznie twoja wina. Czy to wina diabelskiej Tibii, ze zamiast odrobic lekcje dalej w to grales ? Czy to wina Tibii, ze jak bola cie oczy i czujesz ze te 6h to za duzo i trzeba zrobic przerwe a ty dalej grasz ? Nie, to wszystko jest tylko i wylacznie twoja wina.

---

Tak to jest wina tibii, btw. nie bolały mnie oczy i lekcje miałem odrobione ale nie potrafiłem się skupić na niczym innym bo tibia cholernie wciąga. Jak bym miał lepszy sprzęt to już dawno bym grał w coś innego a tak to tylko został CS i GW.

@edit
Co do tego co mówisz o furii po deadzie to ty chyba nie słyszałeś jak Seromontis przez matkę padł w czasie wyścigu do 300 lvla i jej przyłożył stołkiem.

Z punktu widzenia autora Tibia nie jest grą, tylko niskodochodowym zajęciem.


I to jest właśnie złe spojrzenie na świat.

Po pierwsze Tibia nie polega na wbijaniu 100-tnego lvl'a i sprzedawaniu postaci. Bo więcej można się dorobić na lootowaniu, następnie sprzedawaniu i wystawiania pakietów chociażby na allegro.

Gdyby spojrzeć na Tibie jako na rozrywkę, taką samą jak chociażby gra w piłkę czy impreza. Podliczając koszty jesteśmy w stanie w Tibii połączyć przyjemne z pożytecznym za niewielką cenę.

Ludzie wydają dużo więcej kasy, na chociażby drogie żarcie w restauracjach czy innych takich.

Załóż lepiej temat, żeby nie jeść w restauracjach, tylko żywić się tanim kosztem, a reszte wysłać samolotem do Afryki.

To tak jakby powdzieć: "Nie warto być programistą, bo czas jakis spędzimy przed komputerem kosztuje".

Jeśli ktoś lubi grać w Tibię, to niech to robi. Przecież każdy może rozgospadować własnym czasem, wedle własnego uznania i takie tematy to idiotyzm.

Autorze spójrz prawdzie w oczy. Zapewne sam bardzo długo grałeś w Tibie, ale z czasem doszedłeś do pewnych wniosków i to wszystko.

Niepotrzebnie się fatygowałeś

OMG wszystko jest dla ludzi, a jeżeli jakiś durny dzieciak nie może sie oderwać od tibii i od kompa i jest gotowy zajebać tego, kto wyłączy mu kompa to przykre. Osobiście gram w tibie dla przyjemności i nie pochłania mnie to na całe dnie, w każdej chwili mogę przestać.

Co do zarobków: a jak grasz w jakąś inną grę przez neta (np. cs'a), to zarabiasz na niej? Nie, tylko płacisz za prąd i neta. Więc nie każdy gra w tibię dla zysku.

A co do nauki języka: w ogóle przez tibię, internet i kompa trochę sie słówek podłapało, więc słownictwo jest troszkę bogatsze niż to wyniesione z samych lekcji angielskiego.

Jak już mówiłem, wszystko jest dla ludzi. Ktoś może być słaby i dać się uzależnić, wciągnąć w to bez reszty. Tibia (jak zresztą wszystko) nie jest groźna dopóki nie przesadzimy. To moje zdanie.

Cytuj:

---

b) Oszustwo. W Tibii oszustwo nie dziwi już nikogo. Stało się powszechne, nikogo już nie dziwi. Ba! Wielu ludzi zostaje zwyzywanych za to że nie chce oszukiwać! Oto kilka najczęstszych oszustw

---

To mi sie najbardziej rzucilo w oczy, ale jest wiecej takich bledow. Mnie to bardzo razi. Nie chce mi sie reszty szukac i cytowac wiec sam przeczytaj od poczatku do konca a na pewno zauwazysz o co mi chodzi.

Tematyka artykulu na 5-, wykonanie na 3+.

Witam wszystkich tutaj zebranych ; )
na wstępię


1.

Cytuj:

---

Koszt zużytego prądu 444 * 45 groszy = 199 80 groszy

Koszt postaci z 100 poziomem (konto FACC, ze średnim eq z recover keyem) = 200 złotych

Zarobiliśmy... uwaga! 20 groszy!

---

/Średni pc za 2000 zł jest wstanie pociągnąc 10-15 mc z 0.5 fps
za jednego chara sie nam zwroci, ale za reszte postaci mamy zysk 200x14 = 2800 zł

/=>hail blackd
+ 100 knight = około 2kk~ wybotowane 10k/3zl (hail_/ znowu zysk)
//wątek edukacyjny.

jak jestes debilem nic sie nie nauczysz, jednakze mozna szlifowac jezyk rozmawiajac z graczami innych nacji poprzez programy glosowe (teamspeak/ventrilo) czesto uzywane przy wojnach : )
jesli chodzi o czas spedzony przy grze przy botowaniu to około 20 min (ustawienie botów xd) + 30-40 min~ gdy np bije nas PEKEERR ; P
twoj artykuł to jeden wielki bullshit ; )
//kthxbey

1. Dajmy, że chcesz skończyc z Tibia. Masz 100lvl za którego możesz dostać 500zł.

Przed sellnięciem pożyczasz ile się da, zabierasz kumplom itemy (wiele hlvl ma swoje passy i się nie boją) wszystko sprzedajesz ... zamiast 500zł kończysz z 1500zł. Jakiś zarobek jest.

Założe się, że nawet jeśli wiele osób przestałoby grać w Tibie to ocen by lepszych nie mieli (jak ktoś nie ma chęci to nawet 8h wolnego czasu mu nic nie da) a zaczeliby grać w inną gierke typu WoW itp.

Z gier online to chyba i tak na Tibii się najlepiej zarobi (W Diablo jakieś unikalne przedmioty to mozna po 15zł kupic).

Rozwaliło mnie to że h grania w tibie to 45 groszy. Otóz kWh prądu kosztuje około 40 groszy góra o ile wiem. A mało kto by miał zasilacz o mocy 1000 W chyba takiego nie ma chociaż wlazło w rynek potrójne SLI no ale kto by kupował 3 grafiki do gry w tibie. Osobiście mam zasilacz 500W więc w ciągu 2 godzin płace góra 40 groszy.

Cytuj:

---

BariMS napisał

Tak to jest wina tibii, btw. nie bolały mnie oczy i lekcje miałem odrobione ale nie potrafiłem się skupić na niczym innym bo tibia cholernie wciąga. Jak bym miał lepszy sprzęt to już dawno bym grał w coś innego a tak to tylko został CS i GW.

#edit
Co do tego co mówisz o furii po deadzie to ty chyba nie słyszałeś jak Seromontis przez matkę padł w czasie wyścigu do 300 lvla i jej przyłożył stołkiem.

---

Tlumaczysz sie jak 6 letnie dziecko ktore upadlo na rowerku i do tego kto stal najblizej mowi "TO TWOJA WINA !!". Poprostu jestes nieodpowiedzialny gowniarz ktory wciagnal sie w tibie i nie umial sie nawet kontrolowac i granie 8h dizennie mu nie wystarczalo musial jeszce w szkole myslec o tibii i ktoremu dalej zalezy na tibi i respekcie wsrod tibiarzy bo chwali sie ze gral w tibie 6 lat co jest ostatnio bardzo modne. Podaj jakis argument ktory upewni mnie ze to 100% wina tibi. Co do Seromontisa-kto ci powiedzial ze to co mowia noobsy z carlin jest prawda ?

@down
Przeczytalem twoj poradnik i pisaly tam takie rzeczy jak "nie trac na nic czasu nie pkuj nie zwiedzaj mapy nie rob questow za ktore ci sie nie zwroci " itp itp. Wniosek ? Byles zdeterminowanym tibiarzem dla ktorego liczyl sie tylko exp i kasa, ktory stracil przyjaciol, szkole, nosi okulary i teraz ma pretensje to Bogu ducha winnej Tibii i jako wade uznaje ze sie na niej nie zarabia <lol>


@edit 2

Cytuj:

---

Haan napisał

To jest już bezczelność. Wczoraj dogadałem się z tym panem w sprawie sprzedaży konta i sfinalizowałem transakcję. Dostał pieniądze i zamilkł. A teraz wystawił postać ponownie i chce oszukać kolejnych ludzi. Bardzo mi przykro, ale to prawda. Wszystkie informacje mogę podać odpowiednim moderatorom. Prosze o zbanowanie tego użytkownika i podanie mi numeru IP w celu dokonczenia transakcji. Takie zachowanie trzeba konsekwentnie tępić

---

Nalog nie daje wytrzymac i probojesz kupic chara ?

Cytuj:

---

orange napisał

Kompletnie nie wiem po co to ;p. (...) Ludzie wchodzą na torga, gdy już wbiją swój pierwszy 8 lvl więc za pozno na przeczytanie twojego 'poradnika'.

---

1. Przeczytaj wprowadzenie do artykułu.
2. Osoba z 8 lvlem ma bardzo często mało pojęcie o Tibii i decyduje się na szukanie informacji na stronach www.

Cytuj:

---

Eman_Zilomen napisał

Jak dla mnie to poradnik nieco źle napisany.
(...)

Ogólnie oceniam 5/10, bo połowa jest prawdą, a połowe naciągnęłeś byś miał JAKIEŚ argumenty ;/

---

Jestem otwarty na krytykę. Konstruktywną.

Cytuj:

---

WottoKnight napisał

Bóg dał ludziom wolną wolę , więc nazwa tematu jest zła ;] . Po drugie takie "coś" można napisać dla każdej gry. (...)

---

1. Po raz kolejny odsyłam do wprowadzenia.
2. Rzeczywiście jest kilka wspólnych cech i zaznaczyłem to w niektórych miejscach.

Cytuj:

---

Spectre napisał

Nie zdales i gdy zbliza sie szkola naszla cie wizja ze wszystko od nowa/padles/whatever, sfrustrowales sie i chcesz byc fajny.

---

Żałosne.

Cytuj:

---

nikt nie zaczal grac w tibie zeby zarobic.

---

A jednak. Wystarczy tylko przejrzeć ten temat.

Cytuj:

---

A co do teog zeby zamiast siedziec przed kompem isc na silownie czy cos. To czemu ty tego nie robisz ?

---

A czy ja napisałem, że 'tego' nie robię? Poza tym zaznaczam po raz ostatni.


Temat nie służy do dyskusji o autorze.

Cytuj:

---

Ten twoj przypadek ze ktos pada i wpada w furie-moze ty tak miales ale nie ja,

---

Poczytaj trochę i porozmawiaj z ludźmi.

Cytuj:

---

Gumis napisał

Z punktu widzenia autora Tibia nie jest grą, tylko niskodochodowym zajęciem.
I to jest właśnie złe spojrzenie na świat.

---

Nie ma to jak przeczytać pierwszy rozdział i na nim oprzeć całą ocenę.

Cytuj:

---

To tak jakby powdzieć: "Nie warto być programistą, bo czas jakis spędzimy przed komputerem kosztuje".

---

Nie prawda. Interesuję się branżą IT od dłuższego czasu i zapewniam Cię, że zarobki w tej branży są nieporównywalnie większe.

Cytuj:

---

Autorze spójrz prawdzie w oczy. Zapewne sam bardzo długo grałeś w Tibie, ale z czasem doszedłeś do pewnych wniosków i to wszystko.

---

I tymi wnioskami dzielę się z innymi. Dodaję to tego kilka faktów i informacji zaczerpniętych z naukowych źródeł (psychologia i socjologia mnóstwo prac na internecie).

Cytuj:

---

Niepotrzebnie się fatygowałeś

---

Gdyby chociaż jedna osoba uswiadomiła sobie, że nie warto grać w Tibię - czułbym się spełniony.

Cytuj:

---

Annares napisał

(fragment o oszustwie w Tibi) To mi sie najbardziej rzucilo w oczy, ale jest wiecej takich bledow. Mnie to bardzo razi.

---

Dedykuje Ci ponizszy post:

Cytuj:

---

Przed sellnięciem pożyczasz ile się da, zabierasz kumplom itemy (wiele hlvl ma swoje passy i się nie boją) wszystko sprzedajesz ... zamiast 500zł kończysz z 1500zł.

---

----------------------------------------------

Cytuj:

---

asustek napisał

Rozwaliło mnie to że h grania w tibie to 45 groszy. Otóz kWh prądu kosztuje około 40 groszy góra o ile wiem. A mało kto by miał zasilacz o mocy 1000 W chyba takiego nie ma chociaż wlazło w rynek potrójne SLI no ale kto by kupował 3 grafiki do gry w tibie. Osobiście mam zasilacz 500W więc w ciągu 2 godzin płace góra 40 groszy.

---

Do tego dochodzą inne koszty. Koszt 45 groszy zaczerpnałem z internetu. Długo szukałem odpowiedniego źródła, aż w końcu dotarłem do takiej wartości. Zresztą, nawet gdyby godzina grania w Tibie kosztowała 10gr/godzina to i tak zarobek byłby marny. Oczywiscie z Tibii można wyciagnąć pieniądze, ale w porównaniu do zarobków w "normalnej pracy" to są to marne grosze - i to chciałem pokazać. Jeszcze dla tych wszystkich sugerujących że w stworzenie postaci nie wchodzą inne koszty. Jeśli kupisz 100 euro za 2.20 i sprzedasz za 2.25 to zysk nie wynosi 225 złotych. Od końcowego wyniku trzeba odjąć wszystkie koszta uzyskania dochodu - podstawowa zasada. Nawet jeśli prąd, internet, pacc itp sponsorują rodzice (a taki wariant również przeanalizowałem) to w rezultacie zarabiamy na stracie rodziców co wydaje mi się lekko powiedziawszy - niemądre.

Wiedziałem, że uderzam w drażliwy temat, dlatego nie dziwią mnie wyzwiska i niski poziom intelektualny niektórych postów. Pozdrawiam i zachęcam do przeczytania mojego opowiadania "Z pamiętnika narkomana.

Cytuj:

---

Slayer Shaphiree napisał

1. Dajmy, że chcesz skończyc z Tibia. Masz 100lvl za którego możesz dostać 500zł.

Przed sellnięciem pożyczasz ile się da, zabierasz kumplom itemy (wiele hlvl ma swoje passy i się nie boją) wszystko sprzedajesz ... zamiast 500zł kończysz z 1500zł. Jakiś zarobek jest.

Założe się, że nawet jeśli wiele osób przestałoby grać w Tibie to ocen by lepszych nie mieli (jak ktoś nie ma chęci to nawet 8h wolnego czasu mu nic nie da) a zaczeliby grać w inną gierke typu WoW itp.

Z gier online to chyba i tak na Tibii się najlepiej zarobi (W Diablo jakieś unikalne przedmioty to mozna po 15zł kupic).

---

po wypowiedzi ludzi takich jak ty az chce sie powiedziec "welcome to poland" , ja szczerze mowiac niebylbym wstanie okrasc kolegi ktory w zaufaniu dal mi passy ;s

45gr/h ??
Na 100% mniej. Wystarczy inny monitor, gorszy zasilacz i brak glosnikow.

Ja mam glosniki, monitor LCD, zasilacz 450W i powinienem za rachunek placic 160zl x 2 + 50zl + 30zl (mam 4 kompy). Czyli ok. 500zl za same komputery? Na 100% to jest gdzie 15-20gr dziennie albo i jeszcze mniej

Ciekawy temat, i gratuluje autorowi za niezły pomysł i niezłe wykonanie.
Według mnie podstawowa strata w tibii, to strata czasowa. Gram w tibie, nie mówię że mało, ale w nałóg raczej nie wpadłem gram góra 3-4h dziennie. Jednak według mnie tibia także uczy kilku rzeczy, których nie wymieniłeś:

a)Robienia rzeczy do końca, ja na przykład kiedy grałem jeszcze moim rycerzem wszystkim mówiłem że wbije 60/60 skille. Wbijalem 57/57 padałem, wbijałem->padałem i tak ze 4 razy. W końcu wbiłem 60/60 i konto obecnie jest na allegro :P

b)Pamięć- w Tej chwili pamiętam hasła i numery do 4 kont i piątego mógłbym się nauczyć w 10 minut góra.

c)Umiejętności radzenia sobie z problemami, niestety często ludzie o tym zapominają i wolą zabić niż się pogodzić i mieć kolegę/koleżankę.

d)Robienie pierwszego wrażenia na ludziach. Mnie odrzucają ludzie, których spotkam na expowisku pomogę im zabić jakiegoś potwora i koleś wyskakuje z tekstem:
"koledzy"
Zabójcze.

Cytuj:

---

Gray napisał

Twoja teoria co do zarabiania na Tibii jest nieco błędna.

Głównym źródłem "dochodów" nie jest tworzenie postaci, wbijanie 100 lvla i sprzedawanie ich.
Koleś wbija jakiś pożądny level i czerpie zyski ze sprzedarzy kasy/itemów, a nie całego konta ;)

No i w Tibię gra się bardziej dla przyjemności niż dla zysku (nie mówię tu o typach pokroju L'P, czy MDW).

Co do zużycia prądu, gdy ktoś nie gra w Tibię, nie znaczy że nigdy nie włącza komputera. Komputer stoi włączony niewiele krócej, jak nie tyle samo co u przeciętnego Tibijczyka.

---

Masz 100% racji, bądz co bądź jestemy z kasą na + a gdybysmy nie psrzedawali chara bylibyśmy an spory - ;p
Taki sam artykuł mozna napisac o wiekszosci gier ;s

Co by tu powiedziec...

Jesli ktos spytalby mnie o ocene... to 9,5/10 (nie wspomniales o zaletach tibi a jest ich pare i troche sie nie zgadzam z tym zarobkiem bo to wszystko zalezy tylko i wylacznie od swiatow)


Warto tez dodac ze takie tematy sa bardzo przydatne, moze nie zniecheca ludzi do tibi ale moze zmusza ich do zastanowienia sie nad iloscia spedzanego czasu przed komputerem.


Bardzo Dobry temat pomimo kilku malo istotnych bledow. Odnosnie Wyzej wspomnianego przez ciebie Pa:

"Ppl who use theier power, can be strong...but they wont have the respect of others"-Thersox.

Po polsku:

"Ludzie wykorzystujacy swoja sile moga byc silny, ale nie beda szanowani przez innych"-Thersox.


Pozdrawiam Xy~.

Zaokrąglać to ty raczej nie potrafisz... artykuł taki sobie, mógłby być lepsiejrzy. ALE - ! PIRZ FJENCEI!

Artykuł ok, ale nie dotrze do kogoś, kto chce zacząć grać w tibię. Po prostu takie osoby nie wchodzą na fora :P

Poradnik dobry!
A tak przy okazji to sam nie wiem czemu gram w Tibie, tak jakoś poprostu xD

no tak... ale jesli ów poradnik jest skierowany do nowych graczy ktorzy jeszcze nie wiedza czy zaczac grac w ta gre to w alternatywie i swoistą odskocznia od są otsy, nie spedzasz cale dnie na wbijaniu 50lv, nie wydajesz bajońskich sum i do tego grasz najwyzej do paru miesiecy a nie kilku lat po ktorych na globie wbiles 150lv i mowisz sobie "o kurde, zmarnowalem 2 lata zycia na bicie dragów w ankrahmun"
Co tu duzo mowic.. wiekszosc osob ktore znam po definitywnym skonczeniu z tibia ich ostatnie zdanie zwykle brzmi "zmarnowalem sobie czas" ^^

Moim zdaniem świetny artykuł a poza tym tibia ma dużo zalet np można poznać wielu ciekawych ludzi :) zabić nudę, pogadać, a to, że ktoś powie "zmarnowałem czas" to to był jego wybór :)

Pozdro.

Cytuj:

---

Julita Luminera napisał

Moim zdaniem świetny artykuł a poza tym tibia ma dużo zalet np można poznać wielu ciekawych ludzi :) zabić nudę, pogadać, a to, że ktoś powie "zmarnowałem czas" to to był jego wybór :)

Pozdro.

---

teoretycznie.
A tak naprawde nikt nigdy nie wie jak bedzie za te 2 lata :)

Cytuj:

---

Julita Luminera napisał

"zmarnowałem czas" to to był jego wybór :)

---

no ja np. zmarnowałem czas na tę grę, ale jak zaczynając czy ja podejmowałem jakiś wybór?

przecież gra jak gra; wyobraz sobie taką sytuacje:
-siema
-cześć
-słyszałeś o tibi?
-nie a co to?
-taka gierka pograsz ze mną w to?
-no możemy

no i tak się zaczeło,

a według Ciebie to jak z tym wyborem;
-siema
-cześć-
-słyszałeś o tibi?
-nie a co to?
-taka gierka, pograsz ze mna w to?
-poczekaj muszę podjąć wybór

przecież jak zaczynasz grać w gre to nie wiesz czy będziesz grał w nią miesiąc czy dłużej...

Artykuł moim skromnym zdaniem bez sensu jeśli jest przeznaczony dla graczy, którzy nie mieli jeszcze styczności z tibią... Dlaczego ? Bo ja o stronach i forach fanowskich dowiedziałem się podczas gry. Lepiej pisać takie poradniki dla osób które chcą rzucić tibie albo przez przypadek to przeczytają i wtedy mogą spojrzeć na to z dystansem.

Ja miałem prawie pół roku przerwy i teraz znów zacząłem grać bo nie mogę wychodzić z domu i nie mam co robić. Tibia wcale nie jest zła tylko ludzie zamiast grać dla zabawy to chcą na tym zarobić albo siedzią po 10h dziennie :P

nie chcialo mi sie ale przczytalem i musze stwierdzic ze ciekawe ciekawe..

do konsekwencji bym dopisal przykladowo skolioze bo to jest czeste zwyrodnienie u dzieciakow garbiacych sie nad klawiatura

@down
ale w tibi jest tak ze tak jak bys gral w pilke i nie kupil se pilki a nie korkow...

@edit2/down
o tym mowa w temacie w tych przyzwyczajeniach "waścił"

Poradnik fajny jednak mysle ze bez sensu.
Patrzac na watek finansowy:
Za kazda przyjemnasc trzeba placic bo jesli grasz w tibie to czerpiesz z tego jakas radoche. Mozna nie placic za pacc ale to nie jest prawdziwa gra.
To tak jak byś grał w pilke nozna i nie kupowal korkow bo nie bedziesz wascił kasy. Taka gra to rzadna gra.

artykul extra i jezeli sam go napisales to masz u mnie spory +

Z mojej perspektywy wszystko zalezy od gracza; ja gralem se z godzinke dziennie dla odpoczynku nie chce mi sie wierzyc, ze ktos noce zarywa dla expienia ;p. Co do watku finansowego - dzieciaki zarabiaja na tym, bo oczywiscie same nie placa za prad. Oczywiscie o wiele wiecej mozna zarobic rozdajac z godzine ulotki na centralnym...

p.s. You are hunted niekoniecznie musi byc uzyte jako "zostales upolowany" takze jako np. jestes poszukiwany, scigany...

bardzo ladnie powodzenia w dalszej grze !! ps. ( podaj nbick, jakies typa z gory ) kiedy 100?xDD

Znalazlem pare błedów popraw a bedzie dobrze

Stary, tylko zobacz jak Ci sie przyfarci w lootach etc... to gp mozesz sellac, a po 2 mozesz grac dalej i na 200 lvlu to ty miesiac wyciagniesz z gp ok 1000 zł jak będziesz nie źle pgowal..
albo zrobisz service questów... to za samo poi mozesz miec 2kk + ; ]

czytalem tylko poczatek o tej kasie zarobionej -20groszy
50ekiem (dajmy ze pacc 70zl + hmm 70 za prad to 140 zloty
mam ponad 350k skile 75+ itemy tez sporo warte wiec nie gadaj ze 20 groszy jakbym sprzedal kase (350k+ sprzedal itemy to razem 500k ponad ) i osobno postac to napewno bym zarobil server PVP wiec kasa nie stoi az tak tanio :P zlotowka roznicy na moja korzysc ale gdy patrzymu na wieksza kase ogolem robi sie duzo wiecej


tibia jest zlem ale kase na niej da sie zarobic :P

tibia mnie wiele nauczyla , ale jak widze zachowanie niektorych dzieci to normalnie zal ,tibia powinna byc od hmmm 1 gimnazjum (13lat? :P) bo wtedy zaczynamy juz troche myslec chociaz proponowalbym 2gim

Cytuj:

---

tego właśnie uczy tibia. Mechaniki. Jeśli ktoś, kto grał w tibie, w przyszłości będzie składał długopisy - będzie mistrzem. Jeśli jego praca będzie wyglądać myślenia - będzie kiepski.

---

Pewnie CS albo ET nie uczy mechaniki...
Ten cały art. mówi prawdę o tibii. Jednak prawdy nie ma, my sami ją sobie tworzymy. To jest prawda dla 90% polskich i (jak domniemam) 90% tibijczyków. To ci którzy tylko klepią lvle i walą wszystko inne. Ale są też tacy, którzy stawiają na zabawę i WSPÓLNE granie. Nie chodzi tu o wciąganie w ten "nałóg" swoich tępych kumpli, ale o wspólną zabawę. Wg mnie wspólny hunt to zabawa lepsza niż granie w piłke or whatever. Bo tutaj można poznać wielu ciekawych ludzi z poza kraju i dobrze się bawić.

Ja jestem w tych 10% graczy stawiających nie na piksele i cyfry ale na ludzi i przyjaźnie.
Jeszcze coś- rozśmieszył mnie tekst o tym, że kasę zamiast na tibię wydać na karnet na siłowni or smthin. TO pojęcie względne. Każdy będzie robił to co mu się podoba.
Zamiast grać w tibię lepiej pójść na randkę jak już coś :]

nie wiem czy niektorzy z was tego nie widza, ale gry sa od tego, zeby w nie grac i czerpac PRZYJEMNOSC z grania, a nie zysk -.-
chociaz gdy mozna polaczyc jedno z drugim to jest sie blisko idealnego zajecia :]
na tibii nie da sie zarobic normalnych(czytaj: takich, ktore pozwola na utrzymanie) pieniedzy, wiec granie dla zysku mija sie z celem

Nie widzę potrzeby dyskusji nt. czy warto grać czy nie warto. Równie dobrze możemy się spytać co było pierwsze: jajko czy kura.