Reklama
Strona 1 z 2 12 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 16

Temat: Crusader Helmet Quest

  1. #1
    Avatar Hunterius
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    1,561
    Siła reputacji
    17

    Domyślny Crusader Helmet Quest

    Witam to moje drugie opowiadanie. Starałem się napisać stylem RPG. Wytykajcie mi błędy i mówcie co zrobiłem źle. Tym razem nie będę miał do nikogo pretensji.

    3

    2

    1


    Crusader Helmet Quest


    W podziemiach Venore znajduje się karczma. Atmosfera w niej jest bardzo miła. Tworzy ją kilkunastu magów i druidów, trzech rycerzy, a także jeden człowiek siedzący w kącie, którego życiowym mottem są słowa:

    Piję by paść,
    Padam by wstać,
    Wstaję by pić,
    Piję by żyć…

    Jest to Hunterius. Królewski Paladyn szanowany wśród ludu i dworu za niezwykłą skromność a także odwagę. Znany jest z wielu czynów jednak większość ludzi kojarzy go z zabiciem złego smoka, który jeszcze nie tak dawno podjadał wieśniakom pszenicę z pól. Było to niespełna dwa lata temu. Od tamtego czasu Hunter nabrał sporo doświadczenia. Po kilku miesiącach znudziło mu się już bezustanne zabijanie jednookich cyklopów na polach spustoszenia. Postanowił spróbować czegoś nowego, zapuścić się w niezbadane tereny, oszukać przeznaczenie, odkryć swoją drugą młodość! Przecież na całym kontynencie są jeszcze dziesiątki jak nie setki dziewiczych lasów i niezmierzonych pustyń. Chciał się gdzieś wybrać, lecz nie wiedział za bardzo, w którą stronę ma się udać. Siedząc w tej właśnie karczmie postanowił spytać o pomoc Marię gospodynię. Wstał z kącika, w którym chlał piwko, podszedł do lady, po czym rzekł:

    - Witaj Mario.
    - Więcej już dzisiaj nie dostaniesz! – Surowym głosem odrzekła Maria.
    - Eeee ale ja nie w tej sprawie…

    W tym momencie cała ludność karczmy zaprzestała rozmowy i spojrzała z ogromnym zdziwieniem na Hunteriusa.

    - Nie? – Zapytała jeszcze raz z niedowierzaniem Maria.
    - Słuchaj, szukam jakiegoś miejsca, w którym mógłbym się nieźle zabawić…
    - Ha! Burdel u Froda! Tanio i…
    - NIE! Nie o to chodzi! Szukam przygody!
    - Aaaa… Znam jedno miejsce zamieszkałe przez gigantyczne pająki. Chodzą plotki, że można tam zdobyć hełm Krzyżowca… Niedaleko miasta Kazoordon znajdują się kopalnie. Którąś z nich na pewno prowadzi na miejsce.
    - Takie buty… Nie sądzisz, że ktoś powinien się tym zająć? – Spytał podniecony Hunter.
    - Nie. – Zgasiła go gosposia.
    - Ja i tak tam pójdę i wrócę z tym hełmem! – Krzyknął pełen wiary.

    Postanowił udać się na wyprawę, lecz nie zamierzał iść sam. Potrzebował towarzysza, który wspierałby go zarówno duchowo jak i fizycznie. Uznał, że nada się jego kolega z czasów młodości. Razem opuszczali wyspę Rookgard. Teraz ten potężny starszy druid, jest głównym czarodziejem na dworze króla Tibianusa. Wysoki, inteligentny, zdobiony błękitną peleryną i kapeluszem maga, w płytowych nogawicach, trzymający różdżkę o lodowych właściwościach w dłoni jest idealnym kandydatem na kompana. Hunterius wytężył umysł i skontaktował się z nim telepatycznie. Ustalili, że spotkają się na moście krasnoludów. Nie czekając chwili dłużej Hunter pobiegł do swego domu, który miał teraz w Venore, otworzył skrzynię ze swoimi rzeczami, po czym kolejno nakładał na siebie przeróżne elementy ochronne. Założył zieloną zbroję wykonaną ze smoczych łusek, hełm z koronnymi zdobieniami, tarczę pokrytą zesztywniała skórą demona, spodnie rycerskie oraz skórzane buty. Na siebie zarzucił plecak słabych mikstur leczniczych, na ramię linę, w rękę chwycił pięć włóczni i wyruszył na most krasnali. Droga mijała spokojnie i bez żadnych przeszkód po około dwudziestu minutach był już na miejscu. Jak się spodziewał spotkał tam swojego przyjaciela. Przywitali się i szybko ruszyli dalej. Doszli do kopalni. Tu postanowili być ostrożni. Roiło się tam od przeróżnych krasnali. Nie stanowiły one problemu dla tak doświadczonych podróżników. Szli dalej tunelem, w międzyczasie kilka razy schodzili w dół, wchodzili w górę aż doszli do wielkiej dziury.

    - No, to chyba tutaj – Rzekł Visio.
    - Skąd ta pewność? – Spytał Hunter.
    - Przeczuwam to – Odrzekł mu.

    Dziura była odkopana. Hunter zarzucił linę w dół, górną część przymocował kamieniami tak, żeby lina całkiem nie spadła. Kolejno zsunęli się po niej. Kiedy byli na dole zastali okropny widok. Ściany tego pomieszczenia całe pokryte były śluzem a smród, który się z nich wydobywał był nie do opisania. W dodatku było ciemno jak… tak ciemno, że nic nie widzieli.

    - Visio: Utevo Gran Lux

    Po chwili nastała jasność. Szli wąskim korytarzem. Visio szedł pierwszy. Zaraz za zakrętem ujrzeli wielką pajęczynę, która blokowała dostęp do dalszej części tunelu. Hunter rozdarł ją swoją włócznią. Nie zdążyli się zorientować, kiedy wyskoczył na nich gigantycznych rozmiarów pająk! Jezu! Był tak ogromny, jak demon! Dreptał oślizgłymi odnóżami po mokrej ziemi w ich kierunku a jego owłosione cielsko sprawiało, że oczy same się zamykały ze strachu! Visio, co chwilę wypowiadał inkantacje zaklęć a Hunter ciskał włóczniami jak szalony! Wbijały się one w pająka niczym nóż w masło, którym Visio smarował chleb na dzisiejsze śniadanie (Nie preferuje bowiem margaryny). Walka była krótka i treściwa. Ogromny pajęczak padł nieżywy na glebę. Waleczni i niebezpieczni podeszli do jego ciała, rozdarli je i wnet ukazała się im niewielka porcja pajęczyny. Bardzo ucieszyli się z tego znaleziska, gdyż bogata szlachta chcąc nadążyć za wschodnimi trendami skupuje takie rzeczy w hurtowych ilościach.

    Wiedzieli, że to nie koniec. Ruszyli pewnie przed siebie. To był błąd. Dwa gigantyczne stwory naraz rzuciły się na Visio. Biedaczek z każdą sekundą tracił energię i czuł się coraz bardziej osłabiony. O ucieczce nie było mowy. Nie dałby rady. W ostatnich sekundach swojego pięknego życia, rzucił swą szatę w moją stronę na pamiątkę, wyszeptał

    - Żegnaj

    Po czym z całym sił krzyknął:

    - EXEVO GRAN MAS FRIGO!!!

    Padł nieżywy na glebę. W tym momencie ziemia stwardniała, zawiało artktycznym chłodem a skały pokryły się szronem! Gigantyczne pająki nieprzyzwyczajone do zimnego klimatu Wszystkie umarły. Zostałem tylko ja. Sam porzucony przez los. Podszedłem do szkieletu poległego żołnierza, który leżał nieopodal, zabrałem hełm krzyżowca i wróciłem do domu.
    Zyskałem hełm, straciłem przyjaciela. Przyrzekłem sobie, że już nigdy nie będę miał nic wspólnego tymi stworami. Nie chciałem nawet o nich słyszeć. Przygnębiony położyłem się w swoim łóżku i zasnąłem.
    Ostatnio zmieniony przez Hunterius : 25-07-2008, 19:52

  2. #2
    konto usunięte

    Domyślny

    Bardzo fajnie napisana ta przygoda szkoda, że z takim zakończeniem ale trudno życie to życie, trochę krótkie

    8/10

  3. Reklama
  4. #3
    Brylant

    Domyślny

    Niezbyt mi się podobało... Początek jakiś taki... Denny i nie teges :/ Smok wegetarian ?? :/ Kolega oddał Ci szatę jak umierał ? Lul... I wtrącenie kiepskiej jakości żartu o margarynie podczas gdy akcja się rozwija... Ble, ogólnie takie sobie, zdecyduj się w której osobie chcesz pisać bo cały czas to tak wyglądało jakbyś chciał opowidać w pierwszej...
    4/10

  5. #4
    Avatar Lord Piotr
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    PzKpfw VIB Tiger II
    Posty
    37
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Hunterius15 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Po czym z całym sił krzyknął:

    - EXEVO GRAN MAS TERA!!!

    Padł nieżywy na glebę. W tym momencie ziemia się rozstąpiła, dzikie zielona pnącza owinęły pająki i zaczęły dusić! Wszystkie umarły.
    Giant Spider

    1300 hit points
    900 Experience points per kill

    Mana to Summon/Convince: --/--
    Abilities: Melee (0-300), Earth Missile (40-70), throws Poison Fields, Poison (starts from 5-8 per turn), Haste, Summons 0-2 Poison Spiders.
    Est. Max. Damage: ~378 hp per turn
    Immune To: Earth Damage, Invisibility

    Chyba coś nie pasuje? :P

  6. #5
    W0)+3K

    Domyślny

    Nie wiem jak można mieć przygody związane z takimi prostymi questami gdzie wpadasz, robisz sieczkę i wypadasz - lol

  7. #6
    Avatar Hunterius
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    1,561
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    # Lord Piotr


    Dobra niech ci będzie. Ten fragment troszkę podkoloryzowałem xD
    Ostatnio zmieniony przez Hunterius : 25-07-2008, 16:54

  8. #7
    Avatar Lord Piotr
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    PzKpfw VIB Tiger II
    Posty
    37
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Chodzi mi o to, że one są całkowicie odporne na obrażenia od ziemi, a on użył zaklęcia ziemnego.

    @Up
    Miast "tera" było dać "frigo" i już git. :P
    Ostatnio zmieniony przez Lord Piotr : 25-07-2008, 19:43

  9. #8
    Avatar Mariosso
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Abertawe
    Posty
    1,580
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    przygoda na bylo by 10/10 ale oslabiles sie na 9/10 niepotrzebnie dodales nieprawdy

  10. #9
    Avatar Hunterius
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    1,561
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Yo. Poprawiłem niejasności związane z tym żywiołem ziemi i myślę, że teraz będzie lepiej. Nie chciałem skłamać ani nikomu mydlić oczu. Ten druid rzeczywiście nie walił z exevo gran mas tera, tylko raz uderzył z exevo gran mas frigo. Poprsotu poniosła mnie wyobraźnia. ^^

    #gervix

    Wiem wiem... xd
    Ostatnio zmieniony przez Hunterius : 25-07-2008, 20:16

  11. #10
    Avatar gervix
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    241
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Opowieść dość ciekawa i dobrze rozbudowana, taka moja uwaga - tej pajęczyny spearem nie rozwalisz ;) 9/10

  12. #11

    Stop saying "I wish",
    start saying "I will"!
    Witek jest teraz offline
    Avatar Witek
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    344
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    W RPG wszystko się da... nawet trochę podkoloryzować! Podoba mi się to, że się rozpisałeś na ponad ekran (z rpg o to nie trudno ;d). Nie widziałem jakiś większych błędów, mimo tych idiotycznie wplecionych żartów (sucks!) tekst jako tako mi się spodobał :)

  13. #12

    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Rybnik
    Wiek
    30
    Posty
    1,707
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    #up x2
    masz racje to samo mi przyszło na myśl jak czytałem
    #top
    zaciekawiło mnie jak można wziość do ręki 5 włóczni, mogłeś napisać że do ręki włożył 1 włócznie, a 4 dał do jakiegoś pojemnika na plecach albo coś, ten żart z margaryną w momencie gdy akcja się rozwija troche dziwne;] ktoś też o tym wspomniał
    #up
    masz racje że można podkoryzować ale bez przesady ;]
    ogólnie 8/10
    Ostatnio zmieniony przez Enay Palladynek : 25-07-2008, 20:49

  14. #13
    Avatar SqrcYk
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    23
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Jezu! Był tak ogromny, jak demon!


    hehe Jezusa w tibi nie ma :D
    Ostatnio zmieniony przez SqrcYk : 25-07-2008, 20:56

  15. #14
    konto usunięte

    Domyślny

    @up
    'hehe' ale w opowiadaniach moze byc :]

    @Topic
    Nie wiem czemu sie dowalacie do jego opowiadania, ale bylo calkiem ok.
    Z was tacy 'koneserzy' opowiadan ze zal dupe sciska. Napiszcie sami lepsze :]

  16. #15
    dyniakowiec

    Domyślny

    Opowiadanie jest podkolorowane ale ogólnie jest spoko :]

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. In Service on Yalahar + Demon Helmet / Zaoan Helmet?
    Przez MietekGnojownik w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 07-11-2011, 19:15
  2. Golden Helmet - quest
    Przez Xat4Gamers w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 07-01-2011, 20:30
  3. [8.54] TFS Crus helmet quest.
    Przez Demonolog w dziale Strefa developerska
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 05-07-2010, 23:01
  4. Winged Helmet quest . C.d>>
    Przez darioos w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 89
    Ostatni post: 23-05-2008, 11:50
  5. Winged helmet quest - niemal kompletny spoiler
    Przez Avarion w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 511
    Ostatni post: 11-05-2007, 17:36

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •