Ja tu zastosowałem małe ograniczenie - żeby nie było czegoś takiego jak w niektórych książkach, że ktoś jest niepokonany - żeby ktoś opętany miał większą moc trzeba mu ją "przelać" bo tak to by trochę traciło sens. Ferumbras przejmuje kontrole nad wszystkimi słabymi, podatnymi na opętanie mieszkańcami Tibii, obdarza ich wielką mocą i co dalej? Kto ma niby pokonać armię tysięcy Ferumbrasów xd