Pan Smoczych Władców

Cytuj:

---

Viedzmin napisał

..niebieskie spodnie które kupiłem w promocji w pewnym hipermarkecie OCSETTESCO,

---

Jaka zbliżona nazwa.

Opowiadanie zawierające bardzo humorystyczne części. Trzeba było zebrać teama i posiekać Demodrasa.

Smok przeciw starzeniu. Jedno uderzenie może cię odmłodzić nawet o 2 lata. XDD
Fajne podobało mi się. Spodnie z super marketu roxior. ;p

P.S
Mogłeś bardziej rozkręcić akcję.

Cytuj:

---

Child of Tjernobyl napisał

Pisz bardziej w stylu Sapkowskiego to będzie git. Sam zabieram się za opowiadanko i nie zamierzam pisać żadnych lvli, a profesje określać jako mag, druid, rycerz, strzelec/łucznik

---

on będzie pisał tak jak mu się podoba, a po drugie, chuj nas obchodzi Twoje opowiadanie...

@t: no nieźle (: spolszczenia mogą być, humor ogółem jest...mieszanina rpg ze 'zwykłym' stylem...nawet dobrze Ci to wyszło -_^

pisz więcej ! reasumując: 8//10

Pozdrawiam, Suffek

Fajne opowiadanie przyjemnie się czytało ale czegoś mi brakowało dlatego 9/10 :)
PS. Pisz dalej

Czekam na dalsze komentarze na temat mojej przygody ^^
#top Dostałem kilka wiadomości na pw o nicki postaci-nie podam i już !

Cytuj:

---

Viedzmin napisał

Mój dobry znajomy 70 letni Elitarny Rycerz zaproponował mi wyprawę do kraju smoków w celu zdobycia ogromnego łupu i przepuszczenia go w Passiflorze, elfickim domu rozpusty.

---

nie no kurwa rotfl ;D ushauhauhhauhauha

Cytuj:

---

Viedzmin napisał

#wiek=level



No to zajebiście-pomyślałem patrząc prosto w pysk Pana Smoczych Władców...
Wszystko zaczęło się niewinnie- Mój dobry znajomy 70 letni Elitarny Rycerz zaproponował mi wyprawę do kraju smoków w celu zdobycia ogromnego łupu i przepuszczenia go w Passiflorze, elfickim domu rozpusty. Ja jako 44 letni Starszy Druid bez większych rozważań przyjąłem jego zaproszenie. Przed wyprawą poszedłem do miejskiego depozytu, w którym trzymałem swój ekwipunek. Nie lubię tam przebywać ponieważ większość użytkowników to plebs i chamstwo. Jeden darł się na cały głos: DAJCIE MI COŚ, INACZEJ WSZYSCY JESTEŚCIE MARTWI, inny próbował sprzedać kawałek sera tłumacząc, że to oryginalny Holenderski massdamer. Gdzieś w rogu szulerzy rozłożyli swój stragan naciągając nieświadomych młodzieńców na rzut kością. Ogólnie wszystko to przypominało burdel ogarnięty pożarem. No ale wracając do tematu, wyciągnąłem i założyłem na siebie Kapelusz Szaleńca, Niebieską szatę oraz niebieskie spodnie które kupiłem w promocji w pewnym hipermarkecie OCSET, AdiHaasty oraz Tarczę ze zdjęciem prezydenta kraju(ciekawo o którą tarczę chodzi...). Wziąłem też Amulet chroniący przed dresami i mieszek monet. Wybrałem się jeszcze do znajomego po Power'ady i ruszyłem do legowiska smoków.
Przed wejściem czekał już na mnie mój przyjaciel. Wołają na niego Postrach Fioletowej Kalarepy(biedaczek). Już od wejścia czuć było odór starych skarpet i rozkładających się ciał...Ohyda ! Gdy weszliśmy w głąb krainy zobaczyliśmy go! Nie...to jednak nie on...to jego podwładny, zielony smok. Rycerz zaczął blokować jego uderzenia a ja uderzałem z Mocnych Lodowych Pocisków. Bo dłuższej chwili gadzina padła na ziemię, niestety nie zostawiła ona dobrego łupu, jedynie chińskie jeansy. Zaczęliśmy polować na następne smoki i po około godzinie mieliśmy już ich tarczę oraz młot i około 1000 sztuk złota. Rycerz stwierdził, że jest już rozgrzany i możemy iść na Smoczego Władcę.
Zeszliśmy niżej, w sekretną dziurę gdzie się znajdował nasz cel. Tak sobie pomyślałem, że za łatwo nam idzie...Niestety...miałem rację. Rycerz potknął się przy wchodzeniu do dziury i wleciał prosto do pyska Władcy Smoków, nawet z nim nie walczył, tak jakby go zmroziło(freez). Ja chcąc odzyskać jego ciało zszedłem po nie, jednak to co zobaczyłem na dole przeraziło mnie totalnie! Oto przede mną nie stał Władca Smoków tylko Pan Władców Smoków. No to zajebiście-pomyślałem patrząc prosto w pysk Pana Smoczych Władców...Szybko wypowiedziałem inkantację magicznej tarczy"Utamo Vita" i zacząłem uciekać na górę po linie. Byłem już w połowie drogi gdy uderzył we mnie swą ognistą falą. Poczułem, że umieram. Tego nie dało się opisać. Setki, nawet tysiące uderzeń smoka nie są tak mocne jak to uderzenie.
Zasnąłem.
Obudziłem się w świątyni obok mojego kompana rycerza który stał bez szwanku, niestety za pomocą magicznych mocy jego wiek wynosił teraz 68. Mój natomiast 42 z czego byłem niezwykle niezadowolony, powiedziałbym dosadniej-byłem wkurwiony jak moja matka w dzieciństwie po zebraniu w szkole magii i czarodziejstwa.
Jedyną pociechą, że za pomocą amuletu przeciwko dresom nie straciliśmy naszego ekwipunku i udaliśmy się do Passiflory na małe co nie co.

---

adihasty, massdamer, burdel ogarnięty pożarem xD tarcza ze zdjęciem prezydenta

nie zawsze tego rodzaju wcinki są śmieszne, nie każdy potrafi je wpleść w tekst tak by były śmieszne.

Ty umiesz :D

Tego rodzaju urozmaicenia zdecydowanie poprawiły to opowiadanie, moim zdaniem. Napisane ładnie, poprawnie, mi się podobało. Więcej takich przygód.

Wiesz co, nie wyszło ci to włączenie pierwszego zdania w tekst. Zwykło się to robić inaczej. Inaczej, w sensie lepiej.
Ale bardzo dobrze dostateczny 3/5

Opowiadanie naprawdę fajne i z humorem (co ważne dobrym humorem). Gratuluję historii oraz spotkania z demondrasem, które niestety źle się skończyło ;/
Ocena: -9/10

Bardzo fajne opowiadanie. Błędów ortograficznych się nie dopatrzyłem. Fabuła bardzo mnie wciągnęła no i te spolszczenia... rox. Czekam aż napiszesz coś jeszcze ^^

10/10

Cytuj:

---

No to zajebiście-pomyślałem patrząc prosto w pysk Pana Smoczych Władców...

---

To chyba najkrótszy prolog, jaki w życiu czytałem. Owned.

Cytuj:

---

Wszystko zaczęło się niewinnie- Mój dobry znajomy 70 letni Elitarny Rycerz zaproponował mi wyprawę do kraju smoków w celu zdobycia ogromnego łupu i przepuszczenia go w Passiflorze, elfickim domu rozpusty. Ja jako 44 letni Starszy Druid bez większych rozważań przyjąłem jego zaproszenie.

---

Tak. A potem dołączył do nas 149 letni Królewski Paladyn i 211 letni Mistrz Magii :/ zażen?

Cytuj:

---

Nie lubię tam przebywać ponieważ większość użytkowników to plebs i chamstwo

---

lol

Cytuj:

---

Jeden darł się na cały głos: DAJCIE MI COŚ, INACZEJ WSZYSCY JESTEŚCIE MARTWI, inny próbował sprzedać kawałek sera tłumacząc, że to oryginalny Holenderski massdamer.

---

Widzisz.. posługiwanie się inteligentnym dowcipem to nie jest łatwa sztuka. Przede wszystkim wymaga znajomości zasad ortograficznych i interpunkcyjnych. Holenderski z małej i cudzysłowia, kiedy cytujesz i powinno być ok.

Cytuj:

---

Tarczę ze zdjęciem prezydenta kraju(ciekawo o którą tarczę chodzi...).

---

Skoro opowiadasz i nie wiesz o co ci chodzi to coś jest nie tak.

Cytuj:

---

Wziąłem też Amulet chroniący przed dresami

---

-.-' dobra, niech ci bedzie, miało być zabawnie...

Cytuj:

---

Nie...to jednak nie on...to jego podwładny, zielony smok. Rycerz zaczął blokować jego uderzenia a ja uderzałem z Mocnych Lodowych Pocisków. Bo dłuższej chwili gadzina padła na ziemię, niestety nie zostawiła ona dobrego łupu, jedynie chińskie jeansy

---

.
To nawet nie ma sensu. Skąd smok miał chińskie jeansy? Pomijając tego, że w Tibii nie ma jeansów, to.. w Tibii nie ma Chin.

Cytuj:

---

Zaczęliśmy polować na następne smoki i po około godzinie mieliśmy już ich tarczę oraz młot i około 1000 sztuk złota

---

I 10 par chińskich jeansów, zapomniałeś dodać.

Cytuj:

---

Tego nie dało się opisać. Setki, nawet tysiące uderzeń smoka nie są tak mocne jak to uderzenie.
Zasnąłem.

---

:/ ja bym nie zasnął w kulminacyjnym momencie (bez skojarzeń proszę)

Cytuj:

---

Obudziłem się w świątyni obok mojego kompana rycerza który stał bez szwanku, niestety za pomocą magicznych mocy jego wiek wynosił teraz 68

---

No nie ma chuja! Wynaleźliście eliksir odmładzający! Flakonik "Smoczej piąchy jebnięcie" w TESCO od września za 24,99.

No dobra, koniec tego dobrego. Pomimo wszędobylskiego debilizmu nawet fajnie się czyta :P
6/10

hmm młodszy o 2 lata powinieneś się cieszyć;p
po przeczytaniu tematu pomyślałem że czeka czeka jakieś ciekawe opowiadanie pisane dobrym stylem rpg , a tu co widzę?
mało ciekawą historię ze słabymi tekstami mającymi uchodzić za śmieszne;/
ni to śmieszne ni to wciągające ogólnie słabe 3/10

Cytuj:

---

Viedzmin napisał

Bo dłuższej chwili gadzina padła na ziemię, niestety nie zostawiła ona dobrego łupu, jedynie chińskie jeansy.

---

Powinno być Po
Ten wiek to poroniony pomysł a te nazwy itemów tak nazwałeś że nie wiadomo o co chodzi.
Ocenie to na 7/9

Cytuj:

---

ls92 napisał

Tarczę ze zdjęciem prezydenta kraju(ciekawo o którą tarczę chodzi...).
Skoro opowiadasz i nie wiesz o co ci chodzi to coś jest nie tak.

---

Kurwa ale ty sprytny jesteś ^^ Krytykować to ty umiesz, ale żeby ironię zauważyć to ciężko ^^ Przecież wiadomo o co chodzi a pytanie jest retoryczne ^^

Jedyne z czym się zgodzę w Twym poście to to o serze(Błąd ort-duża litera zamiast małej)

Styl bardzo ciekawy :P Połączyłeś elementy poważnego klimatu typowej opowieści z luźnymi ziąąąąmalskimi tekstami. I wyszło gitnie :D
Zauważyłem 3 rażące błędy:
++++lvl=wiek-bezsens. Jak po powrocie do świątyni można stać się młodszym. To ma być kara jakaś??? Każdy chce być wiecznie młody. No i lvle 200+ .... Trzeba było coś innego wymyślić.
++++niebieskie spodnie i szata-za mało wytłumaczone. Dlaczego niebieskie? Rozumiem kolor, ale to opowiadanie w realiach tibii, więc trzeba by wytłumaczyć dokładniej. ( np. założyłem niebieską szatę zwana tak na wzór nieba, gdyż została niebiańską mocą obdarzona. Lekkie toż to gówno, jak obłok na niebie, a oprócz tego gdy ją zakładam, to czuję jak jej moc dopływa do mojego serca zwiększając moją moc. :>)
++++elitarny rycerz, starszy druid- zawsze mnie to razi. Dlaczego nie może być- np. druid zaprawiony w bojach(krótka wersja); druid, który nie jedno przeżył i nie jedno widział, a broda jego doświadczeń dłuższa niż bagietka z lidla.
Pomijając te błędy to jest super :D Piszesz świetnym stylem :> Jedno na pewno osiągnąłeś-choć historia jest nudna i na pozór glupia (ot co, kolejny raz ktoś padł, nic niekawego się nie wydażyło)-to czytało się miło a nie ze zgrzytem i waleniem głową w monitor. Więc big gz :D