Reklama
Strona 1 z 2 12 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 23

Temat: Zamek...

  1. #1
    konto usunięte

    Domyślny Zamek...

    Pewnego wiosennego dnia wstałem około godziny 8:30 i włączyłem komputer.
    Po chwili czekania na tego „złoma” by łaskawie się włączył zalogowałem się na Tibię.
    Stałem moim 15 lvlowym knightem ze skillami 53/52 przed depo miasta Kazordoon. Dzień wcześniej umówiliśmy się ja z kolegą abyśmy poszli na zamek koło Ab’Dendriel. Mój kolega już na mnie czekał. Kupiłem parę potionów i wyruszyliśmy. Po drodze spotkaliśmy niedźwiedzie, które są wyjątkowo słabe i idą na hita.
    Po chwili znaleźliśmy się pod podziemiami zamku. Zabiliśmy: Minotaury,Orki,Trolle to wszystko było dla nas za słabe. Chcieliśmy spróbować czegoś lepszego.
    Idziemy nieustraszeni na Orka Berserkera, który słynie z wielkich hitów.
    Włączyłem funkcje „full defense” i pracowałem jako bloker. Szybko wyszliśmy na wieże i zaczęła się walka. Zużyłem 1 potiona i ork został pokonany przez kolegę palladyna.
    Nadal nam nie było dosyć więc padła propozycja iść na dragona. A ja zawsze się zgadzam na szalone pomysły i to nie jest niekiedy za dobra decyzja. Schodziliśmy po paru drabinach i byliśmy na ziemi. Chodził tam sobie Minotaur ale długo już tam nie postał.
    Weszliśmy do centrum całego zamku. Bardzo dziwnym trafem poisonów nie było w ogóle.
    No to idziemy poziom up; czysto!! Trochę zaczyna nas to wkurzać. Potem okazało się że jakiś 50 lvl wyczyścił całą wieżę. No to trudno. Postaliśmy trochę nad przed ostatnim piętrze i okazało się, że jest tam quest. No to ze smutkiem na twarzy schodzę na dól a tam zrespił się dragon. Mówię koledze, że jesteśmy w kropce. No ale przypomnieliśmy sobie o poprzednim zamiarze. Dobra oczywiście zaś byłem blokerem. Schodzimy szybko podbiegam do dragona prawie go nie atakując, schodziło mi coraz więcej Heath potionów kolega mówił, że nie damy rady lecz jak już atakujemy to musimy zostać. Dragon miał już yellow hp a mi się kończyły potionki. Koniec, brakło miksturek. Pisze koledze, że nie mam już Heathów a on bardzo szybko podrzuca mi caly bp potionów.
    Dragon miał już red hp. Po 2 minutach padł.Cały uszczęśliwiony, odetchnąłem ze spokojem. Z dragona poleciało parę gp i to wszystko. Z kolegą mieliśmy już dość. Szybko stamtąd wyszliśmy i bez problemów dotarliśmy do miasta Kazordoon.
    Był to mój pierwszy blok porządniejszego potwora i wkrótce będzie jeszcze lepszy!


    W tym opowiadaniu było i trochę prawdy i trochę fałszu :P

    Ja miałem skille 53/52 a mój kolega 54/43

    Jest to moje pierwsze opowiadanie więc proszę o wyrozumiałość.

    THE END!!
    Ostatnio zmieniony przez Securesik : 23-05-2008, 17:11

  2. #2
    konto usunięte

    Domyślny

    Ładne opowiadanie(tak to nazwe) 9/10 :)

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,969
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Kilka błędów.Interpunkcja przede wszystkim,bo ortograficznych nie doszukałem się prawie wcale.Językowe też gdzieś są.Opowiadanie bez większych emocji,mało akcji.Duży plus za poprawną polszczyznę.
    wyszedliśmy
    Wyszliśmy...


  5. #4
    Johny-E-S

    Domyślny

    Troche mieszasz styl RPG z tibijskim... I pisze sie "Weszliśmy" a nie "Wszedliśmy" ;]
    Trochę błędów ortograficznych się wcisnęło. Ale ogólnie nawet ciekawe. Radze Ci podskilowac zanim bedziesz chodzic na dragony :P

  6. #5
    konto usunięte

    Domyślny

    Nie znacz ortografii ;/ weź pisz w wordzie a potem wklejaj bo jak widzę
    wszedliśmy
    to mi się nie dobrze robi ;/

  7. #6
    konto usunięte

    Domyślny

    ale pomijając wszystko up to tak z 7/10 i ujdzie ;)

    #edit

    No pięknie dostałem warna :) czy komentarz musi być zawsze dłuuuuuuugi ?? -.^
    No to dorzucę że z takimi skilami na draga się nie pyli ;)
    Ostatnio zmieniony przez Bushu : 23-05-2008, 22:03

  8. #7
    Avatar Qbee
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    W dużym kartonie Posty: 784
    Posty
    75
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Securesik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    oddechłem
    hehe popraw. Nic ciekawego. Poszedłem - zabiłem - oddechłem z ulgą

  9. #8
    konto usunięte

    Domyślny

    Nie ciekawe za bardzo to twoje opowiadanie :/. Jak poprawisz orty to bedzie 6/10.

  10. #9
    Neok

    Domyślny

    oddechlem - odetchnalem
    idziemy z malym strachem - lepiej by brzmialo idziemy lekko wystraszeni, albo mimo lekkiego strachu idziemy na orca~
    nad przed ostatnim pietrze - to sie kupy nie trzyma
    albo na przedostatnim pietrze
    zaś byleś brokerem powiadasz? blokerem
    Opowiadania nie ocenie - moglo by cie urazic

  11. #10

    Notoryczny Miotacz Postów Szafus jest teraz offline
    Avatar Szafus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Olsztyn
    Posty
    1,112
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Securesik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pewnego wiosennego dnia wstałem około godziny 8:30 i włączyłem komputer.
    Po chwili czekania na tego „złoma” by łaskawie się włączył zalogowałem się na Tibię.
    Stałem moim 15 lvlowym knightem z skillami 53/52 przed depo miasta Kazordoon. Dzień wcześniej umówiliśmy się ja z kolegą abyśmy poszli na zamek koło Ab’Dendriel. Mój kolega już na mnie czekał. Kupiłem parę potionów i wyrzuszyliśmy. Po drodze spotkaliśmy niedźwiedzie, które są wyjątkowo słabe i idą na hita.
    Po chwili znaleźliśmy się pod podziemiami zamku. Zabiliśmy: Minotaury,Orki,Trolle to wszystko było dla nas za słabe. Chcieliśmy spróbować czegoś lepszego.
    Idziemy z małym strachem na Orka Berserkera, który słynie z wielkich combosów.
    Włączyłem funkcje „full defense” i pracowałem jako bloker. Szybko wyszedliśmy na wieże i zaczęła się walka. Zużyłem 1 potiona i ork został pokonany przez kolegę palladyna.
    Nadal nam nie było dosyć więc padła propozycja iść na dragona. A ja zawsze się zgadzam na szalone pomysły i to nie jest niekiedy za dobra decyzja. Schodziliśmy po paru drabinach i byliśmy na ziemi. Chodził tam sobie Minotaur ale długo już tam nie postał.
    Wszedliśmy do centrum całego zamku. Bardzo dziwnym trafem poisonów nie było w ogóle.
    No to idziemy poziom up; czysto!! Trochę zaczyna nas to wkurzać. Potem okazało się że jakiś 50 lvl wyczyścił całą wieżę. No to trudno. Postaliśmy trochę nad przed ostatnim piętrze i okazało się, że jest tam quest. No to ze smutkiem na twarzy schodzę na dól a tam zrespił się dragon. Mówię koledze, że jesteśmy w kropce. No ale przypomnieliśmy sobie o poprzednim zamiarze. Dobra oczywiście zaś byłem brokerem. Schodzimy szybko podbiegam do dragona prawie go nie atakując, schodziło mi coraz więcej Heath potionów kolega mówił, że nie damy rady lecz jak już atakujemy to musimy zostać. Dragon miał już yellow hp a mi się kończyły potionki. Koniec, brakło miksturek. Pisze koledze, że nie mam już Heathów a on bardzo szybko podrzuca mi caly bp potionów.
    Dragon miał już red hp. Po 2 minutach padł.Cały uszczęśliwiony, oddechłem ze spokojem. Z dragona poleciało parę gp i to wszystko. Z kolegą mieliśmy już dość. Szybko z tamtąd wyszedliśmy i bez problemów dotarliśmy do miasta Kazordoon.
    Był to mój pierwszy blok porządniejszego potwora i w krótce będzie jeszcze lepszy!


    W tym opowiadaniu było i trochę prawdy i trochę fałszu :P

    Ja miałem skille 53/52 a mój kolega 54/43

    Jest to moje pierwsze opowiadanie więc proszę o wyrozumiałość.

    THE END!!
    NIe poprawialem ci tych bledow, bo gdybym ci je poprawil, to nic bys sie nie nauczyl. Lepiej sam je popraw. Do tego mnostwo literowek i bledow interpunkcyjnych i jezykowych.
    3/10
    Wieje nuda.

  12. #11
    Pein

    Domyślny

    Cytuj Securesik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Idziemy z małym strachem na Orka Berserkera, który słynie z wielkich combosów.
    Zerk moze slynac z mocnych hitow,ale nie combosow ; P


    #Topic
    Zauwazylem pare bledow,ktorych nie chce mi sie wymieniac ; P
    5/10 za slaba fabule + te kilka bledow.

  13. #12
    konto usunięte

    Domyślny T H X

    Dzięki za wyjaśnienie mi błędów już wiem na co mam zwracać uwage w następnym opowiadaniu/przygodzie

    Błędy typu "wyszedliśmy" poprawiłem

  14. #13
    konto usunięte

    Domyślny

    Noo nawet nawet... historaj jakich mało, czyli w takim stylu : poszliśmy, biliśmy, padliśmy... a tu trochę inaczej ;P. Jest kilka ortów, ale ogólnie to ładnie :). 8/10.

  15. #14
    Tubik

    Domyślny

    trochę ortów, historyjka w miarę dobra, a i na wieży zamku niema drabin hehe ;p doskilluj se do minimum 60/60 i będzie dużo mniejsze waste na potworkach takie jak dragi ;p

  16. #15
    eMKa

    Domyślny

    Podoba mi się to opowiadanie :D Dam Ci 9/10 :) POzdrawiam :)

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Zamek
    Przez bubekp2 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post: 22-01-2011, 20:37
  2. Zamek na Vengoth - Paladyn
    Przez Serllo w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post: 07-10-2010, 15:35
  3. [8.50][SS'y]Zamek - zima
    Przez Devil Hunter w dziale Mapping
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 30-12-2009, 22:19
  4. [8.4] Zamek
    Przez Shaft w dziale Mapping
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post: 30-05-2009, 20:25
  5. Blood Brothers Quest - Tajemniczy Zamek Vampirow.
    Przez Arogancky w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post: 18-01-2009, 18:43

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •