Reklama
Strona 1 z 3 123 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 38

Temat: Czarny Rycerz /RPG z serii "Iza"

  1. #1
    Avatar Kirchenos
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Siedlce
    Posty
    36
    Siła reputacji
    0

    Domyślny Czarny Rycerz /RPG z serii "Iza"

    Dobra, czas na kolejną przygodę z Izą. Lecimy!

    Po drugiej części kuracji zdrowotnej herbatkami babci Genowefy wróciłem do dawnej formy. Wreszcie przestało łamać mnie w kościach i mogłem pójść na jakieś dłuższe polowanie. Obudziłem się po południu, a Iza chciała, żebym jeszcze został w domu bo podobno miałem gorączkę. Kategorycznie jednak odmówiłem leżenia w łóżku na co moja przyjaciółka zrobiła taki raban, że nasz sąsiad wrzasnął żebyśmy się zamknęli bo on tu próbuje spać. Zdziwiłem się, że śpi o tej porze, bo zawsze już gdzieś polował. Wróciłem myślami do swojego domku i po skończonym wywodzie Izy poszedłem wkurzony do łazienki. Odlałem się, umyłem i wróciłem do salonu, by się ubrać. Nie wiedziałem jeszcze gdzie mam iść ale nie miałem ochoty patrzeć na Izę po naszej utarczce. Wziąłem tylko w rękę grzyba od Luny ale niestety był niejadalny i zapaskudziłem ulicę. Strażnik Warbert spojrzał na mnie groźnie ale zawrócił i odszedł. Wybrałem na mój cel willę czarnego rycerza. Ów rycerz był potężnym wojownikiem, który zbiegł z armii króla. Wyszedłem północną bramą Venore i udałem się w stronę zrujnowanej chaty czarnucha. Wszedłem do podziemi. Przebiłem się przez zaporę kilku szkieletów, potem obserwatorów aż dotarłem do drzwi. Mój poziom wystarczył, by je przekroczyć. Przy teleporcie do komnaty z rycerzykiem przywitała mnie wiwerna i obserwator. Bestie złożyły się szybko, a kumpel jaszczurowatych zostawił nawet pod skrzydłem swój kieł. Wszedłem do niebieskiego portalu i znalazłem się w ogromnej sali. Była zbudowana na planie koła, jednak wypełniał ją ogień, zgniłe drzewa i kałuże błota. Ze stropu kapała woda.. Przy wejściu było kilka galaretowatych stworów z pięcioma oczami. Wystrzelałem jej szybko i udałem się w głąb rotundy. Czarny odwrócił się i rzucił w moją stronę włócznią z taką siłą, że ta wbiła się w ścianę na drugiej stronie komnaty. Potem zaczął biec w moją stronę, wyciągając z pochwy ogromny miecz, w drugiej ręce dzierżył smoczą lancę. Ogień odbijał się w jego zbroi, a hełm wojownika jaśniał alabastrowym blaskiem. Starając się zachować trzeźwość umysłu wyciągnąłem zaczarowane włócznie i ciskałem nimi w przeciwnika. Jednak on zręcznie odbijał je tarczą. Ganiałem się z nim po komnacie kilka minut, aż dopadł mnie w rogu. Był już na skraju wytrzymałości lecz z szyderczym uśmiechem obciął mi rękę. Tarcza demona upadła na ziemię i ubrudziła się błotem. Gdy już miał mnie dobić zobaczyłem jasną łunę i jakaś postać zręcznym cięciem miecza pozbawiła rycerza głowy. Łeb potoczył się i wpadł do błotnistej kałuży. Kobieta w hełmie odwróciła się raptownie, a długi warkocz odrzuciło w drugą stronę. Potem zniknęła w niebieskim świetle teleportu. Jedną ręką wyjąłem z plecaka miksturę i wypiłem do dna. Ręka odrosła mi. Podniosłem tarczę i otarłem ją peleryną. Znowu nie obejdzie się bez prania. Niestety żadna z części uzbrojenia rycerza nie nadawała się do używania. Zabrałem tylko sakiewkę z monetami i poczekałem, ażeby bogowie zesłali nowego potwora. W międzyczasie zabijałem rodzących się obserwatorów. Zabiłem jeszcze kilkunastu czarnuchów, którzy nie sprawili większych problemów. Pozostawili smoczą lancę, trzy hełmy wojownika i buty przyspieszenia. Byłem bardzo podniecony takim dobrym łupem i wróciłem do Venore. A gdy otworzyłem drzwi Iza uśmiechnęła się lekceważąco i wydumałem, że to ona mnie uratowała. Pocałowałem ją w ramach podziękowań i podarowałem jej buty. Słońce chyliło się ku zachodowi ale nie chciało mi się jeszcze iść spać toteż włączyłem telewizor plazmowy i obejrzałem 12928379827016472562727345692875698273569823745698 75-ty odcinek „Mody na sukces” w którym Stephanie wyznała Amber, że jest lesbijką i chce się z nią kochać. Po seansie udałem się do sypialni Izy. Wskoczyłem do jej łóżka i szybko zasłoniłem rękami twarz, żeby nie dostać z liścia. Lecz ona nie zrobiła nic takiego i przytuliła się do mnie. Zaczęliśmy się całować. Było tak cudownie i namiętnie. Całowałem jej gorące ciało i rozpaliła mnie do szaleństwa. Oszczędzę wam szczegółów z tej namiętnej i wspaniałej nocy. Mam nadzieję, że nie ostatniej.

    Zapraszam do krytykowania ale uzasadnionego. Szczerze mówiąc to nie wiem już co opisać. Chyba skończę serię z Izą. Chociaż jak wam się podoba to może wybiorę się z nią na demony. ^^


    Wiecie zawsze tam możecie kliknąć w plusik pod moim avatarem ; ))


    @Edit
    ~X-Team~
    Claw to pazur, Fang to kieł

  2. #2
    konto usunięte

    Domyślny

    Oszczędzę wam szczegółów z tej namiętnej i wspaniałej nocy. Mam nadzieję, że nie ostatniej.
    To mnie dobiło. Co do opowiadania-znów kozackie. Masz do tego humorystyczny talent RPG! Pisz więcej! :D
    #Edit
    Wcześniej nie zauważyłem.
    Fang to nie kieł. To pazur chyba xD
    Ostatnio zmieniony przez ~X-Team~ : 20-03-2008, 22:37

  3. Reklama
  4. #3

    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    wwa
    Posty
    261
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Zapraszam do krytykowania ale uzasadnionego. Szczerze mówiąc to nie wiem już co opisać. Chyba skończę serię z Izą. Chociaż jak wam się podoba to może wybiorę się z nią na demony. ^^
    A gdzie ślub i dzieci ? ; <
    Oczywiście, genialnie! Super znowu sie uśmiałem :p, na prawdę masz super wątek i zdolności , wymyślaj dalej.

  5. #4
    konto usunięte

    Domyślny

    bardzo mi sie podobalo i jesli mozna ^^ to zostawie ocenke 10/10 bo wszystko mi sie podobalo troszeczke manietnie bylo, dramatycznie itp a błędy nawet jesli jakies byly to mi to nie przeszkadzalo i tak jak przedmówca "pisz dalej" to ja tez o to prosze :D

  6. #5

    Notoryczny Miotacz Postów Szafus jest teraz offline
    Avatar Szafus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Olsztyn
    Posty
    1,112
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Bledow chyba nie bylo, w kazdym razie sie nie dopatrzylem.
    Podoba mi sie watek z Iza, gdyz (tak jak ci napisalem w repucie xD) urozmaica ten szary swiat tibijski, ktory polega na hunceniu i zdobywaniu cyferek.
    Za to wszystko:
    9/10, bo nic nie jest doskonale ;P

    P.S. Pisz wiecej.

  7. #6
    Avatar Wielki Ro
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    136
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    hehehe no co jak co ale to to to ;]

    a tak na normalnie

    to naprawde fajne i ciekawe te twoja opowiadania z serio "iza" xD

    niezakanczaj serji bo bedzie dupa ;] zrob ten demon hunt, moze heroincze uratowanie jej od zgwalcenia przez orshabaala ;]? (oj niepamietam jak sie go pisalo ;x)

    w kazdym razie, styl twojego pisania jest dziwny, niepasuje mi w 100% ale nadrabiasz to samym tym co piszesz ;] gl, pisz dalej

    @edit

    pe es (ps)

    mogl bys w sumie w swojej sygnaturce/podpisie jebnac linki do wszystkich twocih opowiadan z seri bo sa tak porozzucane p ocalym dziale, taka moja mala rada bo jednak w efekcie sa to swego rodzaju opowiadania o_O ;]
    Ostatnio zmieniony przez Wielki Ro : 21-03-2008, 09:04

  8. #7
    Shavi

    Domyślny

    Fajne. Błędów nie zauważyłem, lekko się czyta (to już chyba norma w twoich opowiadaniach) no i w końcu masz to swoje "coś więcej" ;]

  9. #8
    Lukashenko

    Domyślny

    Nie no... piszesz to ty conajmniej ZAJEBISCIE!!!
    Kurcze...
    Nie koncz jeszcze serii.
    Moze teraz na odmiane quest opiszesz?
    Tradycyjnie 10/10

  10. #9
    Avatar Effect
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    posty:666
    Posty
    37
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Kirchenos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dobra, czas na kolejną przygodę z Izą. Lecimy!

    Po drugiej części kuracji zdrowotnej herbatkami babci Genowefy wróciłem do dawnej formy. Wreszcie przestało łamać mnie w kościach i mogłem pójść na jakieś dłuższe polowanie. Obudziłem się po południu, a Iza chciała, żebym jeszcze został w domu bo podobno miałem gorączkę. Kategorycznie jednak odmówiłem leżenia w łóżku na co moja przyjaciółka zrobiła taki raban, że nasz sąsiad wrzasnął żebyśmy się zamknęli bo on tu próbuje spać. Zdziwiłem się, że śpi o tej porze, bo zawsze już gdzieś polował. Wróciłem myślami do swojego domku i po skończonym wywodzie Izy poszedłem wkurzony do łazienki. Odlałem się, umyłem i wróciłem do salonu, by się ubrać. Nie wiedziałem jeszcze gdzie mam iść ale nie miałem ochoty patrzeć na Izę po naszej utarczce. Wziąłem tylko w rękę grzyba od Luny ale niestety był niejadalny i zapaskudziłem ulicę. Strażnik Warbert spojrzał na mnie groźnie ale zawrócił i odszedł. Wybrałem na mój cel willę czarnego rycerza. Ów rycerz był potężnym wojownikiem, który zbiegł z armii króla. Wyszedłem północną bramą Venore i udałem się w stronę zrujnowanej chaty czarnucha. Wszedłem do podziemi. Przebiłem się przez zaporę kilku szkieletów, potem obserwatorów aż dotarłem do drzwi. Mój poziom wystarczył, by je przekroczyć. Przy teleporcie do komnaty z rycerzykiem przywitała mnie wiwerna i obserwator. Bestie złożyły się szybko, a kumpel jaszczurowatych zostawił nawet pod skrzydłem swój kieł. Wszedłem do niebieskiego portalu i znalazłem się w ogromnej sali. Była zbudowana na planie koła, jednak wypełniał ją ogień, zgniłe drzewa i kałuże błota. Ze stropu kapała woda.. Przy wejściu było kilka galaretowatych stworów z pięcioma oczami. Wystrzelałem jej szybko i udałem się w głąb rotundy. Czarny odwrócił się i rzucił w moją stronę włócznią z taką siłą, że ta wbiła się w ścianę na drugiej stronie komnaty. Potem zaczął biec w moją stronę, wyciągając z pochwy ogromny miecz, w drugiej ręce dzierżył smoczą lancę. Ogień odbijał się w jego zbroi, a hełm wojownika jaśniał alabastrowym blaskiem. Starając się zachować trzeźwość umysłu wyciągnąłem zaczarowane włócznie i ciskałem nimi w przeciwnika. Jednak on zręcznie odbijał je tarczą. Ganiałem się z nim po komnacie kilka minut, aż dopadł mnie w rogu. Był już na skraju wytrzymałości lecz z szyderczym uśmiechem obciął mi rękę. Tarcza demona upadła na ziemię i ubrudziła się błotem. Gdy już miał mnie dobić zobaczyłem jasną łunę i jakaś postać zręcznym cięciem miecza pozbawiła rycerza głowy. Łeb potoczył się i wpadł do błotnistej kałuży. Kobieta w hełmie odwróciła się raptownie, a długi warkocz odrzuciło w drugą stronę. Potem zniknęła w niebieskim świetle teleportu. Jedną ręką wyjąłem z plecaka miksturę i wypiłem do dna. Ręka odrosła mi. Podniosłem tarczę i otarłem ją peleryną. Znowu nie obejdzie się bez prania. Niestety żadna z części uzbrojenia rycerza nie nadawała się do używania. Zabrałem tylko sakiewkę z monetami i poczekałem, ażeby bogowie zesłali nowego potwora. W międzyczasie zabijałem rodzących się obserwatorów. Zabiłem jeszcze kilkunastu czarnuchów, którzy nie sprawili większych problemów. Pozostawili smoczą lancę, trzy hełmy wojownika i buty przyspieszenia. Byłem bardzo podniecony takim dobrym łupem i wróciłem do Venore. A gdy otworzyłem drzwi Iza uśmiechnęła się lekceważąco i wydumałem, że to ona mnie uratowała. Pocałowałem ją w ramach podziękowań i podarowałem jej buty. Słońce chyliło się ku zachodowi ale nie chciało mi się jeszcze iść spać toteż włączyłem telewizor plazmowy i obejrzałem 12928379827016472562727345692875698273569823745698 75-ty odcinek „Mody na sukces” w którym Stephanie wyznała Amber, że jest lesbijką i chce się z nią kochać. Po seansie udałem się do sypialni Izy. Wskoczyłem do jej łóżka i szybko zasłoniłem rękami twarz, żeby nie dostać z liścia. Lecz ona nie zrobiła nic takiego i przytuliła się do mnie. Zaczęliśmy się całować. Było tak cudownie i namiętnie. Całowałem jej gorące ciało i rozpaliła mnie do szaleństwa. Oszczędzę wam szczegółów z tej namiętnej i wspaniałej nocy. Mam nadzieję, że nie ostatniej.ł
    ' NEEE kończ Serjiii z Izom ' Pisz dalej ;D Ciekawe ;D daje 9,7/10 ;D nikomu nie dam 10 ;DD ;* <3 Podoba mi sie; DD

    Abarai Renji FAN

  11. #10
    konto usunięte

    Domyślny

    Kurczę, nie podoba mi się. Napisane w tylu "Idę. Biegnę. Zabijam. Znowu idę. Napierdalam. Biegnę. Item. Wygrałem. Zabiłem! Yo!"

    Był już na skraju wytrzymałości lecz z szyderczym uśmiechem obciął mi rękę.
    :DDDDDDDDD

    Lecz ona nie zrobiła nic takiego i przytuliła się do mnie. Zaczęliśmy się całować. Było tak cudownie i namiętnie. Całowałem jej gorące ciało i rozpaliła mnie do szaleństwa.
    E-e. Takich kobiet nie ma ;] wybaczam niewiedzę gdyz zapewne jestes jeszcze mlody i niedoswiadczony. btw sam mialem do niedawna dziewczyne o imieniu Iza -.-

    Podsumowujac - jest niezle, fajnie ze uzywasz ogonkow, nie to co ja teraz :)

    I jeszcze jedno - to jest super
    Wziąłem tylko w rękę grzyba od Luny ale niestety był niejadalny i zapaskudziłem ulicę.
    Luna to facet? :DDD
    Ohydna gejowska przygoda ^.-

  12. #11
    Avatar Kirchenos
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Siedlce
    Posty
    36
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj ScorpionLord napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kurczę, nie podoba mi się. Napisane w tylu "Idę. Biegnę. Zabijam. Znowu idę. Napierdalam. Biegnę. Item. Wygrałem. Zabiłem! Yo!"

    W sumie to i racja Arturze ale w Tibii nie sposób wymyślić czegoś innego. Zawsze się idzie, zabije, bierze loota/nagrodę i tyle. O pk nie napisze bo to serv non-pvp ^^

    Luna to kobieta, tyy.. ona sprzedaje grzyby na Edron!! Grzyb to grzyb, a nie penis świrze. ^^

  13. #12
    Lawryn

    Domyślny

    opowiadanie ciekawe, ale :
    Odlałem się,
    - rpg? <lol>
    że ta wbiła się w ścianę na drugiej stronie komnaty
    Bardziej pasowaloby ,,Po drugiej stronie komnaty"
    no i to na tyme 9/10 ;d
    pzdr

  14. #13
    konto usunięte

    Domyślny

    Jak zawsze wyjechane w kosmos opowiadanko :D Oczywiście 10\10

    ps: nareście udało ci się spędzić noc z Izą :P

  15. #14
    konto usunięte

    Domyślny

    A kiedy będą dzieci Xd
    Pisz dalej
    10/10

    Pozdrawiam
    Adi The Fourth

  16. #15
    konto usunięte

    Domyślny

    #up Chodzi ci o seks? : >
    Co do opowiadania ,jak już mówiłem znakomite. "pisz wiencei"
    Ostatnio zmieniony przez Danio1234567890a : 23-03-2008, 18:19

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Filmy podobne do "Żelazny Rycerz"
    Przez Farfal w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 02-02-2012, 14:06
  2. Kolejne opowiadanie z serii "Moja Kariera"
    Przez Bartek111 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post: 13-07-2009, 12:49
  3. Odpowiedzi: 12
    Ostatni post: 02-01-2009, 11:05
  4. Odpowiedzi: 12
    Ostatni post: 01-07-2008, 11:52
  5. Odpowiedzi: 16
    Ostatni post: 14-06-2008, 23:45

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •