Dobra, zważcie teraz na to, że książka nie musi mówić o Bonelordach. Jaki mieliby w tym cel opisywać siebie? To jest historia tego, co widzieli i spisali, więc raczej teoria o zmianach ciągu cyfr lub losowym ciągu jest trochę błędna.
Wersja do druku
Dobra, zważcie teraz na to, że książka nie musi mówić o Bonelordach. Jaki mieliby w tym cel opisywać siebie? To jest historia tego, co widzieli i spisali, więc raczej teoria o zmianach ciągu cyfr lub losowym ciągu jest trochę błędna.
Poza tym nazwa beholderów/bonelordów w ich własnym języku nie zmieniła się. 469 to nie jest kod typu zamieniamy angielskie literki w liczby.
ale być może jakiś ciąg liczb odpowiada sylabom. wtedy nazwa zmieniłaby się. A co do któregoś z postów wyżej książka nie musi być o beholderach czy tam bonelordach żeby występowało w niej samo to słowo np. "Najstarszy z naszej rasy beholderów opowiadał..." Czy coś w tym stylu. Opisana jest jakaś historia ale samo słowo beholder też może występować. A, że nie wiadomo jak czyta się ich książki nie zaszkodzi spróbować. Chętnie bym sprawdziła czy coś się zmieniło niestety nie na moim poziomie wyprawa na hellgate. Poprosiłabym koleżanki ale ona ma ważniejsze sprawy. Dlatego też ponawiam prośbę. Jakby ktoś mógł skopiować kilka pierwszych ksiąg i wkleić je tutaj byłabym bardzo wdzięczna. Może się coś zmieniło może nie. Sprawdzić nie zaszkodzi.
Jednak tu się pojawia pytanie, skąd mamy pewność, że książka jest w angielskim? Plus jeszcze widzę, że wszyscy zakładają, że liczby to litery, a nie wyrazy. Wtedy akurat liczby boneloarda się nie zmieniają, ich znaczenie co najwyżej tak. W każdym razie sprawdzić można, dużo to może powiedzieć.
Ja rozumiem to tak.
np.
1235156 = beholder
po updejcie
1235156 = bonelord
Tak jak masz po polsku
stół = table
stolik = table
Zmienia się tylko znaczenie w j. polskim, w j angielskim zapis jest taki sam, dodatkowo nie ma tak że t =s, a =t, b=ó itp..
Ale czemu założyliście że w jezyku Behelordów cokolwiek się zmieniło0.o? Zmieniła się ich ludzka nazwa a nie ich własna i dlatego właśnie cyferkowo jest tak samo co oznacza iż bonelord=/= beholder
takie mam zdanie xd
Jako iż nikt nie pisze w tym temacie postanowiłem zrobić double posta...
Przemyślawszy wszystko doszedłem do pewnego wniosku.
Stworzenie tak skomplikowanego języka zajęło by mu kilka lat (Przynajmniej...) a odszyfrowanie go zajęło by też bardzo dużo czasu (podczas 2 wojny światowej, wszystko było w szyfrach a patrzyłem po dekoderach nawet one takie trudne nie były!) I przychodzi mi na myśl jedna rzecz 'FAKE!' A wiecie czemu? I właściwie po co on? Wiele osób spędziło czas w tibii próbując rozwiązać tę zagadkę...Wiele osób poznało dzięki niej wielu znajomych i przyjaciół którzy walczyli razem z nimi z tą zagadką. Knightmare zapewne klikał losowe cyferki nie wnikając za bardzo w temat (oczywiście potem tworzył z nimi kombinacje) ale czy tak z nich nic nie wynika. Dzięki tym książkom wiele osób poczuło dreszczyk RPG.
I TO JEST WŁAŚNIE ROZWIĄZANIE TEGO QUESTA !
Ten quest uświadamia nas że w Świecie tibijskim sami nic nie zdziałamy, potrzebujemy się łączyć i budować atmosferę. Pracować razem i rozwiązywać questy. TO WŁAŚNIE JEST PRZESŁANIE TEGO QUESTA. Dla mnie to jest najsensowniejsze po przeczytaniu wielu setek postów na te tematy. I myślę iż mu się udało. Sam dzięki mitom poznałem wielu wspaniałych ludzi których znam do dziś. Możecie się ze mną nie zgadzać ale nie możecie zaprzeczyć że było by to perfekcyjne rozwiązanie ze strony Knightmara.
W skrócie. Quest ma nas uczyć że powinniśmy współpracować i tworzyć tibie wspólnie bo samemu to, to nie jest zabawa tylko udręka. <grać samemu w tibie bez kumpli znajomych itp jest nudno...>
Tyle odemnie. I myślę iż właśnie rozwiązałem ten quest :)
EDIT! JĘZYK JEST STARY, A KIEDYŚ W TIBIE GRAŁO BARDZO MAŁO OSÓB WIĘC WĄTPIĘ ŻEBY STUDENCI MOGLI STWORZYĆ AŻ TAK TRUDNY SYSTEM DLA LUDZI KTÓRZY CZY TAK GO NIE ODSZYFRUJĄ! Kiedyś tibia miała rpg teraz ono umarło :)
Brawo! Nie ma to jak pierwsza myśl z brzegu.
1. Jest zbyt dużo zbieżności w kombinacji liczb, przez co już widać, że coś one kryją.
2. Gdy wymyślisz prosty wzór na przetworzenie w jedną stronę, to wiadomo, że w drugą będzie trudniej. Co za tym idzie student takie coś może stworzyć bez problemu.
3. Całość ma już swoje mniejsze rozwiązania, czyli cały czas coś jest w pobliżu.
4. Nie jesteś pierwszą osobą, która tak twierdzi, a która już została zbluzgana za bezmyślność.
5. Tibia ma dalej RPG, tylko tacy metińczycy i inni ludzie uzależnieni od lvlów, itd. nie są w stanie dopatrzeć się niektórych elementów.
6. Kod jest stary, bo stare są beholdery i musieli doprawić im historię.
7. Takie "myślę, że rozwiązałem test" to tyle co "palnąłem głupstwo i jestem fajny".
8. Nie porównuj II W.Ś. do teraźniejszości... Ludzie tam nie mieli takich możliwości edukacji i technika była w tyle, dlatego też wpadnięcie na trudniejszy szyfr trochę by zajęło + jeżeli szyfr byłby za trudny, to druga strona miała by srakę, bo nikt nie mógłby tego zdeszyfrować. Potraktuj to jak bieganie po taśmie sunącej naprzeciw.
Edit: Ale cóż... Starałeś się.
Najwidoczniej mnie nie zrozumiałeś :)
Większość / niektóre części zostały napisane w łatwiejszy sposób aby można było co jakiś czas ludzie myśleli że naprawdę są tam odpowiedzi na wszystkie pytania tibijskie (questy). Jeżeli udało się rozszyfrować tyle tekstów to czemu nikt nie może rozszyfrować całości? I dlatego podtrzymuje to RPG. :) Teraz rozumiesz mój przekaz? Bo wierzyć że opisał by wszystkie questy i zadania kiedy 80% z nich nie istniało więc. Nawet jeżeli dało by się to rozszyfrować ale czy tak to by nic nie dało. Nie było by tam nic o SoF'ie bo behe~~ tam nie doszły...Z kąd miały by wiedzieć jak dostać się do skarbca w kazo? Sory, i na tym polega problem. To tak jak schować jajko do niezniszczalnego pojemnika i jak onu już dawno temu zgniło próbować je wyjąć...
Dokładnie zrozumiałem Twoją koncepcję, bo była już ona napisana tak jak napisałem wyżej. Ja napiszę tyle co pisze nasz drogi Aqualek: "Dowody".
Edit: @Down: Dowodem jest zbieżność we wszystkich książkach. Jak Ci się leń odwidzi, to wrzuć sobie wszystkie książki do jednego notatnika.
Równie dobrze daj mi dowody na to iż moja teoria jest nie prawdziwa? Dopóki naprawdę nikt nie upewni się czy coś one znaczą lub nie to moje i twoje zdanie to są tylko 2 teorie ;p
Twoje dowody mogę ja obalić a ty moje...
Tak mnie naszlo, nie mam przy sobie fona, ale moze te wszystkie liczby, mozna zamienic w slowa 'albo cos slowo podobne + slang' Moze to jest zaszyfrowane tak jak litery w telefonie.(Chodzi mi o klawisze na telefonie, a pod nimi literki, dla tych co mnie nie rozumieja, z reszta sam sie nie rozumiem juz pozno xdd) : O Chociaz to w sumie glupie, nie wiem xD
najwyżej ze słownikiem by wyszło, nie jestem pewien ale z samych pierwszych liter na dany klawisz niewiele wyjdzie raczej, a powtórek tez nie za dużo jest chyba?
A mnie z kolei naszła taka myśl... może beholder, sry, bonelord, powie coś więcej osobie posiadającej 469 lvl? Ciężkie do sprawdzenia, ale jak najbardziej wykonalne.
Dam sobię rękę uciąć, że nie ma takiej opcji.
A ja mówię - zacznijcie od końca i początku. Tak najlepiej, najszybciej . ; p
Nie rozwiązałem tajemnicy 469, ale na pewno coś tam wiem.
Up@
No tak ale jeżeli jest tu ktoś kto wykonał go to mógłby uchylić rąbek tajemnicy ^^
Nie wiem czemu ale dziwnie skojarzyło mi się z pewną książką w której też był Beholdery kiedyś czytałem i miały swój język który nie był zrozumiały dla ludzi czytałem ją bardzo dawno temu i było tam coś o tym tylko no zapomniałem tytułu ale wstąpię do babci i poszukam u niej tej książki i poczytam i potem powiem wam na co wpadłem.
Witam wszystkich, nie wiem czy dalej ktos tutaj zaglada no ale swego czasu dyskusja wrzala - bez owijania od razu przechodze do meritum, mianowicie istnieje mozliwosc rozkodowania 469, glowilem sie nad tym 3 tygodnie i prosze, dam wam wskazowki do przetlumaczenia tego szajsu
po 1 nie sluchajcie zadnych piombionow, xanow czy innych (cenzura) przez nich stracilem kolejne 2 tyg na czytaniu samej historii poczawszy od 469 rpne, zasypuja was tylko tonami syfu a wy rozgrzebujac ten bajzel a nic i tak nie znajdziecie ( moja teza - to jest jedna i ta sama osoba, moze i zna rozwiazanie i was umiejetnie zwodzi, albo sie lubi dowartosciowac no i dzieki temu temat jest ciagle zywy a wtedy ktos na tym zarabia prawda?? ;] )
czytajac jednak historie natkalem sie na bardzo duzo powiazan w tibii do swiata realnego, jednak tutaj jest to zupelnie niepotrzebne, no moze troszke
po 2 z czego korzystac - zarzucam wszystko bez opisu kto jest kumaty ten sklei wszystko do kupy
I also have a few questions about existing things in Tibia, e.g. Beholder language. Is it solvable? Can you give us a hint?
Yes it’s solvable, and it's 469 not beholder language. It’s funny to see how far people go. They do things that are way too complicated while nobody actually thought of blink it. A hint, a hint, a hint... prime numbers?
Oraz knightmare mowil na chill and grill ze wszystkie wskazowki do questow sa w grze tylko trzeba umiec myslec
zaczac nalezy od tego - skumac system literek sylab i wyrazow
Beware of the bonelords!
Thebonelords are an ancient race of underground dwelling necromancers. Although they can 'speak' like humans using some membranes, their native 'tongue' consists of a blinking code with each eye, where a blinking could mean some syllable, letter or word. It is by far the most complex speech we have ever encountered and it is almost impossible to comprehend. As far as we can tell it is not only a language but also some kind of mathematics. This combination makes it tedious even to try to understand that language.
The books the bonelords write contain only numbers and the code behind them is incredibly complex. This race was one of those which were part in the creation wars and therefore its peak of civilisation and power is long gone. There are rumours about still existent bonelord settlements where they try to improve their unspeakable necromantic rituals and create an army of undead.
In general they seem malicious but without any ambition to do more than to claim some lairs and to defend them. They seem to have no ambitions in conquering or allying with other races in a bigger style other than bonelord mercenaries who occasionally join forces with other entities for private reasons.
potem npc ( hmm mala podpowiedz tu nie chodzi o poprawnosc rownania )
Topic=9, "yes", Amount=1 -> "So know that everthing is based on the simple fact that 1 + 1 = 49!", SetQuestValue(1,1)
Topic=9, "yes", Amount=2 -> "So know that everthing is based on the simple fact that 1 + 1 = 94!", SetQuestValue(1,2)
Topic=9, "yes", Amount=3 -> "So know that everthing is based on the simple fact that 1 + 1 = 13!", SetQuestValue(1,3)
Topic=9, "yes", Amount=4 -> "So know that everthing is based on the simple fact that 1 + 1 = 1!", SetQuestValue(1,4)
potem korzystac z alfabetu ludzkiego ( j angielski ) ale ludzkiego w tibii nie z rl
aaAA
bbBB
ccCC
ddDD
eeEE
ffFF
ggGG
hhHH
iiII
jjJJ
kkKK
llLL
mmMM
nnNN
ooOO
ppPP
qqQQ
rrRR
ssSS
ttTT
uuUU
vvVV
wwWW
xxXX
yyYY
zzZZ
w trakcie trzeba poskladac w calosc odpowiednio wszystkie ksiegi z hg ( mala podpowiedz bedzie ich malo, tekstu tez )
najlepiej zaczac od ty prostych liczb co mowil knightmare czy winked
na koniec deser - 469 to 1 a jeden to tibia
nie odpisuje na zadne emaile, bo rozwiazanie znam, pozdro
ja tez znam rozwiazanie, wszystkie liczby sa skopiowane, i wpisane w ksiegi w innym szyku, dlatego te same liczby sie powtarzaja we wszystkich ksiegach.
Tak ze milego ''rozkodywania'' czegos co nie istnieje ; )
jedyną osobą, która znała naprawdę rozwiązanie był hadorek czy tego chcecie czy nie, pozdro.