Nie wyobrażam sobie, w jaki sposób liczba oczu może przeszkadzać w rozumieniu tekstu. W mówieniu go, owszem, ale w czytaniu?
Wersja do druku
Nie wyobrażam sobie, w jaki sposób liczba oczu może przeszkadzać w rozumieniu tekstu. W mówieniu go, owszem, ale w czytaniu?
Tez nie moge tego rozkminic ale chyba trzeba od tego zaczac.
Edit: Wiem ze jest braindeathemWspomniany pozniej Gazer to odzielny przyklad.Cytuj:
Tu masz wskazowke majac 4 oczu nie jestes w stanie zrozumiec kazdego zdania
Haha, widzę, że wreszcie po latach moja wskazówka do was trafiła! :>
Jakiś zylion dni temu miałem awatar przedstawiający jednookiego maga i pisałem: "Wskazówką niech będzie dla was liczba moich oczu; niechaj uwagę waszą zwróci fakt, że oko można stracić... albo zyskać! Niech Ślepiec i Mrugający pokażą wam drogę!"
Teraz wiecie, że Mrugający to nasz przyjaciel nie-nazywajmy-go-Blinky, a Ślepiec to nikt inny jak Dreadeye.
Teraz musicie jedynie pomyśleć, jak sprawić, by Dreadeye powiedział wam więcej niż powinien.
Powodzenia! :>
@Xan
Jakoś tobie bardziej ufałem (i nadal ufam) niż Piombonowi.
@top
Jeżeli Dreadeye jest braindeadem - zaszył sobie główne oko, które wg. naszych ustaleń służy do porozumiewania się? Jednak jego 4 macki pozwalają mu rozumieć ten język... Może my jesteśmy jak braindead - nie mamy oczu do porozumiewania się, jednak mamy oczy. by rozumieć.
W każdym razie ja to tak rozumiem,
Pzdr,
Cedric
Brakuje juz mi keywordow :sCytuj:
Teraz musicie jedynie pomyśleć, jak sprawić, by Dreadeye powiedział wam więcej niż powinien.
Trzeba mu wcisnąć dead gazera do czachy? :D
@Edit
No i za co ten warn, to jest mądrzejsze niż Beholder Shield/Helmet -.-
nie glupie ;d
Widzć, że Xan chce wykorzystać szansę i powrócić do łask ; o.
Ale zanosi się na epic fail again. Moim zdaniem twoja wskazówka jest oczywista... aha, co do rozumienia języka- liczby mamy zapisane, więc jeśli rozumiemy ten język, to co za problem z odczytaniem go z dowolną ilością oczu?
Nowy NPC moim zdaniem pokazuje tylko, że quest jest dopiero wprowadzany <bądź wprowadzony>, więc wszystkie poprzednie rozwiązania mogą zdać się do niczego. Skoro dodali nowego NPC, mogli też dodać opcje dialogowe do starych, jakieś ukryte teleporty etc...
I ostatnie przemyślenie- zauważyłem, że Cipsoftowi ciężko wprowadzić quest, który nie okazałby się zbyt prosty i natychmiast zaspoilowany, więc mam cichą nadzieję, że ktokolwiek rozwiąże ten quest pierwszy, nie wyda sekretu.
Wziąść go jakoś namówić ,ale nikt nie wie może coś u spoconego cyklopa się dowiemy na temat Beholder Shield i Helmet.
@up
A co to da? Co Ben może wiedzieć o języku Beholderów?
DK proszę tylko nie stylizuj się na następnego Xana i Piombona...
Przestańcie z tym beholder setem, myślę, że to jest bezsens jak mało co...
Chodzi o zrozumienie, nie porozumiewanie się w 469.
469r p n e urodzil sie sokrates nauczyciel platona a ten z kolei nad wejsciem swojej akademii mial napis "niech nie wchodzi nikt nieobeznany z geometrią" moze to jakis trop?
Wspominałem o tym, ale mnie wyśmiali. Ale uważam, że to bardzo ważny trop.
Nie wiem, kto cię wyśmiał, ale musiał być albo ignorantem, albo posiada jakieś specyficzne schorzenie...
Geometria to de facto jedyna dziedzina matematyki (jak dla mnie, to z matematyką ma ona tyle wspólnego, co język arabski z nurkowaniem głębinowym), która w dużym stopniu przydaje się w zrozumieniu 469. I nie chodzi tu o kwanty, pitagorasy i inne dziwactwa, ale o geometrię. Można się nawet posłużyć wyrażeniem "podstawową geometrię".
Po co wyliczać coś, co można zmierzyć?
To nie jest dział dla osób, które myślą w ten sposób i mają takie podejście - jest o tym nawet wzmianka w regulaminie, do której wprowadzenia się przyczyniłem.Cytuj:
shoq napisał
Nie chcę się z tobą kłócić, twoje argumenty są uzasadnione. Ale nie jestem na tyle głupi, by powiedzieć "nie znam 469!!!1one" - nie potrafię kłamać w tak mało wyrafinowany sposób. Dlatego też moje oświadczenie będzie o wiele bardziej rozbudowane.
A co do konkretów... mam pewien układ z moderacją - wskazówki mogą być, ale tak zakodowane, by mógł je odczytać jedynie ktoś, kto od dłuższego czasu przebywa w temacie. To jedyne możliwe rozwiązanie - tylko w ten sposób możemy uniknąć spoilerów.Cytuj:
Nie posługuję się biegle językiem obserwatorów, tudzież 469.
Zgodnie z prawami rządzącymi światem nie można biegle posługiwać się czymś, co nie istnieje.
469 jest dopiero w fazie rozbudowy, ciągle dodawane są nowe wątki związane z tym językiem.
Na chwilę obecną nie jest możliwe całkowite poznanie 469.
Istnieje wiele źródeł informacji na ten temat, tak jawnych jak i ukrytych.
Dlatego też mogę uroczyście oświadczyć, że wiem o 469 wszystko co jest na chwilę obecną w moim zasięgu (tzn. wszystkie istniejące informacje o 469).
Tym oświadczeniem motywuję swoje uczestnictwo w temacie i w ten sposób upoważniam się do udzielania rad i wskazówek.
Podpisano,
Xan Vyshargus Qimsoe
Fajnie, a może jakiś konkret? Udawanie mądrego może nawet dobrze ci wychodzi, ale jednak obaj wiemy, że nie znasz 469, więc po co to? Tak ciężko być mężczyzną na tyle, żeby przyznać się, że się czegoś nie wie? Szczególnie, że chodzi o głupią grę.
Sokrates to ważna postać historyczna. Zdziwiłbym się, gdyby to był przypadek.
Crap... Mialem juz prawie gotowego posta, a tu reset. Coz, probujemy to odtworzyc.
Cala moja wiedza dot. Tibii opiera sie na tym co przeczytalem w tym dziale, a ze czesto tu nie siedze, to imponujaca bynajmniej bym jej nie nazwal. Ale do rzeczy- czytajac, co ma do powiedzenia Dreadeye nasuwa mi sie taka teoria, idealna, zaznaczam, na pewno nie jest, ale byc moze ide w dobrym kierunku. Dreadeye jest braindeathem, czyli jedno z jego oczu jest zaszyte i widzi tylko czterema. Mowi tez, ze ma duze problemy z czytaniem beholderskich zapiskow. Oznacza to, ze 469 nie polega tylko na obliczeniach, inaczej mimo braku oka dalej poslugiwalby sie tym jezygiem biegle. Skoro brak oka jest tu powodem, nalezy zamiast jak beho rozumieja tekst w 469 skupic sie na tym, jak beho owy tekst widza widza;
Pewnie zauwazyliscie, ze po zamknieciu jednego oka, zweza nam sie pole widzania. Przedstawiajac to niezwykle schematycznie, zasieg naszych oczu wyglada tak:
__________|__________
__________|__________
__________|__________
__________|__________
__________|__________
__________|__________
U beho wygladaloby to tak
_______|________
_______|________
_______|________
____|_____|_____
____|_____|_____
____|_____|_____
____|_____|_____
_______|________
_______|________
_______|________
Gdzie czerwonym oznaczylem granice widzenia kazdego oka. Teraz tylko wykminic jak odniesc to do 469.
Schemat jest oczywiscie uproszczony, bo pola widzenia poszczegolnych oczu sie pokrywaja, ale mimo to mysle, ze moj pomysl pozbawiony sensu nie jest. I wyjasnialoby to problemy Dreadeye'a, bo jesli na tekst trzeba patrzec w okreslony sposob, to brak 1 oka jest tu duzym utrudnieniem.
Co do układu to nic o nim nie wiem, jak dla mnie każdy może i napisać czysty spoiler. A same wskazówki można dodawać tylko jako dodatek do dyskusji.
@Sazolin
Też próbowałem to rozgrywać wg podobnych schematów, jednak ciągle brakuje jakiegoś zwrotu w rozwiązywaniu tego questa. Oczywiście też nie udało mi się rozszyfrować tego questa.
@topic
Xan dopisał ciekawą rzecz:
Ta wypowiedź idealnie pokazuje to co serwuje nam cipsoft od lat, questy powstają na podstawie pewnych rzeczy istniejących już w grze. Czy dodanie kolejnego npcka który wspomina nam o 460 to przypadek? Czy może od lat cipsoft przygotowuje nas na wprowadzenie zagadki związanej z 469.Cytuj:
Nie posługuję się biegle językiem obserwatorów, tudzież 469.
Zgodnie z prawami rządzącymi światem nie można biegle posługiwać się czymś, co nie istnieje.
469 jest dopiero w fazie rozbudowy, ciągle dodawane są nowe wątki związane z tym językiem.
Na chwilę obecną nie jest możliwe całkowite poznanie 469.
Aqualek
Widząc, jak się zabiera Cipsoft do robienia questów i jakie tematy powstają na forum tibia.com, pewnie zepsują tajemnicę 469. W każdym razie Dreadeye mówi, że człowiek nie zrozumie 469, bo sam bez jednego oka nie rozumie wszystkiego. Czy należy mu zaufać? Może...
@down:
Nie chce ci się czytać, więc kto inny ma zrobić to za ciebie? Hm, wątpliwe.
Dawno się nie interesowałem 0469 a nie chce mi się przeglądać wszystkich stron, mógłby mi ktoś dać liste jakiś ważniejszych postów?
chociaż... jutro może skończę ostatnią książke czytać to ten temat mi się może nadać na lekture, ale i tak prosił bym o jakąś malutką liste
@Piombon, daj sobie siana, dobrze?
Witam serdecznie wszystkich którzy zajmują się tą sprawą, widzę że temat wiecznie żywy.
To może najpierw zacznę od tego że swego czasu bardzo dużo wiedziałem o historii, i świecie Tibii, i niestety muszę was trochę rozczarować.
Otóż poza doskonale spędzonym czasem, poznaniem dogłębnie otaczającego was świata Tibii, i zwiedzeniem kilku ciekawych miejsc nie dostaniecie żadnej więcej nagrody. Ale ta opisana wyżej to i tak niezła sprawa :)
CipSoft niestety nie umieścił w grze bardzo wielu questów które na to zasługują, a inne dawno zostały porzucone. Swego ponad rok spędziłem nad zadaniem w Hell Gate, zwiedziłem tam wszystkie podziemia, przeczytałem wszystkie książki o beholderach, odwiedziłem ich wszystkie legowiska, i na niewiele mi się to zdało, no może poza tym że przeżyłem przy tym masę przygód. Tak więc jeżeli nastawiacie się na jakąś materialną nagrodę, to dajcie sobie spokój, jeżeli interesuje was przygoda, to ruszajcie w drogę, w poszukiwaniu wiedzy, bo wiele jeszcze jej zostało do odkrycia.
#up:
W zablokowanej bibliotece też byłeś? Wątpię, więc nie wypowiadaj się, czy ten quest istnieje, czy nie, bez wiedzy na ten temat.
Tak między na nami - też sądzę, że 469 jest jeszcze niekompletny. Albo po prostu niekompletny.
Byłem dalej, i głębiej niż ty możesz sobie wyobrazić, a Tibie znam od baaaardzo dawna. Tak więc mojej wiedzy nie podważaj.
A swoje zdanie podtrzymuję, owocnych poszukiwań, ale nagrody materialnej się nie spodziewajcie, przynajmniej za ten quest.
Przepraszam, ale muszę tu walnąć trochę offtopu. Kolejny ktoś, KTO WIE WSZYSTKO. Wydaje mi się, że większość bywalców tego tematu mnie poprze w tej prośbie: DOWODY PROSZĘ. Każdy może napisać to, co ty, że MOJA WIEDZA JEST WIELKA I NIE ŚMIEJCIE JEJ PODWAŻYĆ! Nigdy się nie wypowiadam w tym temacie, bo czytając go od dłuższego czasu widzę sporo ZNAWCÓW, ale nikt nie dał żadnych dowodów. Nie rozpoczynaj jałowiej kłótni, którą najprawdopodobniej przegrasz, bo nie masz dowodów. Jak będą dowody Twojej WIEDZY, wtedy uderzę się w pierś i przeproszę Cię. Ale najpierw - daj dowody.
// To nie jest offtopic i masz całkowitą rację, najpierw dowody swojej wiedzy potem mądrzenie się. - Aqualek
No to jakie chcesz dowody? Ciężko mi teraz będzie wszystko ogarnąć, ale zapewniam Cię że trochę w tibii zwiedziłem.
Do Hell Gate trafiłem raczej przez przypadek, pamiętam że biegałem za Excalibugiem, gdy jeszcze nie wiedziałem czym tak na prawdę jest, zaczęło się od mojej rozmowy z psem króla, który jest zaklętym herosem, potem podróżowałem po świecie szukając wskazówek na to jak można by tą zagadkę rozwiązać, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na Pits of Inferno, wtedy jeszcze ich nie było, więc poza wiedzą, i kilkoma innymi osiągnięciami, nic więcej nie zyskałem.
Podczas moich poszukiwań trafiłem oczywiście do biblioteki w Hell Gate, i tam zaczęła się kolejna wielka przygoda. Obserwatorzy są rasą wszędobylską, mając klucz do ich wiedzy, wiesz bardzo dużo o świecie Tibii, tak więc zabrałem się za rozszyfrowywanie zawartych tam informacji.
Tak jak każdy zacząłem od języka beho, stosowałem przeróżne sposoby jego łamania, na początku próbowałem z liczbą oczu, lipa, potem różne wzory matematyczne, lipa, potem szukałem wskazówek gdzie indziej, i pierwsze owoce mojego gdybania zaczęły się pojawiać.
Po pierwsze zwiedziłem całe obszary okalające ten przybytek, gdzie natrafiłem na kilka, w tamtych czasach dużych sekretów, dzisiaj już trochę mniejszych, po drugie nawiązałem współpracę z kilkoma innymi zapaleńcami mojego pokroju, a po trzecie nie wychodziłem specjalnie poza kanwę stricte Tibiowych questów.
Jedyne konkrety jakie o tym queście zdradzę to to że kluczem do jego rozwiązania nie jest język beholderów, rozwiązanie jest dużo prostsze, i właśnie dlatego notorycznie jest przeoczane. Poza tym quest jest już tak stary, że nie wiem czy do dzisiaj ostały się jeszcze jakieś jego strzępy, ponieważ świat systematycznie w Tibii jest zmieniany, czasami na lepsze czasami na gorsze, głównie dzięki temu powstają jego mity.
A i ostatnia sprawa, duża część tego świata istnieje głównie dla fabuły i klimatu.
A mój post jest po prostu wskazówką dla tych którzy spędzają nad nim godziny, nie łudźcie się o specjalne przedmioty, przynajmniej z tego questu, ale czeka was wielka przygoda, oj wielka :)
Za bogato było...Cytuj:
zaczęło się od mojej rozmowy z psem króla, który jest zaklętym herosem,
Czemu swoim gadaniem udajesz Piombona? Zamiast nam pomagać/wspierać nas pokazujesz jakim jesteś idiotą. Nikt ci i tak nie uwierzy w to co napisałeś. Jak twierdzisz, że byłeś w Zapieczętowanej Bibliotece DAJ DOWÓD. Bez tego nigdzie nie zajdziesz.
[quote]Jedyne konkrety jakie o tym queście zdradzę to to że kluczem do jego rozwiązania nie jest język beholderów, rozwiązanie jest dużo prostsze, i właśnie dlatego notorycznie jest przeoczane./quote]
Fajne konkrety. A może konkretniej?
Jak chcesz to forum zapychać takimi postami - wyjdź stąd.
Żeby wejść do zablokowanej biblioteki [moim zdaniem] powinniśmy założyć beho EQ + utevo res ina. Możliwe, że coś z tego wyniknie... I gdy nie będzie dało się normalnie rozmawiać [angielski] można bawić się numpadem.
//Edit
Podziękowania dla Wychylybymy[inne forum]. Hmm... Moim zdaniem ten quest ciągnie się aż z rooka. Dlaczego?
A mino mag z rooka? Możliwe, że to wszystko jest całkowicie inaczej... Możliwe, że ten teleport DZIAŁA. Możliwe, że w jakimś miejscu powstaje teleport, którym się teleportowali minotaury z maina na rooka... Możliwe, że do niego musimy wejść i teleportuje nas na rooka? Możliwe, że po teleportowaniu przenosi nas do mino maga? Możliwe, że trzeba go zabić i rozwiązanie ma właśnie on? Możliwe, że półki w jego pokoju mają jakieś książki o tym?Cytuj:
"magowie minotaurów są blisko rozwiązania
Ciekawe skąd wiesz, ile mogę sobie wyobrazić? Tak więc mojej wyobraźni nie pomniejszaj.
W zamkniętej bibliotece nie byłeś, a twoje omijanie tematu od razu śmierdzi krętactwem.
Iks de, takie rzeczy tylko w erze.
Nie wiem czy zauważyłaś, ale na mainie jest (o dziwo!) więcej minomagów niż na rooku. Wiele rzeczy jest możliwe, ale znacznie więcej jest bardziej możliwych niż TO. Cipsoft od zawsze olewał rooka, tp na rook na pewno nie istnieje, po co minotaury miałyby się teleportować? Zresztą, minotaury nie umieją tworzyć teleportów, tę umiejętność posiadły tylko Warlocki.Cytuj:
Hmm... Moim zdaniem ten quest ciągnie się aż z rooka. Dlaczego?
A mino mag z rooka? Możliwe, że to wszystko jest całkowicie inaczej... Możliwe, że ten teleport DZIAŁA. Możliwe, że w jakimś miejscu powstaje teleport, którym się teleportowali minotaury z maina na rooka... Możliwe, że do niego musimy wejść i teleportuje nas na rooka? Możliwe, że po teleportowaniu przenosi nas do mino maga? Możliwe, że trzeba go zabić i rozwiązanie ma właśnie on? Możliwe, że półki w jego pokoju mają jakieś książki o tym?
Jeśli chcesz się teleportować w miejsca, w które jeszcze nikt się nie teleportował (nie znaczy to, że nikt tam nie był, tylko, że się tam nie teleportował), to poczytaj książki z biblioteki na Demonie. Jeśli uda Ci się rozwikłać tajemnicze formuły warlocków, znajdziesz też coś o minotaurach. Szczególnie polecam formuły Doniny i Honeminasa.
Pozdro.
@Klaudia
To teleport do Mintwallin, nie do Hellgate ;)
Mino maga w to nie mieszaj, rzeczywiście wg historii tibii było kiedyś przejście między mainem a rookiem, ale dzisiaj jest ono zawalone.
@DK-LOG
Jeżeli w twoim mniemaniu niechęć do podania rozwiązania na talerzu jest idiotyzmem, to tak jestem idiotą, tak jak wszyscy poszukiwacze przygód, i sekretów z dawnych czasów.
W Tibię nie gram już ponad rok, i tak na prawdę szczegółów wam nie podam, ale samą idee questa jeszcze dobrze pamiętam, może gdybym był tam jeszcze raz, i odzyskał dostęp do starych ksiąg... ale dzisiaj to niemożliwe, wiele z nich jest zapomnianych.
Wiem jednak na 100% że tajemnica tej biblioteki, jest łatwiejsza do rozwiązania niż wam się wydaje. Wiem na 100% że nie trzeba zagłębiać się w 469, wiem na 100% że przy ograniczonym myśleniu pt: "czyszczę final room i biorę przedmioty" niewiele się osiągnie.
A więcej powiedzieć specjalnie nie mogę, bo wejdę już w spoila. Nie szukajcie jednak tylko tam, miejsc występowania beho jest więcej. Nie szukajcie też dalej niż na Edron, niewiele też dadzą rozmowy z NPC, oni nic wam nie powiedzą. Trzeba zwracać uwagę na zapiski, i pomieszczenia.
@Zeimer
Mylisz się, oj mylisz. Wiesz jak niewielu ludzi potrafi opowiedzieć dlaczego coś dzieje się w Tibii? Dlaczego jest tak a nie inaczej, jak to ewoluowało. To daje ogromną satysfakcję. Poza tym, po rozwiązaniu takiego questu kolejne przychodzą ci o wiele łatwiej, nawet te które można wykonać niezwykle rzadko. No i pozostaje jeszcze kwesta questów powiązanych, ale nie bezpośrednio zawierających się w tajemnicy biblioteki :)
No mam nadzieje że was trochę do pracy zapędziłem, jest warto.
Wiem, że pewnie ten post zasłuży na warna, ale muszę to napisać. CO MI TO DAJE, ŻE PISZESZ, ŻE TAJEMNICA JEST ŁATWA DO ROZWIĄZANIA. Ja wciąż nie widzę żadnych dowodów, że ją rozwiązałeś i że poznałeś ten 'kod' 469. Pytasz jakie dowody - przetłumacz mi jakąś część książki beho / przetłumacz mi to, co mówią elder beholdery. Wtedy porozmawiamy. Na razie mydlisz oczy. Pozdro.
@up
Do warna w tym przypadku nie mimo małego offtopicu.
A rzeczywiście pisanie w stylu wiem, ale nie powiem jest nudne. Konkrety proszę o konkrety! Jak piszecie że coś rozwiązaliście dajcie chociaż mały dowód jak nie macie dowodów to lepiej nic nie piszcie. Bo to naprawdę jest już nudne.
Ja pierniczę, jak grochem o ścianę... i jedne i drugi... no przepraszam ale aż mi się samo ciśnie, mam nadzieje że nie obrażam :)
DO ROZWIAZANIA ZAGADKI BIBLIOTEKI, I SEKRETU BEHOLDEROW NIE POTRZEBNA JEST ZANJOMOSC JEZYKA 469!!!
Mówię wam to od początku... nie znam, nie znałem, i pewnie nie poznam tego języka, bo go normalnie nie ma, nie było i nie będzie, są to tylko zwykłe, przypadkowe ciągi cyfr wpisanych, od tak, aby beho miały jakąś pisaną formę przekazywania wiedzy, ponieważ my też ją mamy...
No i chyba już wam sporo powiedziałem, ale się powtórzę, nie szukajcie tylko tam, i nie koncentrujcie się tylko na 469. Zastanówcie się kto jeszcze miał dużą styczność z beho, dzisiaj i kiedyś, kto jeszcze ich badał, i gdzie oni byli. Tam znajdziecie wskazówki.
Znając życie pewnie nie raz potykaliście się o rozwiązanie tego sekretu, ale do głowy wam nie przyszło że to może być to, dlaczego? Bo to jest proste, a na prosty pomysł bardzo trudno jest wpaść.
A dlaczego nie powiem więcej? Posłużę się "przypowieścią" :) Lubię majsterkować, w domu, ogrodzie, gdziekolwiek. Ostatnio dokonałem domek na drzewie dla mojej chrześnicy, śliczna, i radosna z niej dziewczynka. Mogłem pojechać do praktikera, i kupić sobie jakąś konstrukcję, mogłem poprosić znajomego stolarza o zrobienie czegoś fajnego, ale nie, samodzielnie wybrałem deski, odpowiednie gałęzie, rozrysowałem sobie, i rozpisałem prosty plan konstrukcji. Zakupiłem gwoździe, linki, farbę, i lakier do drewna, i tak przygotowany zacząłem pracę. Po kilku dniach powstał mały kolorowy domek, na który wchodzi się niedużą drabinką, bez żadnych szans na wbicie drzazgi, i z zabezpieczonymi rogami. Ulka jest super zadowolona, i ja również, bo potrafię, umiem to zrobić, bo to jest proste, nie wymaga żadnej fachowej wiedzy, trzeba tylko usiąść i się trochę zastanowić. To nie jest podwodny bunkier który wymaga fachowej wiedzy, ale jak ktoś czeka tylko na gotowe rozwiązanie, to niech zapomni.
A moją nagrodą był jej uśmiech, i taką samą nagrodę dostaniecie wy za rozwiązanie tej zagadki, ale jak już mnie sąsiad poprosi o coś podobnego, to powiem mu ile to kosztuje, i tak samo będzie z wami :)
Biernie śledzę ten temat od samego początku, codziennie sprawdzam czy są nowe odpowiedzi, bo mam nadzieję zobaczyć coś co naprowadzi mnie na jakiś nowy trop. I tu pojawia się kilka słów do:
@Azgard
Widzisz, sprawa wygląda w ten sposób. Jeśli miałeś okazję przewertować wszystkie 74 strony tematu to mogłeś zobaczyć, że nikt tu nie liczy na spoila, od początku są tu osoby, które same starają się dojść do rozwiązania zagadki, a jeśli na coś liczą to na pewne naprowadzenie na odpowiednią drogę. Sęk w tym, że nie chodzi tu o napisanie kilku motywujących do poszukiwań słów, a raczej czegoś co da nam jakiś punkt zaczepienia.
O historii Tibii było już sporo i raczej nic przydatnego nie zostało z niej wyciągnięte (gdzieś w okolicach strony 58 chyba coś powinno być). Co więcej przez strony tego tematu przewinęły się już: gametria, biblia, różne wierszyki, Da Vinci, seks, matematyka na poziomie pierwszego roku studiów, mruganie, szyfr/"nieszyfr", Cropwell/Cromwell i wiele innych, powodujących totalne poplątanie, rzeczy.
Chodzi mi konkretnie o to, że po teoriach różnych panów P.., X.., itp. których kolejne wersje wykluczały się wzajemnie, a wszystkie były określane mianem pewniaków, osoby udzielające się tutaj na pewno od tak nie uwierzą kolejnej osobie, która mówi, że wie, ale odpowie tylko zagadkami (z których ciężko coś konkretnego wywnioskować) i to takimi żeby zbyt wiele nie powiedzieć. Ja już od dłuższego czasu nie wiedziałem czy mogę komuś z wypowiadających się wierzyć, a są tu osoby, które w temacie siedzą dłużej, więc nie dziwię się sceptycyzmowi.
Offtop, bo offtop, ale nie chciałem żeby znowu przez kilka stron przewijały się posty o tym, że azgard powinien dać konkretną wskazówkę, bo... Chyba zawarłem w tej wypowiedzi wszystko co najważniejsze w tej kwestii.
A co do tematu to do tej pory najbardziej prawdopodobne, przemyślane i nie mające na celu wprowadzanie nikogo w błąd wydają mi się być teorie i hipotezy, o których pisał Maty$$, strona 30. To takie moje małe zwrócenie uwagi wstecz ;)
@azgard
Może i ty rozwiązałeś jakiś nieistniejący "sekret biblioteki", ale my szukamy rozwiązania 469. I nie kłam, że budowałeś jakiś domek, czy że masz chrześniaczkę. Po twoich postach można łatwo odgadnąć twój wiek.
@Karakan
Nie słuchaj Piombona - wyjdzie Ci na zdrowie ;).
A moim zdaniem jest to zwykłe bawienie się numpadem. Nie ma czegoś takiego jak język 469... Rozwiązanie powinno być gdzieś u NPC lub na innej wyspie..
Hmm... nie zdziwiłbym się, gdyby...
469 to przybliżona data urodzin Sokratesa, a jak każdy wie, jego najpopularniejszym stwierdzeniem było:
Tak więc... czy to czasem nie jest po prostu kolejny dowcip twórców tibii? ; >.Cytuj:
scio me nihil scire
ten quest jest rozwiązany na paru serwerach , może wszystkich?? haha ,
ale o tym się po prostu nie mówi i nie pokazuje się tych itemów , aby ich nikt nie szukał . Chłopaki ruszcie głową . Mnie zawsze ciekawiło jak to jest z dracola eye.
Ja nigdy nie mówiłem że Avarion jest głupi , tylko napisałem o jego CELOWYM zalewaniu informacjami co uważam za bardzo dobre podejście, ponieważ nie pisze gotowego rozwiązania tylko umieszcza wskazówki fakty między niepotrzebnymi/mylnymi tropami dzięki czemu jego wypowiedzi należy analizować. Gdyby nie on nigdy bym nie próbował samodzielnie rozwiązywać questów. I prosze powiedz mi gdzie pisze że Avarion jest głupi bo ja się tego nie dopatrzyłem w
swoim poście.
Pozdrawiam
nie ma laczacej rzeczy pomiedzy dracola eye a beho
sa to calkiem inne rzeczy ;p
@up
Beho~ to jest MoB
Dracola Eye item
Zeby wejsc do wiezy nie trzeba biegac tyle po Hell 'Gejcie - ze tak napisze'
Senja kojarzy mi się tylko z pewnym Rycerzem Koszmaru... ;p