Wersja do druku
Jak na moje oko to będzie coś w stylu "Berfasmur" "Ferumbras"Cytuj:
Aktr napisał
Zastanawia mnie jeszcze jedno - skoro pewien mężny mędrzec (którego imienia nawet krasnoludzcy kronikarze nie pamiętają) zagonił bazyliszka do jego obecnego miejsca pobytu, to po kiego grzyba robić to na nowo?
Wydaje mi się, że tamten go zagonił bo nikt nie mógł go pokonać. Ale pomyśl, że on wciaż może sie uwolnić, a zabicie go to dla krasnoludów wielkie wydarzenie.
Humgolf wspomina, że Frietsiek i Yor kupili od niego białego robaka na podstawie licencji artystycznej.
Yor - roy
Friet|siek - Siegfried (siekfriet)
Aluzja? ;pCytuj:
Siegfried & Roy are two German-American entertainers working in Las Vegas, USA. Their long running show of magic and illusion was famous for including white tigers.
Raczej tylko i wylacznie aluzja.. Chyba ze bedziemy szukac siegfrieda o ktorym rowniez byla mowa jak Piombon rozbrajal Firlefanz?:P
Już to sobie wyobrażam - Siegfrieda Mocarza, który wywija robakiem, siekając przy tym ludzi... Nie, to trochę nierozsądne. Moim zdaniem zapędzacie się za daleko - zapominacie, że to nie o to chodzi w Excalibugu.
"Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta!" - mam na myśli Bractwo Kości i Koszmarnych Rycerzy. Niegdyś były to normalne gildie, jednakże w dzisiejszych czasach możemy przejść ich próbę i stać się na pozór ich członkami, otrzymując dostęp do wieży Knightwatch i tak dalej, i tak dalej. Humm... Koszmarni Rycerze to zwykli NPC teraz, lecz czy aby na pewno? Czy nie pozostały jakieś niedobitki? Pozatym - jak oni wciąż żyją nie będąc w krainie, gdzie aktualnie przebywają Teshial?
Musicie sami sobie odpowiedzieć, czy chcecie stanąć w szrankach Koszmarnych Rycerzy i bronić Excalibuga, czy dołączyć do Nekromantów w Bractwie Kości i ukraść go po raz drugi. Lecz... jak być członkiem, a nie przejść marny quest?!
Teskt napisany do osobistej analizy - powinien pchnąć myślenie w dobrą i co najważniejsze najkrótszą drogę prowadzącą do Excalibuga w dwojaki sposób...
Pozdrawiam, Piombon.
P.S. Xanie - ppamiętaj, iż ja także potrafię powiedzieć zbyt dużo i nie warto wtedy dokładać oliwy ; ).
Ostatnim Koszmarnym rycerzem jest aktualnie Dream master.. no i Goshnar byl jesli go liczymy;p
Cytuj:
Fixty napisał
To jest niezła myśl... Ja też tak sądzę ;]
Fajnie się posty nabija?Cytuj:
SilveerPall napisał
@top
Czy światło może zabić bazyliszka? Prędzej skłaniałbym się przy lusterku... Poza tym jak to w tibii często bywa musielibyśmy jakoś "zasłonić oczy" bo inaczej bazyl nas zabije.
Z tego co wiem w Kazordoon jest taka "odnóżka" z napisem ostrzegającym przed bazyliszkiem o którym opowiada książka. Idąc dalej można zauważyć kilka rotwormów (pewnie do kopania tunelu) i tunel zasłonięty skamieniałymi rycerzami (bazyl zamienił ich w kamień). Najprawdopodobniej trzeba te postacie "ożywić" tak jak to ma miejsce w ghostlandzie, w którym ożywiamy statuetkę w wild warriora. Następnie potrzeba czegoś do wydrążenia dalszej części tunelu (rotworma?) bo o ile pamiętam to nie leży on dokładnie nad dziurą tego stwora.
Mirror (lusterko) da się "use with...".Cytuj:
Czy światło może zabić bazyliszka? Prędzej skłaniałbym się przy lusterku...
Excalibug ? bazyliczek? te dwie rzeczy nie maja zadnego zwiazku...
Ja rozwiazalem juz zagadke z bazyliszkiem, okazala sie latwiejsza niz przypuszczano, dodam tylko ze to ma zwiazek z tajemniczym zadaniem na klejnoty ktore bylo dodawane przed tym update (nieopodal bagien znajdziesz ukryte wejscie prowadzace do komnat, lopata i kilof od tej chwili stana sie Twoimi najcenniejszymi narzedziami!)
Jak temat niesie nazwe "Excalibug" tak w tym temacie moge sie wypowiedziec , ze nie natrafilem jeszcze na jakies konkretne wskazowki ktore bylyby nie znane przez reszte spolecznosci, jednak mam pewne teorie na ten temat... czasami zastanawiam sie czy excalibug juz wlasciwie nie zostal pogrzebany w Pits of Inferno i tam po nim sluch nie zaginal...
Zaluje ze nie ma wykradzionej mapki z cipsoftu pod wersje chocby 8.31 =) wiele moich watpliwosci zostalo rozwianych.
Pozdrawiam
EDIT: gdzies na kompie mam jeszcze passy zapisane do postaci ktora siedzi w pokoju z bazyliszkiem, wkrotce zamieszcze SSy =) i nie proscie mnie o spoila, poniewaz nie spoiluje questow, skoro nie wiecie jak i gdzie moze byc wejscie, badz nie chce wam sie siedziec miesiacami nad zagadkami to poprostu sobie odpusccie, bo nie macie we krwi potrzebnego drygu do Role Playing Game ;) poprostu odpalcie sobie bota tak jak to robicie codziennie i sie nie przejmujcie dalej niczym co was otacza =)
@up
Przypominam że obietnicy ss musisz dotrzymać, daje ci na to 24h bo inni użytkownicy już dostawali warny za podobne obietnice. Do tego pragnę przypomnieć, że wstrzymujcie się z pisaniem głupich postów i zarówno odpowiadania na nich.
Aqualek
według mnie może nawet istnieć quest na excalibuga i nagroda może być nawet coś lepszego niż ten miecz. oto moja rozmowa z królem:
21:29 Harsky: HAIL TO THE KING!
21:29 Stutch: HAIL TO THE KING!
21:29 King Tibianus: I greet thee, my loyal subject Xan Dartax.
21:29 Xan Dartax [25]: mission
21:29 King Tibianus: I will call for heroes as soon as the need arises again and then reward them appropriately.
21:29 Xan Dartax [25]: reward
21:29 King Tibianus: Well, if you want a reward, go on a quest to bring me Excalibug!
jeśli chcesz nagrody, wykonaj zadanie, przynieś mi excalibug- to ostatnie zdanie, a to dalsza część rozmowy:
21:33 Xan Dartax [25]: excalibug
21:33 King Tibianus: It's the sword of the kings. If you could return this weapon to me I would reward you beyond your dreams.
To miecz królów. Jeśli oddasz tą broń mnie wtedy dam ci nagrodę o jakiej ci się nie śniło
Widać że nie znasz Tibianusa. On jest takim jakby narwańcem i dziwakiem. Myśli że wszyscy dookoła niego spiskują żeby pozbawić go tronu. Dlatego tak mówi... jest rządny władzy.Cytuj:
elo napisał
"I will call for heroes as soon as the need arsises and then reward them appropriatley"
Myśli, że wszyscy bohaterowie stawią się na jego żądanie.
Zgadzam się z Espirydionem. Tibianus nie jest nastawiony przyjażnie do ludzi, bo uważa że mogą pozbawić go tronu. Zresztą wiadomo, że mówi bzdury.
Tu akurat ten dziwaczny starzec wypowiada się poważnie. Jak zwykle patrzycie pobieżnie i nie zauważacie najważniejszych słów - as soon as the need arises again and then reward them appropriately, czyli gdy tylko znów nastanie potrzeba i wynagrodzę ich odpowiednio. A to znaczy, że Excalibug był używany przez owych "królów" w przeszłości, w związku z ważnym wydarzeniem. Niezbyt przyjemnym dla tych "królów", zapewne.
Zastanówcie się nad tym.
Pozdrawiam,
Xan, Kardynał